maqda

Dodam że moj cukier też nie należy do niskich bo 96 a innego dnia 92. Lekarz zaradził zrobić krzywą cukrową. Nie jem słodyczy mniej węglowodanów prostych i zobaczymy to tez nie żaden dramat. Myslmy pozytywnie!

Rzenka jak masz plamienia możesz jechać do szpitala od razu cie przyjmą i zrobią usg i badania. Ja z końcem stycznia proniłam i lekarz stwierdził że gdybym teraz była w ciąży to cud bo słabe endometrium miałam po zabiegu... Mowil że gdy @ spóźni się 10 dni wtedy test... Zrobiłam bo martwilo mnie 2 dniowe palenie na brązowo... I cud 2 kreski szybko pojechałam do szpitala (moja mama tam pracowała zadzwoniła do położnych które radziły przyjechać) tam zrobili usg badania i zostali na obserwacji... Wszystko dobrze już teraz się rozwija. Jak chcesz być pewna jedz do szpitala albo zadzwoń do lekarza. Moja szwagierka też długo plamila i ma termin na koniec maja wszystko ułożyło się szczęśliwie. Trzymam kciuki! A swoją drogą dziewczyny wy też macie taki wilczy apetyt? Chodzę głodna non stop to nie normalne... To jedyny objaw plus wkoncu piersi zaczęły rosnąć...

Hej dziewczyny jestem po wizycie u endokrynologa. Pani dr powiedziała że mam lekko podwyzszone tsh a reszta jest w normie nie mam się czym martwić. Przepisała mi letrox 50 i kolejna kontrola 20 maja. Na usg wyszło że mam tendencje do tworzenia malutkich torbielków których trochę mam w tarczycy. Jest to konsekwencją burzy hormonów po poronieniu i teraz znów ciąży. Mówiła żeby nie ulegać panice że do 12 tc dzidzius jest zabezpieczony i hormony tarczycy do niego nie docierają także po 12 tc dorzuci jod. Wiedziałam że będzie dobrze he tym razem będzie wszystko dobrze limit pecha wyczerpany :-P

Kupiłam mustele z opinii innych cudowny specyfik zobaczymy jak to będzie :-P wydaje mi się ze jednak genetyka zwycięża ale dodatkowe nawilżanie napewno nie zaszkodzi a jak już to pomoże do tego dużo pić i nawadnianiać skórę od środka ☺

Jestem po wizycie serduszko mojej kruszynki bije :-P Pan dr pochwalił moje wyniki mówi że progesteron super dzidzius w bardzo dobrym miejscu się zadomowił bo wysoko i w miarę na środku macicy ciałko żółte spore mówi że ciąża bardzo dobrze się zapowiada :-D tsh lekko wyższe ale mówi że mam się nie martwić jutro wizyta u endokrynologa więc wszystko się ustabilizuje po lekach :-D Na razie nikomu nie mówimy. Mamy plan powiadomić najbliższych po prenatalnych badaniach. Jutro odblokuje karnet i ruszam na spacer po bieżni i troszkę rączki wzmocnic :-D Termin porodu według usg mam na 6 grudnia w mikołajki lepszego prezentu nie mogłabym sobie wymarzyc :-D

Mydream witamy! :-D Jeśli chodzi o aktywność fizyczna ja uwielbiam sport od dziecka i studia też w tym kierunku także jak dziś Pan doktor powie że wszystko jest wporzadku napewno będę się ruszać bo to sprawia mi bardzo duża przyjemność :-P Co do wysyłku w czasie porodu kurcze nawet o tym nie pomyślałam, że to takie wyczerpujące. Dużo się mówi o aktywności żeby dobrze się czuć lepsze ciało itp ale nie mówi się właśnie o samym porodzie :-D

Małgocha ja dziś wizytuje i nie mogę się już doczekać ja jestem od rana pełna optymizmu tak trzeba :-P he też rozmawiam z moją dzidzią :-D trzeba pozytywnie myśleć gdy my będziemy szczęśliwe to i nasze pociechy dostają więcej pozytywnej energii :-P Jutro endokrynolog! :-P A co myślicie dziewczyny o aktywności fizycznej w ciąży?

Elvirka współczuję Ci bardzo :-( wiem co czujesz bo też przez to przechodziłam żadne słowa tego nie opiszą :-(

Eweline nie schizuj się brak objawów to nic złego zresztą przeszukałam internet i nigdzie nie ma napisane nic na temat tego że brak objawów to złe prognozy dla ciąży to tylko wymysł przyszłych mam ;-) ja chodziłam wcześniej do specjalisty w katowicach z braku ciąży gdzie wszystkie wyniki były u mnie i męża super okazało się że psychika dużo szkodzi wystarczyło wziąć wolne i była ciąża po poronieniu od razu druga. Pierwsza ciąże przechodziłam równie dobrze od 8 tyg zaczęły się hmm... Dolegliwości żołądkowe ale bez wymiotów itp bolały mnie piersi i czułam kucie w macicy było oczywiście bicie serduszka i w 11 tc wizyta kontrola i już brak bicia serca jaki powód? Nie brak objawów tylko genetyka na pewnym etapie przestało się rozwijać maleństwo lekarz mówił coś o błędzie połączenia chromosomow... Lekarz też mówi że każda kobieta ma inny ogranizm a objawy ciąży napewno nie są wyznacznikiem mówił że mam się nie przejmować i cieszyć że tak ogranizm dobrze sobie radzi. Teraz przy drugiej ciąży czuje się wyśmienicie ale to dopiero początek i różnie może być. Jednak strasznie irytuje mnie przekonanie przyszłych mam że czym mocniejsze objawy tym silniejsza ciąża bzdury nie wiem po co robić w głowie sieczke tym kobieta które czują się wspaniale i boją się bo nie żygaja jak co niektóre... Ogólnie chętnie bym poczytała jak macie oczywiście coś na ten temat (oparte naukowo) bo sama niestety nic nie potrafię znaleźć w internecie procz osobistych przeżyć i odczuć mam ;-) także nic się nie martw na objawy jeszcze może przejdzie czas mnie od wczoraj co raz mocniej bolą piersi i są pełniejsze, dziś byłam po odbior reszty wynikow z tsh i reszta w normie ufff ułożyło mi bardzo jutro wizyta u endokrynologa :-P dziś jadę na kontrolę do gin i jestem pełna optymizmu :-D także dziewczyny nie ma co się licytować ważne żeby maleństwo dobrze się rozwijało i żebyśmy w tym pięknym gronie wszystkie w grudniu się cieszyły

A ja się nie zgodzę z tym że lepiej jak mdli to tylko przesąd wiele kobiet przechodzi ciążę bez objawów i rodzi piękne zdrowe dzieci ;-) he moja mama przy każdej z ciąż czuła się wspaniale i pracowała do samego końca. Każda z nas ma inny organizm i inaczej reaguje lekarz tak tłumaczył. Trzymam kciuki za was dziewczyny!

Ja za pierwszym razem dużo gorzej się czułam teraz jest bardzo dobrze mam nadzieję że jutro na wizycie okaże się wszystko wporzadku i serduszko będzie bić :-) no to trzymam za ciebie kciuki

Rzenka ja poprostu nie wierzę że w tym szczęściu którym jest ciąża znów zaczyna się strach z tą opryszczką i tsh... Na szczęście mam luteine mam nadzieję że ona troszkę pomaga bombelkowi strasznie boje się wizyty wtorkowej. Musimy być dobrej myśli! :-* na szczęście te nasze tsh to jeszcze nie jakiś dramat. Malgocha ja mam tylko myśli w głowie żeby maleństwo dobrze się rozwijało mam nadzieję że wtorek usłyszę bicie serduszka :-D jak wogole się czujecie? Ja zero objawów żadnych mdlosci bólu brzuszka (nic a nic) piersi od wczoraj ciut zaczynam czuć ;-) temp lekko podwyższona bo 37,1. Na którą masz wizytę? Ja mam być ok 18:00 przyjmie mnie dr między pacjentami całe szczęście :-D

małgocha mam wizytę we wtorek boje się strasznie wczoraj wyskoczyła mi opryszczka na ustach, tsh okazało się wysokie bo 3,5 i cukier wyszedł 96. Po poronieniu jestem przerażliwiona :-( staram się być dobrej myśli w wtorek wizyta u ginekologa w środę umówiłam się do endokrynologa żeby porozmawiać o tsh jutro lecę z rana zrobić szczegółowe badania krwi z tarczycy, oraz na tą opryszczkę. W grudniu moje tsh wynosiło 1,1 i tak wzrosło

małgocha mam wizytę we wtorek boje się strasznie wczoraj wyskoczyła mi opryszczka na ustach, tsh okazało się wysokie bo 3,5 i cukier wyszedł 96. Po poronieniu jestem przerażliwiona :-( staram się być dobrej myśli w wtorek wizyta u ginekologa w środę umówiłam się do endokrynologa żeby porozmawiać o tsh jutro lecę z rana zrobić szczegółowe badania krwi z tarczycy na tą opryszczkę. W grudniu mogę tsh wynosiło 1,1 i tak wzrosło

Jestem w 6 t.c brak jakichkolwiek objawów. Nie bolą mnie piersi, brzuch mnie mam mdlosci hmm.. Tez mam nadzieje ze wszystko jest ok

Hej dziewczyny! Mój termin to początek grudnia, mam nadzieję że tym razem ciąża zakończy się szczęśliwe i będę mogła tu być z wami przez całe 9 miesięcy :-D Ostatnia miesiaczke miałam 26 lutego w poniedziałek widziałam na usg piękny pecherzyk miałam małe plamienia więc kontrola we wtorek marzę żeby usłyszeć serduszko

Brak objawów, brak bólu piersi, brak bólu brzuszka, brak nudności... nic kompletnie w czasie gdy miała być @ lekkie brązowe plamienie które trwało 2 dni zrobiłam test i jest ciąża pojechałam do szpitala ponieważ niepokoiły mnie plamienia a niestety jestem już po poronieniu( które było pod koniec stycznia) :( lekarz uznał ciążę zostałam na obserwacji i powiedział że wszystko dobrze się zapowiada :)

Dziewczyny wiem przez co przeszłyście to straszne. Z mężem staraliśmy się 2,5 roku w listopadzie po 3 insyminacji w końcu ciąża niestety z końcem stycznia okazało się że serduszko przestało być smutek i rozpacz zabieg łyżeczkowania wizyty kontrolne lekarz stwierdził że słabe endometrium że teraz nawet insyminacji nie zrobimy bo marne szanse. Powiedziałam lekarzowi że nie mam żadnych objawów @ że powinnam dostać w tych dniach. Lekarz oznajmił że byłby to cud gdybyśmy zaszli w ciążę naturalnie przecież 2,5 roku nam się nie udało ale jeśli nie dostane @ do 10 dni mam zrobić test ciążowy. Dziewczyny cud się stał jestem w ciąży piękny pęcherzyk widać na usg jestem szcześliwa! Ale... zrobiłam badania tsh- podwyższone (a zawsze miałam w bardzo dobrych normach) cukier też w wyższych normach żeby było mało dziś wyskoczyła mi opryszczka na ustach bardzo się boję najszybciej mogłam umówić się prywatnie do lekarza na wtorek :( Po poronieniu czuję ciągły strach że może być coś nie tak :(