hej szkoda ze tak daleko mieszkasz bo by sie zorganizowalo jakies spotkanie:) my znowu czesto odwiedzamy Dublin bo moj maz tam mieszkal kilka lat a potem sie do mnie przeniosl... Ahh ta milosc;)
Ja mam szpital, gp lub polozna u gp i wlasnie te midvives. Oni mnie tam przekierowali ze szpitala bo dla mnie szpital troche nie po drodze a midvives pod reka i nie musze sie martwic o parkowanie itd.
My powoli myslimy nad imionami .. Oczywiscie dla dziewczynek mam milion opcji moje ulubione to Martyna, Sophia, Laura i Hania mimo zw moj maz do Hanki nienprzkonany.za to dla chlopca mam wizje Jakub, Ben( Benjamin) ale jak powiedzialam mojej mamie o Benie to myslala ze to zart hahaha.aWy maciw jakies propozycje imion? Chetnie poczytam:)