Skocz do zawartości
Forum

mamamisiowa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mamamisiowa

  1. olka135 Mamamisiowa Michały to silne chłopy! :) Moja Majka też miała hemoglobinę 7.4 i dostała lek Ferrum -żelazo na receptę no i pomogło, po miesiącu 11,5:) nie myślekiscie dawać mu żelaza? Życzę dużo siły i cierpliwości!! :* My o 500+ składalismy w mopsie :) Zmykam na jazdy, potem będę nadrabiac :) No patrząc na tatusia to Michały dają radę Czytałam, że miałaś tak samo problemy u mnie żelazo nie pomogło bo anemia nie z tego, podane miał pierwsze co żelazo ale po specjalistycznych badania wyszły te inne kształty erytrocytów. W dwa dni hemoglobina z 9 spadła na 7 poczekali dzień i jak miał 6 podali krew. Tylko nie przetaczali a dostał koncentrat erytrocytów (jakoś tak to nazwali)
  2. ~kalae mamamisiowa Nie są w stanie odpowiedzieć..szukają przyczyny. Jeden powiedział że czasami tak już zostaje (!) Młody walczy. Wolniej mu spada hemoglobina ale spada. Przez to diabelstwo straciłam pokarm bo mały odpadał po kilku minutach i trzeba było na siłę strzykawkami i butelką. Teraz znowu jazda z jedzeniem bo jak jest tak nisko wynik to on po 60 ml śpi :( Tragedia, nie zawsze rozumiemy tych lekarzy jesteśmy tak zdezorientowani :( nikomu tego nie życzę. Chcieliśmy by podali nam ksero dokumentacji medycznej-NIE pytaliśmy co wykluczyli-CISZA-odpowiedzieli nam, żeby nie przeszkadzać (!), że będzie dobrze. Tyle. witaj hmm to w sumiem służba zdrowia polska a niemiecka to jeden czort, Nie wiem jak w Polsce z dziećmi ale tutaj podejście do pacjenta średnie, nie które pielęgniarki to wręcz śmiały się z pochodzenia w tym jeden lekarz...nie chce mi się pisać bo normalnie znowu szlak mnie trafi a obiad przede mną Dziecko mi z anemią do chorego położyli, później dopiero dali nam osobny pokój ale sytuacji gdzie ja bym łóżka nie miała to nie było Tu jest inny system, położne leczą dziecko, lekarza nie musisz mieć i w tym szpitalu rozmawiasz z lekarzami za pośrednictwem pielęgniarek lub położnych przez to straszne zamieszanie
  3. No ja też z tymi uszkami zaczynam się bać bo jak wychodziłam ze szpitala to trzeba było powtórzyć badanie lewej strony..może powinnam zwrócić teraz na to uwagę. Młody się odwraca ale bardziej za zabawką niż dźwiękiem :/ ale jak śpi to na palcach chodzę więc chyba nie powinnam panikować.
  4. Aniołek_nocy Uszka znowu nie wyszły a bioderka ok ale z racji jego wcześniejszych urodzin to jeszcze jedna kontrola za miesiac, żadnego pieluchowania szerokiego ani nic takiego bo to niby niepotrzebne uziemianie stawu w jednej pozycji no ale co lekarz to inna metoda prowadzenia. Ważne że ok i tyle :-) Aniołku a o co chodzi z tymi uszkami? Głowa do góry w końcu musi być dobrze. Mój Miśko też dziwnie reaguje na dźwięk i tak się zastanawiam..
  5. Sylwia921125 Misiowamama dobrze, ze jestes z dala od tesciowej bo ona cos nie halo. Ja bym chyba na zawal zeszla po takiej akcji... tez chcialam Michalka, ale moze następnym razem bo teraz mam córeczkę :) Madika podziwiam Cie, ze pojechalas sie dogadac. Ja bym sie pewnie przestała odzywac. Taka moja natura. Nam dzisiaj po 6,5 tyg odpadl pepek. Kamila mi sie wydaje, ze Renia kiedys pisala o biustonoszach usztywnianych. A daj spokój, wszyscy się jej boją. Jej koleżanki się o mnie martwiły bo to zła kobieta jest ale ogarniam babę dla męża. Teraz to do mnie "kochanie" mówi bo przez telefon
  6. Madika mamamisiowa Aga2801 Witaj mamamisiowa. :) Najważniejsze że Michałek pod opieką. Szkoda tylko zw nie chcą ci dokumentacji dać. Dużo zdrówka dla wszystkich maluszków. Ja na 15 idę z Pawełkiem do lekarza bo jakoś ciężko oddycha. Trafiła nam się akurat godzina po zdrowych dzieciach a przed chorymi. Sylwia,głupia ta nauczycielka. Ja na miejscu siostry bym nie odpusciła. To było nie profesjonalne zachowanie. A ja tobie zazdroszczę tych gór. Od dziecka kocham góry i w tym roku jadę na pare dni do Zakopanego. Raz dali jak się mąż wkurzył przy wypisie ale jeździmy co tydzień, oni pobierają krew i badają, wykluczają ponoć różne choroby i o to doprosić się nie możemy. Jakie choroby są wykluczone. Dziewczyny jak w góry to do mnie mieszkam na Bawarii, Alpy z balkonu widzę :) Kurcze jedna widzi morze w Barcelonie druga Alpy w Bawarii a ja laski brzozowe na wsi hehe Ciaza a co Ty widzisz w wielkim swiecie przez okno?? hehe W Polsce za oknem widziałam lipę (drzewo) i bardzo tęsknie za tą lipą...
  7. Madika mamamisiowa Witajcie dziewczyny :) Mam ogromną prośbę abyście dołączyły mnie do Waszego zacnego grona. Podczytuję Was odkąd urodziłam w marcu synka i jako świeżo upieczona mama nie mogłam odnaleźć odpowiedzi na tysiące pytań. Jestem mamą od 4 marca a synuś ma na imię Michał. Mieszkamy w Niemczech. Wieeelee przeszliśmy z naszym Szkrabem :( Szpital dwa tygodnie po porodzie bo poziom żółtaczki 19.5 gdzie czekaliśmy na transfuzję jak Młody się nie opamięta ale lampy pomogły. Wyszliśmy na dwa dni i po kontroli krwi znowu szpital bo młody miał hemoglobinę 7 (!) Podali mu koncentrat erytrocytów i skoczył na 12. Kontrole mamy co tydzień i ostatnio było 8.9 więc szykuję się na szpital znowu po kontroli w następny piątek. Młody urodził się z wadliwą budową erytrocytów i te co są złe umierają za szybko przez co mały jest hospitalizowany bo może się zatrzymać serducho przez to że jego organizm musi wysilać się by produkować więcej czerwonych krwinek. Przytulcie dziewczyny do wirtualnego grona bo kurcze sami tu jesteśmy i nie ma nawet komu się pożalić :( Pewnie ze PRZYGARNIEMY!!!! Marcowki zawsze musza sobie pomagac bo w nas jest moc!! Ja Hanulke tez urodzilam 4.03 Wspolczuje Wam tyle klopotow i problwmow... A my tu narzekamy na jakies pierdoly... A jest jakas szansa ze jakos da sie wyleczyc i te erytrocyty bede normalnie zbudowane?? Dzięki :) Nie powiedzieli czy z tego wyjdzie bo mówią że to za wcześnie. Dowożą mu krew i czekają kiedy się sam opamięta. Jak wolno spada tzn że coraz więcej odradza się tych prawidłowych krwinek..ale idą teraz badania na takie poważne choroby jak białaczki, szpik kostny i tak dalej. Nie chcą za bardzo mówić. Mogą to być też geny
  8. Z tymi teściowymi to jazdy są. Dobrze, że moja daleko :) W skrócie wam powiem, że baba mi tyle nerwów zjadła, że głowa mała! Najpierw przez dwa lata nie uznawała faktu, że jestem z jej synusiem a później to była wszędzie!!! Jak raz z nią przez tydzień sama mieszkałam to przyszła do mnie w nocy...ja się budzę i pytam co ona tu robi a ta do mnie z tekstem, że z niej dobra kobieta ale żebym sobie uważała.................bałam się spać bo ona to dużo sprzętów ma w kuchni. Jej starszy syn jak zrezygnował ze studiów to za granice przed nią zwiał. Ogólnie to ona od zawsze mieszkała poza Polską tzn jak jej mąż umarł. Teraz nam chce budowy doglądać bo ona sobie takie okna wymyśliła i ona by tak na strychu zrobiła...i tak w kółko a ten dom to ja dostałam od rodziców :/
  9. kamillla Dzień doberek. Mamamisiowa, pewnie już zdążyłaś zauważyć jak silna jest moc marcóweczek jak marcóweczki mówią że będzie dobrze to znaczy że będzie dobrze No pewnie, że zdążyłam kochaniutkie zauważyć :)
  10. Monika91 mamamisiowa Monika91 A co to masz za kropelki? Sab simplex, jest jeszcze Lefax i chyba jeszcze na receptę ale my aż tak nie chcemy. Ogólnie ja używam Sab Simlex teraz już tylko 2x na dobę. Sab simplex mialam, wszyscy mi to zachwalali, ale u nas spisalo sie to podobnie jak polskie leki, wiec drugi raz nie zamawialam. Dzieki za informacje :-) Monika mi położna zwróciła uwagę że ja źle go podaję bo też nie pomagał. Trzeba co 4 godz 15 kropelek i po ok tygodniu Młodemu puściło i nie musiałam pomagać z kupką. Teraz odstawiłam i podaję nie tak często i regularnie i dzisiaj Młody podkurcza nóżki ale śpi...chociaż u mnie z innego powodu z dnia na dzień będzie spał więcej :/
  11. Monika91 A co to masz za kropelki? Sab simplex, jest jeszcze Lefax i chyba jeszcze na receptę ale my aż tak nie chcemy. Ogólnie ja używam Sab Simlex teraz już tylko 2x na dobę.
  12. Monika91 mamamisiowa ściskam Cie mocno z moim syneczkiem! :-* mam ogromna nadzieje, ze dowiecie sie co dolega Twojemu Michalkowi ( sliczne imie, jak moj brat blizniak :-) ) i wyleczycie to dziadostwo! Moj Mikolaj ma problemy z brzuszkiem praktycznie po kazdym karmieniu poplakuje, prezy sie i przez to mało mi spi w dzien. Na szczescie noce mamy spokojniejsze. Odpukac :-) Dziękuję :* My też mieliśmy dać na imię Mikołaj ale tata był tak przejęty rolą, że młody odziedziczył imię po nim :) My tak jak ty męczyliśmy się z brzuszkiem plus w nocy mały się wybudzał. Jak jakaś mama będzie chętna to mogę pomóc z tymi kroplami ale dobrze jest też dopytać się pediatry czy można
  13. Aga2801 Witaj mamamisiowa. :) Najważniejsze że Michałek pod opieką. Szkoda tylko zw nie chcą ci dokumentacji dać. Dużo zdrówka dla wszystkich maluszków. Ja na 15 idę z Pawełkiem do lekarza bo jakoś ciężko oddycha. Trafiła nam się akurat godzina po zdrowych dzieciach a przed chorymi. Sylwia,głupia ta nauczycielka. Ja na miejscu siostry bym nie odpusciła. To było nie profesjonalne zachowanie. A ja tobie zazdroszczę tych gór. Od dziecka kocham góry i w tym roku jadę na pare dni do Zakopanego. Raz dali jak się mąż wkurzył przy wypisie ale jeździmy co tydzień, oni pobierają krew i badają, wykluczają ponoć różne choroby i o to doprosić się nie możemy. Jakie choroby są wykluczone. Dziewczyny jak w góry to do mnie mieszkam na Bawarii, Alpy z balkonu widzę :)
  14. Ojjj ja też wam wszystkim współczułam jak tylko któraś miała styczność ze szpitalem! Niby dziecko w dobrych rękach a uciekać każda chce w podskokach :) Do mam które mają problemy z kolkami u dzieciaczków. Podajecie coś małym? Ja mam tutaj dostęp do fajnych kropelek, które mamy ściągają z Niemczech bo nie są dostępne w Polsce. Jak my mieliśmy mega problem z zaparciami po dwóch dniach jak ręką odjął. U nas był problem z mlekami bo mały nie przyjmował. Najgorzej to po Hippo było. Teraz pozostało tylko ulewanie :/
  15. Jejjj...dzięki dziewczyny :)
  16. Dodam, że już jak mi dziecko wypisali ze szpitala po porodzie to było coś nie tak o czym dowiedzieliśmy się później. Mieliśmy cesarkę bo było ułożenie miednicowe i ta cesarka...to temat nie na moją psychikę w tym momencie :) ale pokazali mi jak można olać kogoś kto "nie od nich"
  17. Nie są w stanie odpowiedzieć..szukają przyczyny. Jeden powiedział że czasami tak już zostaje (!) Młody walczy. Wolniej mu spada hemoglobina ale spada. Przez to diabelstwo straciłam pokarm bo mały odpadał po kilku minutach i trzeba było na siłę strzykawkami i butelką. Teraz znowu jazda z jedzeniem bo jak jest tak nisko wynik to on po 60 ml śpi :( Tragedia, nie zawsze rozumiemy tych lekarzy jesteśmy tak zdezorientowani :( nikomu tego nie życzę. Chcieliśmy by podali nam ksero dokumentacji medycznej-NIE pytaliśmy co wykluczyli-CISZA-odpowiedzieli nam, żeby nie przeszkadzać (!), że będzie dobrze. Tyle.
  18. Witajcie dziewczyny :) Mam ogromną prośbę abyście dołączyły mnie do Waszego zacnego grona. Podczytuję Was odkąd urodziłam w marcu synka i jako świeżo upieczona mama nie mogłam odnaleźć odpowiedzi na tysiące pytań. Jestem mamą od 4 marca a synuś ma na imię Michał. Mieszkamy w Niemczech. Wieeelee przeszliśmy z naszym Szkrabem :( Szpital dwa tygodnie po porodzie bo poziom żółtaczki 19.5 gdzie czekaliśmy na transfuzję jak Młody się nie opamięta ale lampy pomogły. Wyszliśmy na dwa dni i po kontroli krwi znowu szpital bo młody miał hemoglobinę 7 (!) Podali mu koncentrat erytrocytów i skoczył na 12. Kontrole mamy co tydzień i ostatnio było 8.9 więc szykuję się na szpital znowu po kontroli w następny piątek. Młody urodził się z wadliwą budową erytrocytów i te co są złe umierają za szybko przez co mały jest hospitalizowany bo może się zatrzymać serducho przez to że jego organizm musi wysilać się by produkować więcej czerwonych krwinek. Przytulcie dziewczyny do wirtualnego grona bo kurcze sami tu jesteśmy i nie ma nawet komu się pożalić :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...