Skocz do zawartości
Forum

malgocha88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez malgocha88

  1. czesc dziewczyny... bylam dzisiaj na wizycie... w u tej nowej lekarki, powiem wam ze bez porównania zrobila od razu wyniki dała skierowanie do hematologa i leki które brałam w ostatniej ciazy czyli zastrzyki na recepte, takze z tego powodu jestem szczesliwa. na usg ponoc wszytsko dobrze aczkolwiek zarodka jeszcze nie bylo widac nawet. pani doktor stwierdzila ze to normalne i ze sie mam nie stresowac, aczkolwiek rozczarowana bylam troche liczylam ze cos malutkiego zobacze, pecherzy byl i to calkiem spory wiekszy niz ostatnio czyli tydzin temu i to wszytsko teraz leki i czekanie 2 tygodnie na kolejna wizyte..
  2. Agulek no to super wiesci oby tak dalej..;) 2dwojeczka wspolczuje ze do wizyty jeszcze tak daleko...najgorsze te czekanie.. dziewczyny zrobce sobie suwaczki...fanie jak wiadomo kto na jakim etapie jest latwiej podpytywac porownywac i bedzie wiadomo kto kiedy co... jak myslicie ? Dobry pomysl? Trzymajcie jutro za mnie kciuki..
  3. Czesc dziewczynki jak tam u was? Dzisiaj jak sie nie myle ktos mial wizyte nie? Piszcie co u was. Ja ide dolekarza jutro. Myslicie ze jest szansa na uslyszenie serduszka ? Bardzi bym chciala bo ststrasznie sie martwic zaczelam...a z drugiej strony juz sie tak oswoilam z mysla ze dzidzia bedzie ze nie wyobrazam sobie zeby mialo byc inaczej. W sklepach juz rozgladan sie za ubrankami ... takie to wszytsko piekne i slodkie. Wszyscy mowia ze przy drugim sie jiz nie wariuje z zakupami...chyba bede miala inaczej niz wiekszosc ; p. Nie pamietam kto ale ktos pytal... straty mialam dwie za trzecim razem sue udalo i mimo wielu trudnosci man wspanialego 3 letniego synka Szymonka. Vo do dolegliwosci to strasznie mi sje chce spac a w nicy spac nie moge... piersi bola i strasznie wzdett brzuch mam nie zaleznie czy rano czy wieczorem czy po jedzeniu. .. masakra w zadne spodnie nie moge sie dopiac...
  4. hej mamusie nie wiem kto pytał bo za duzo tego wszystkiego zeby zapamietac ale progesteron i akard chociaz ja nie mam akard tylko jakis niemiecki hexal) przepisał mi lekarz. poniewaz naczytałam sie duzo o tym kwasie acetylosalicylowym ide w piatek na wizyte do innej lekarki żeby sprawdzic co ona powie i mam nadzieje ze usłysze juz moze serduszko. w polsce brałam clexane to zupełnie inne skłądnik dlatego teraz sie martwie czy to co bioe w ogole mi pomoze i czy nie zaszkodzi... a co do progesteronu to mam dopochowoy teraz. wczesniej w ciazy brałam doustny takze tez zmiana dla mnie... ciekawe który lepszy, a brzuch mam jak baloooooooooon, mówicie ze po progesteronie tak może byc? ale dopochowoym tez ? dziwne to wszystko ;d przepraszam za bledy ale pisze z tableta i nie chce mi sie co chile szukac polskich znakow mam nadzieje ze wybaczycie mi to
  5. Czesc dziewczynki tak sie wszystkim martwie ze przełożylam wizyte na piatek do jnnej lekarki. Zobaczymy co powie...
  6. Ja biorę femibion (witaminy) Plus progesteron 600 mg na dobę, magnez 150 mg na dobę , kwas acetylosalicylowy na rozrzedzenie krwi i rzekomo na podtrzymanie ciazy w dawce 100 mg na dobę.
  7. hytruska wyjęłaś mi pytanie z ust. tak jak wam wczesniej pisałam mieszkam w DE i tu jest jakos inaczej. mamusie napiszcie co bierzecie i w jakich ilosciach, co zalecił wam brac lekarz... czy sa tu mamusie które biorą leki na podtrzymanie?
  8. Agatomka jasne ze mozna;) kiedy ostatnia miesiaczka? Opowoedz nam troche o sobie ;)
  9. I do wszystkich przyszłych mam które tak bardzo się martwią co będzie...ja martwię się tak samo, nigdy nie zapomnę tego co przeżyłam za pierwszym i za drugim razem gdy straciłam swojego okruszka. To było straszne kiedy musiałam iść do szpitala położy się na łóżku żeby mogli zabrać że mnie moje kochane maleństwo, to było okropnie leżeć na łóżku płakać tak ze brakowało tchu i słuchać płaczu dopiero co nagrodzonych dzieci...I w głowie cały czas jedno pytanie dlaczego.... Wszystko się jednak zmienia kiedy w końcu pojawią się maleństwo w domu kiedy można przytulić je do siebie, wtedy źle wspomnienia się zacierają i zostaje tylko radość i tego życzę wszystkim mamusiom i tym które czekają na swoje pierwsze maleństwo i tym które tak jak ja jedna iskierka w domu już mają ;)
  10. Hmm to rzeczywiście dziwne. Muszę dopytać nastepnym razem. Może za lęki na podtrzymanie trzeba płacić... zastanawia mnie tylko to usg bo to nawet w polsce b darmowe... mamusie jak się czujecie? Jakie dolegliwośCi? Ja mam ogromny brzuch jakbym się najadła się tonę jedzenia... ale w ciazy znsynkiem tez tak mialam. W 3 miesiacu musiaam kupic ciazowe spod nie bo w rzadne nie wchodilam...
  11. Hmm no właśnie tak pytam jak to jest bo w Polsce usg 12 tygodnia tzw prenatalne jest obowiązkowe I darmowe a tutaj lekarz powiedział mi lekarz ze 200 euro będzie kosztowało. I za lęki zapłaciłam w aptece 80 euro. A myślałam że coś będzie taniej... ;)ale to nic oby tylko wszystko było dobrze ...
  12. Oo jak fajnie ja też. Ja mieszkam w Müster a Ty? Długo już jesteś w Niemczech? Zadowolona jesteś z opieki? Powiedz mi czy to prawda że ust w 12 tygodniu jest płatne? W Polsce mimo wielu przejść w końcu trafiłam na dobrego lekarza dzięki któremu mój synek jest na świecie. A wy dziewczyny.? Jak tam wasi lekarze.?
  13. Gałek a gdzie konkretnie mieszkasz.? Ja urodziłam prawie miesiąc przed terminem. W ogóle to mam co opowiadać o tym wsztstkim. Dobrze że to już za mną avteraz mam nadzieję że będzie lepiej...:)
  14. A no troche za soba mam to prawda. Ale zle wspomnienia pomalu sie zacieraja kiedy w domu buszuje moj kochany synek. W lutym skonczyl 3 latka ;). Teraz tez dostalam leki i wspomagacze zeby ciaze utrzymac mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i ze doczekam sie drugiego wspanialego brzdaca ;). Kolejna wizyte mam na 18.04 wiec duzooo czasu jeszxze. Jestem z tych bardziej niecierpliwych ;)
  15. zaprawiona w boju to nie wiem ;p ciąża czwarta ale dzieciątko na świecie tylko jedno...;( na kiedy macie terminy wyliczone? ja miałam ostatnią miesiączkę 25 luty bylam juz u lekarza ale terminu jeszcze nie wyliczał. karty tez nie zakładał. mieszkamy teraz w Niemczech, a synka rodziłam w Polsce ( mialam cc) zobaczymy jak tutaj to wszytsko wygląda.
  16. hej dziewczyny. chciałabym do was dołączyć ;) trochę marnie idzie mi jeszcze obsługiwanie forum...mam synka 3 letniego i teraz jestem w czwartej ciąży ;) mam nadzieję ze wszytsko będzie dobrze i życzę wszystkim i sobie wytrwania do końca i narodzin zdrowych dzieciaczków ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...