Skocz do zawartości
Forum

Ania_nomi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ania_nomi

  1. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    słyszałam, że na zaparcia w ciąży dobra jest kiszona kapusta, sama nie mam więc nie testowałam na sobie, ale ja bardzo dużo jabłek jadam i chyba to byłoby niemożliwe:)
  2. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ja nadal biorę kwas foliowy, żelazo, vit D3 i dha, nic innego nie zamierzam brać
  3. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    patrycja2403 Mi coś tak jakby dzisiaj zapukalo i aż zaczęłam się śmiać ale już potem nic więc nie wiem czy to dzidzia jakoś akurat tak ułożyła. Co do imion mi się podobają te bardziej nowoczesne. Kochana wy myjecie okna, firany. U nas jakos utarlo się że kobieta w ciąży nie powinna tego robić i nic co robi się z rękami w górze bo macica się opuszcza. też tak słyszałam i wolę nie ryzykować, ja jak sobie włosy układam na szczotkę to mnie później pobolewa brzuch, a to przecież chwila, co dopiero okna. Wolę mieć brudne:)
  4. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    listopadowka093 a ja sie od wczoraj martwie.. polozlam sie na lewym boku i musialam sie przekrecic szybko bo taki bol mnie z lewej strony na wysokosci pepka a moze pod zlapal jakby rozrywalo mnie od srodka;/ dzis juz jest ok. mam nadzieje ze to jednorazowe... pewnie maleństwo się tak ułożyło, ja znów na prawym nie mogę bo mnie rozrywa:) to nie jest nic niepokojącego, wczoraj lekarz mi powiedział, że czasami może coś zaboleć i to jest normalne, w końcu dziecko na różne narządy naciska i dlatego. Nie martw się:) tylko jeśli jest to długotrwały ból to należy to skonsultować.
  5. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe Ania_nomi Ja robiłam prywatnie usg genetyczne i to badanie krwi (PAPPA i BHCG) wszystko tego samego dnia i w tym samym miejscu u mojej ginekolog. Samo usg trwało trochę czasu, nawet nie wiem teraz ile, pokazywała wszystko i tłumaczyła więc jestem zadowolona. Teraz czekam na wizytę aby poznać wyniki z krwi i nowe wyliczone ryzyko. gdybym wiedziała, że mnie tak potraktują to wcale bym nie poszła, bo co się dowiedziałam? Generalnie nic
  6. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe "Ania_nomi"]2 tygodnie nie pisałam, bo kurcze coś miałam z netem-mogłam czytać a nie miałam możliwości odpisać. Badania genetyczne wyszły mi super i wiem już, że to chłopiec. Hura! Badania prenatalne nie spełniły moich oczekiwać, 3 minuty badanie usg, gdzie nie zdązyłam się nawet zapytać co i jak. Wiem tylko, że przezierność karkowa 2,17 to jest dość sporo ale w granicach normy, natomiast z testu nifty wyszło ryzyko trisomi 21 1/ 603425 czyli niewielkie, więc się nie przejmuję. Wracając do badań, to nie dowiedziałam się czy dziecko ma kość nosową, ani co z nerkami. Nie bardzo zadowolona jestem z tych badań, na drugi koniec miasta musiałam jechać zrobić badania z krwi. Jednym słowem koszmar. Dzisiaj idę na badania do swojego ginekologa to może coś zobaczę więcej. Z tego co piszesz to lekarz nie przyłożył się do tego badania prenatalnego.:-/ Płaciłas za to badanie?[/quote] nie płaciłam, ale kurcze kasę i tak dostaje z NFZ to powinien się postarać a nie na odpierdziel. 5 minut na pacjenta to jakaś porażka. Powiedział mi tylko, że wszytsko jest ok, dziecko zdrowe. Nie wiem z czego to wywnioskował, wrózbita jakiś czy co:) Ciekawe co wpisze po testach biochemicznych. Czekam na wyniki i dam znać.
  7. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    ~Monika2322 Miał ktoś może podobną sytuacje?Ponawiam pytanie bo naprawdę się stresuje Jestem w drugim dniu 16 tygodnia ciąży, będąc na wizycie która odbyła się wczoraj rozmawiałam z Panią doktor o wszystkim ale zapomniałam zapytać o to ile dzidzia ma cm. Będąc w domu zauważyłam że na usg napisane jest ze ma 8 cm. Martwię się czy to nie za mało?Dodam że wyniki mam dobre i czuję się fantastycznie. Pani doktor podczas badania nie mówiła że coś ja niepokoi. Termin mam na 5 listopada. Pozdrawiam i życzę zdrowia Jeżeli lekarkę nic nie zaniepokoiło to nie ma się czym przejmować. Czasami dziecko tak się ułoży, ze trudno je zmierzyć. a wiek ze zdjęcia usg jest prawidłowy?
  8. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    2 tygodnie nie pisałam, bo kurcze coś miałam z netem-mogłam czytać a nie miałam możliwości odpisać. Badania genetyczne wyszły mi super i wiem już, że to chłopiec. Hura! Badania prenatalne nie spełniły moich oczekiwać, 3 minuty badanie usg, gdzie nie zdązyłam się nawet zapytać co i jak. Wiem tylko, że przezierność karkowa 2,17 to jest dość sporo ale w granicach normy, natomiast z testu nifty wyszło ryzyko trisomi 21 1/ 603425 czyli niewielkie, więc się nie przejmuję. Wracając do badań, to nie dowiedziałam się czy dziecko ma kość nosową, ani co z nerkami. Nie bardzo zadowolona jestem z tych badań, na drugi koniec miasta musiałam jechać zrobić badania z krwi. Jednym słowem koszmar. Dzisiaj idę na badania do swojego ginekologa to może coś zobaczę więcej.
  9. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Panifionaa Dodam jeszcze że jestem w grupie wysokiego ryzyka wystąpienia wad płodu ja też jestem w grupie wysokiego ryzyka i dlatego poszłam na testy nifty, droga sprawa ale się uspokoiłam. Czekam na wyniki pappa i mam gdzies jakie wyjdą. Często niestety wychodzą dodatnie a jest ok z dzidziusiem. Nie przejmuj się na zapas. Jeśli nie masz zagrożonej ciąży to amniopunkcja nie jest problemem.Tak mi powiedział genetyk.
  10. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Monalika Ewelinichen witaj wśród mamusiek :) Dziewczyny ciesze się, że u Was dzidzie pięknie rosną ♡ Agulka88 ja byłam 1.5 miesiąca na l4 bo miałam chorą tarczyce troche sie wynudzilam bo muśmiałam ciaglę lezec. Wróciłam do pracy i było fajnie ale teraz zaczynają mnie wkurzać. Trochę się pozmieniało... :/ Wiec czekam do umowy czyli 30.05 a to moja trzecia wiec juz na czas nieokreślony :) i idę dalej na L4.. trochę się pozmieniały przepisy i od 22 lutego od nowa można zawierać 3 umowy, żeby u Ciebie nikt nie wpadł na taki pomysł.
  11. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe Macie fotki swoich maleństw? Bo ja już mam niezłą kolekcję zdjęć usg do albumu!:-) Moja ginekolog ma świetny sprzed i widziałam maleństwo również w 4d!:-) świetna sprawa, tydzień temu chciał zrobić ale moje maleństwo tak leżało, że kiepsko było widać i dopiero będę miała 24 maja... tyle czasu jeszcze:(
  12. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    magusia_87 Dziewczyny miałam test PAPPA i USG... jak pisałam wcześniej w kilka dni po zapłodnieniu miałam wypadek, spadłam ze schodów i miałam z 6 rtg odcinka lędźwiowego... stres był ogromny przez 3 miesiące. a po testach okazało się, że prawdopodobieństwo wystąpienia tych 3 wad genetycznych jest 1:20000.. i jak ręką odjął.. stres opadł, a teraz wreszcie cieszę się z ciąży! miłego dnia Dziewczyny! u mnie już widać brzuszek - 14 tydz 4 dzień. Suwaczka nie ogarnęłam do tej pory ;-) też na początku brałam aspirynę, bo nie wiedziałam, że jestem w ciąży. Lekarz mnie uspokajał, że bardzo rzadko jest tak, że do 6 tyg może cokolwiek zaszkodzić, bo na początku ciąży nic nie przedostaje się do dzidziusia. Tego się trzymam, zresztą moja koleżanka na studiach, po zajściu w ciążę mega imprezy wyprawiała zakrapiane alkoholem, co weekend. W 9 tyg się dowiedziała, że jest w ciąży. Dziecko urodziło się zdrowe a bała się tego zespołu po alkoholu. Ja to się tylko boję, po prostu wad genetycznych, tyle się o tym słyszy:(
  13. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Tusiak91 Dziewczyny robilyscie test pappa? Czy tylko usg prenatalne? ja mam termin na 19 maja
  14. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Iwona28 Hej hej ja juz po wizycie i widzialam serduszko mojego brzdąca:) na razie duzo wiecej nie widać, wg usg to 11t3d ciąży, wyniki wszystkie ok zalozyl mi karte ciąży i kolejna wizyta 23.05 wiec dosc szybko:) znowu bede odliczac dni:) Nuinek brzuszek masz super, tez bym kiedyś chciala taki wycwiczony miec ale brak mi silnej woli:) no i widac ze ci sie powoli zaokragla. Po mnie nic niewidac ze jestem w ciazy bo przed mialam jeszcze spory brzuszek i z piersiami tez sie na razie nic nie dzieje, pewnie takie juz zostaną bo nie zmniejszyly mi sie po poprzedniej ciąży. Angelaa89 wspolczuje przeziebizenia ale domowe sposoby potrafia zdzialac cuda. No i tez czekam na relacje po wizycie:) no super, że dzidziuś dobrze się rozwija byle tak dalej:)
  15. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    też zamierzam udać się do lidla, ale dopiero po pracy i znając życie nic już nie będzie, bo niektórzy to chyba w hurtowych ilościach biorą.... :)
  16. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Sylwia, ja to trochę zazdroszczę, zawsze chciałam mieć bliźniaki:)
  17. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    a dziękuję, dziękuję..... w październiku ale też Skorpionek. Ciekawe czy moje dziecię, tak jak pierwsze nie będzie ewakuowało się miesiąc wcześniej, u mnie w rodzinie to jakoś szybciej się rodzą.
  18. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Cudowna wiadomość:) Byle tak dalej:) usg genetyczne teraz miałaś pewnie;) bardzo się cieszę, że wszystko dobrze. Buziaki
  19. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    A ja dziś w pracy, cisza spokój to fora mogę poprzeglądać, ale coś dziś kiepsko się czuję. Wszystko mnie wku...spodnie, które są typowo ciążowe i nawet luźne nagle zaczęły mnie uciskać. Bym tupała i wrzeszczała jak dziecko w wieku 3 lat....koszmar:(
  20. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Dziękuję dziewczyny za wsparcie i troskę. Lekarz zbadał mnie i robił USG chyba z pół godz. Nie wie dlaczego miałam plamienie. Dzidzius sliczny i serduszko biło przepieknie. Lekarz powiedział, że przed weekendem chciałam dziecko zobaczyć i dlatego :) bardzo, bardzo się cieszę, że nic się nie stało. Dzisiaj byłam normalnie w pracy, później na zakupach ( w nic się nie mieszcze ) i stwierdził, że może za dużo wysiłku. Dziewczyny jeszcze raz dziękuję, ciepłe słowa są naprawdę pomocne. Bardzo dziękuję :)
  21. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Po wizycie w toalecie zauważyłam na bieliźnie brunatne plamki. Za godzinę jadę do lekarza....
  22. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Dziewczyny, strasznie się boję
  23. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe Ania_nomi Droga Patrycjo, to jesteś w super sytuacji. Raz przebyta toxo uodparnia na zawsze, nawet jak byś teraz miała kontakt z zarażonym kotkiem to nie musisz się martwić o dzidziusia, nic się nie stanie. Lekarz mi to wytłumaczył, a ja niestety nigdy nie miałam kontaktu i trochę się boję bo mam maliny na ogrodzie, które uwielbiam jeść z krzaczka a koty sąsiadów u mnie buszują. Toxo od głaskania kotów się nie łapie tylko od kontaktu z ich obchodami, można również zarazić się źle umytymi owocami i warzywami, jak również surowym mięsem np. zatniesz się przy krojeniu surowego mięsa. wiem, wiem... ale lekarz powiedział, żebym unikała kontaktów z kotami:) ja mam psa to przegania wszystkie kotki z okolicy:)
  24. Ania_nomi

    Mamuśki listopadowe 2016

    Droga Patrycjo, to jesteś w super sytuacji. Raz przebyta toxo uodparnia na zawsze, nawet jak byś teraz miała kontakt z zarażonym kotkiem to nie musisz się martwić o dzidziusia, nic się nie stanie. Lekarz mi to wytłumaczył, a ja niestety nigdy nie miałam kontaktu i trochę się boję bo mam maliny na ogrodzie, które uwielbiam jeść z krzaczka a koty sąsiadów u mnie buszują.
  25. Witam, ja mam 39 lat ale jak urodzę stuknie 40. Moja córka 14 letnia jak dowiedziała się, że jestem w ciąży to wpadła w histerię..... jest nadal na mnie wściekła. Wczoraj powiedziała, ze lepiej, żebym poroniła....przykre. Później przyszła przeprosić. Ona czuje się zagrożona i nie biorę sobie do serca co teraz mówi. W sumie wczoraj mi powiedziała, że już nie będę jej tak kochać, bo najmłodsze dziecko kocha się bardziej. Ciągle się do mnie przytula ale jak coś się mówi na temat dziecka to wychodzi z pokoju.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...