Skocz do zawartości
Forum

Doris91

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Doris91

  1. Doris91

    Grudniówki 2016

    A mnie w pracy wkurzają i stresują i się zastanawiam czy nie wziąć sobie tydzień L4 na odpoczynek. Prawda to, że L4 ciążowe to 100% wynagrodzenia? 8h w biurze to jak 12 h na budowie dla mnie i do tego naciski z każdej strony, nie wytrzymam.
  2. Doris91

    Grudniówki 2016

    Iść z tym do lekarza? Gdzieś w połowie ciąży jak już brzuszek jest i jest nacisk na kręgosłup to rozumiem, ale w 7 tygodniu?!
  3. Doris91

    Grudniówki 2016

    Dziewczyny, muszę Was jeszcze zapytać o jedną rzecz. Od wczoraj mam bóle, ale nie podbrzusza tylko mniej więcej okolic gdzie kończą się żebra. Ból z przodu i na plecach, silny, pulsujący, popołudniami. Wczoraj pomogła dłuuuga kąpiel. Teraz jest to samo. Mam się martwić?
  4. Doris91

    Grudniówki 2016

    Ja się odniosę jeszcze do kosztu badań. Byłam na wizycie prywatnej opłaconej przez pakiet medyczny zapewniony przez pracodawcę - cytologię, krew, mocz, tsh itd miałam za darmo, ale za to musiałam zapłacić za czystość i wymazy pod kątem ureoplazmy i czegoś tam jeszcze 221 zł (!) oraz za przeciwciała jakieś tam we krwi 90 zł. Takżę według mnie trochę kosmos. A jest ktoś z Krakowa tutaj?
  5. Doris91

    Grudniówki 2016

    A Kiedy Wam się zaczęły wymioty? Ja mdłości mam i zmęczenie oczywiście, ale (odpukać) kibelka nie muszę przytulać. Moja mama podobno przy trzecim dziecku dopiero wymiotowała. To ma jakieś znaczenie?;) A kartę ciąży mam od wczoraj;)
  6. Doris91

    Grudniówki 2016

    Milusia, minie szybko :) U mnie z usg wyszło, że 7 tydzień bez 3 dni. Ja mam dłuższe cykle więc dzidzi troszke mniejsze niz zapewne standardowo. Eszel nie martw się zmęczeniem i nadętym brzuchem, to minie i będziesz piękną kobietką z okrąglutkim brzusiem ❤ Dziewczyny dzięki Wam za wsparcie, jesteście cudowne. Co do jednej:) trochę słodyczy, ale na prawdę drżałam dziś.
  7. Doris91

    Grudniówki 2016

    Jakie szczęście, jakie szczęście, jakie szczęście!!! 9.7 mm i serduszko tyk tyk tyk tyk.
  8. Doris91

    Grudniówki 2016

    Ech, ale wiecie jak to jest. Zanim zobaczysz serduszko to najgorsze myśli...:( Wiem, że to wcześnie ale tak bym już chciała wiedzieć, że jest ok...
  9. Doris91

    Grudniówki 2016

    Zaraz wchodzę do lekarza, tak mi się nogi trzesą! Wszystko będzie dobrze, prawda?
  10. Doris91

    Grudniówki 2016

    Megs, a lekkie bóle brzucha to chyba coś normalnego. Doświadczenia nie mam, bo to moja pierwsza ciaża, ale mnie brzuch pobolewa czasem, czuję, że się tam wszystko rozciąga. Czytałam, że to kwestia rozciągających się ścięgien, które podtrzymują macicę.
  11. Doris91

    Grudniówki 2016

    Pewnie! Ja sobie nie wyobrażam na zmiany chodzić do pracy. Ja pracuję w biurze i te 8 h są dla mnie teraz jak 12 h na budowie, a co dopiero praca na produkcji. Kiedy minie takie okropne zmęczenie?
  12. Doris91

    Grudniówki 2016

    Najgorzej powiedzieć w pracy, mnie też to stresowało. Milusia, nie stresuj się tak bardzo. Jak masz dobrego lekarza i czuwa, a Ty dbasz o siebie to jestem przekonana, że będzie dobrze. Musi być! :)
  13. Doris91

    Grudniówki 2016

    A to w takich sytuacjach sama bym tak zrobiła :) ja pracuje w agencji marketingowej, w biurze, a spotkania z klientami możemy planować w biurze, a nie u klienta (jeśli jest z Krakowa). Także trochę popracuje, ale też nie będę mogła przesadzić, bo praca bardzo stresująca niestety
  14. Doris91

    Grudniówki 2016

    Kobitki, a czemu idziecie na L4? Lekarz nakazał czy chcecie odpoczywać? Pytam bo ja z szefem ustaliłam, że będę pracować dopoki bede się dobrze czuła i potem chce wrócić do firmy. Jak to u Was jest?:)
  15. Doris91

    Grudniówki 2016

    Nie było mnie od wczoraj, bo miałam lekki kryzys. Dziś rano poczułam, że nie dam rady:( niewyspanie, mdłości i brak siły a tu do pracy. Ale mąż mnie wyprzytulał i przeszło powoli. Czytam sobie o tych waszych wizytach i serduszkach i fasolkach x cm i przyznam szczerze, że zazdroszczę:) też już chcę zobaczyć i dowiedzieć się że jest ok. Podziwiam kobiety które straciły maluszka i stają silno na nogach do boju raz jeszcze. Ja bym nie potrafiła:(
  16. Doris91

    Grudniówki 2016

    Monnowot fajnie, że jesteś! Trzymamy kciuki!:) Ang, zdrowiej!
  17. Doris91

    Grudniówki 2016

    ~ang81 Doris, a możesz mi napisać coś więcej na emaila to podam, taki zapasowy angelika5421@wp.pl bardzo się boję bo gardło boli strasznie, straciłam głos. jutro powtórzę test z rana Ang, sprawdź maila :)
  18. Doris91

    Grudniówki 2016

    Dziewczyny, nadrabiam wiadomości:) cieszę się, że jest tak pozytywnie, że serduszka biją i szkraby rosną, gratulacje!
  19. Doris91

    Grudniówki 2016

    malgocha88 Hej rzenka trzymamy kciuki za wizyte... ;).koniecznie napisz nam co i jak;). Kto w najblizszym czasie ma jeszcze wizyte? Ja mam 18 maja teraz. Dzisiaj w DE swieto i mamy wolne.. ale ja chyba poleze... szkida mi tyllko synka ze malo aktywna mame ma ostatnio no ale cos za cos... wczoraj polezalam plis noc i na razie brzuch nie boli... wiec dobrze bo sie mniej martwie. Małgocha, ja w poniedziałek o 17.00!:) Nie martw się, odpoczywaj!
  20. Doris91

    Grudniówki 2016

    ~ang81 Dzięki kochane, tak się boję bo to by był 4t Ang ja mialam to samo, 35 dzien i dostalam leki, ale nie wzięłam tylko zrobiłam test i odstawiłam :) Napisz do mnie to doradze Ci dobre sposoby na chorobę
  21. Doris91

    Grudniówki 2016

    Pobeczę się ze szczęścia <3
  22. Doris91

    Grudniówki 2016

    6 tydzień i już serduszko? Wow :) U mnie w poniedziałek będzie 7 tydzień i 3 dzień to może też usłyszę?
  23. Doris91

    Grudniówki 2016

    I to mi się podoba :) a z pozytywnych informacji właśnie dostałam wyniki badań i totalnie wszystko mam w normie - ginekologicznie, we krwi, moczu, taczyca - wszystko !
  24. Doris91

    Grudniówki 2016

    malgocha88 Nie chciała m nikogo nastraszyc rym co rano napisalan poprostu to bardzosmutne i jak slysze ze ktos mowi ze po 9 tygodniu raczej nic sie nie dzieje zlego to mysle ze jest w bledzie bo niestety na kazdym etapie moze sie cos stac. Oczywiscie lepiej mysmyśleć pozytywnie i sie nie naktecac macie racje ale w niektortch przypadkach zle myslenie samo wchodzi do glowy... gdyby tak nie bylo zadna z nas nie wyczekiwalaby tak wizyt i nie pisala o tym jak sie boi... Jasne, rozumiem. Różnie bywa, ale tonę we łzach jak sobie tylko o tym pomyślę i mnie głowa boli :( Musi być dobrze!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...