-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kasia123456
-
Dziewczyny ja juz mam wizyty co dwa tygodnie :) A mały wlasnie się obudził bo kopie tate po twarzy :) A ja dzis planuje leniuszkowac , bo jakos nie mam ochoty na nic :)
-
Dziewczyny az mi sie lepiej zrobilo jak sie wyzalilam i zanim wrócił narzeczony to moja mama sama przyszla do mnie porozmawiać i powiedziała ze do konca miesiąca sie wyprowadzi , takze wziela sie trosze i posprzatala kuchnie takze nie jest tak zle . Jakos przetrwamy :)
-
Nie chce tez zeby wracała do starego domu bo pewnie popłynie z alkoholem a u nas ma zakaz spożywania alkoholu , jedno czy dwa piwa tam po pracy moze sobie wypic , a jak wróci tam to pewnie ta robote zawali i całymi dniami bedzie pić ...
-
Fajnie ze moglam sie wam wyzalic ... Trudno mi tak z nia porozmawiać bo jest bardzo wybuchowa i odrazu zaczęła by kłótnie , nie chce tez jej wyrzucać bo wkoncu matka ona tez mnie nigdy z domu nie wyrzuciła , tym bardziej ze teraz ma trudną sytuację . A wiem ze jak porozmawiamy z nia dzis z narzyczonym to zapewne sie obrazi i sie wyprowadzi i tyle ja wiecej bede widzieć a chciałam żeby mi tez pomogla przy dziecku bo to pierwsze a wszystkiego z Internetu sie nie dowiem ...oj ciężko mi podjąć jakąkolwiek decyzję ;(
-
Otóż dziewczyny. Kiedyś mieszkałam z rodzicami , ale odkąd dowiedziałam sie ze jestem w ciąży postanowiłam z narzeczonym wynająć mieszkanie , poniewaz u mnie w domu nie było warunków na to bysmy tam mieszkali i jeszcze w dodatku z dzieckiem , a oprócz tego moi rodzice lubieli sobie wypic alkohol i wieczne awantury . Wynajelismy mieszkanie w grudniu , ale po pewnym czasie przygarnelismy moja matke poniewaz jak ojciec sobie wypil to sie nad nia znecal . Mieszka z nami prawie od miesiąca pracuje na 1/3 etatu i zarabia 600zl oprócz tego chodzi roznosic ulotki tak sobie dorabia . Ale problem jest taki ze wiecznie ma do mnie jakies problemy , nie sprzata po sobie w niczym mi nie pomoze tylko zrobi mi wiecej syfu do sprzątania . Ja wiem ze to jest moja matka i nie chce jej tak po prostu wyrzucic z mieszkania bo wiem ze nie ma gdzie isc ... oprócz tego wziela jeszcze z swojego domu do nas kota , a ten kot mi wszędzie sika , smierdzi to strasznie juz jej dzis mówiłam zeby sie tego kota pozbyla bo ja za niecałe dwa miesiące bede miała dziecko a ten kot pewnie bedzie wchodzil do łóżeczka i jeszcze nie daj boze mi tam bedzie sikac . To sie na mnie wydarla ze ja mam psa i pies mi tez sika na podloge (dodam ze to jest szczeniak i jeszcze nie nauczony do sikania na dworze) no ale jak jej powiedziałam ze pies to pies to sie obrazila . Nie wiem juz co robic ... Jeszcze z tym sprzątaniem po niej to tez masakra , kawe sobie wypije rano przed pracą to kubek mi na stole zostawi i czeka chyba az ja za nia posprzatam , nie wiem czy ona liczy na to ze nie dosc ze od miesiąca ją utrzymujemy z narzyczonym (chodz mamy inne wydatki ) to ona sobie mysli ze jeszcze służąca bede dla niej , obiadek jej zrobic po obiadku posprzątać ... pranie na suszarke powiesilam w sobote , swoje i narzyczonego posprzatalam ale jej zostawilam na suszarce , nadal to wisi chociaż juz dawno wyschlo . Błagam was dziewczyny doradzcie mi co mam robic ? Narzyczony obiecał ze z nia dzis pogada bo nie chce miec problemów z wynajmowanym mieszkaniem bo jak sie wlasciciel dowie to moze odstapic od umowy , i wtedy jeszcze ja zostane bez domu ... Juz nie mam sily , staram sie nie denerwować , ale nie potrafie . Co wy zrobiły byście na naszym miejscu ??
-
Spróbuje ten syrop z cebuli moze pomoze . Ale mam tez innym problem i nie wiem czy mogę wam sie wyzalic ;(
-
Co na ból gardła i kaszel ? Pomocy , umieramm ;((
-
kamilaaa_n Marzi, ja może jutro to wypróbuję :) Ja jestem ze śląska i w sumie nie słyszałam nigdy o takim połączeniu hahaha :-) Może dlatego, że jestem z obrzeży ;) Mi to się chce śmiać, bo w ciąży to się taka kulinarna zrobiłam że hoho :-) Jeszcze mi się małżonek za bardzo przyzwyczai ;) Kamila a skad dokłanie jestes ?
-
Czesc dziewczyny ! Ja smaka na kapuche nie mam ale mam za to na udka pieczone z ziemniakami i mizeria :) zaraz sie wlasnie biorę i bede robic . A co do prania ubranek to mam płyn do prania bobini :) Co do porodu jeśli miałabym wybór czy sn czy cc to wybrala bym sn , wkoncu to takie wielkie przezycie , tym bardziej dla mnie bo to moj pierwszy poród i chyba ostatnia , bo jeszcze nie wiem czy zdecyduje sie na kolejne dziecko :)
-
Dziewczyny powiedzcie mi jak to u was z dodawaniem moczu do badania . Rano mam nasikac do kubeczka moczem z nocy , ale często wstaje w nocy sikac , co zrobić w takim przypadku ? :)
-
dziewczyny powiedzcie mi czy waga dziecka przy narodzinach jest zalezna tez od mojej i ojca wagi przy urodzeniu ? Jesli na przykład moja waga wynosiła 2900 , a narzyczonego 3100 , to jest prawdopodobienstwo ze dziecko tez bedzie miało mała wage ?
-
Powiedzcie mi czy waga urodzeniowa dziecka moze byc zalezna od mojej i mojego narzyczonego wagi przy urodzeniu?
-
Marzi82 Kasia123456 Ja mam właśnie 140/70 . I nie wygląda wcale na takie duże , później mozna z niego zrobić tapczanik :) Wydaje mi się, że czym większe tym lepsze bo dziecko dłużej w nim pośpi. My mamy mały pokoik i dla nas byłoby za duże, bo inaczej pewnie też zastanowilibyśmy się nad takim. Marzi82 my tez wcale nie mamy takiego duzego pokoiku , bo mieszkamy w bloku w mieszkaniu dwupokojowym , i narazie dziecko bedzie w naszej sypialni ale mysle ze jak juz bedzie mialo półtora roczku to wtedy my urzadzimy sie w salonie a dziecku zostawimy swoj pokoik . Powiem ci ze w malym pokoiku tez mozna duzo zmiescic tylko trzeba to dobrze ułożyć , mysle ze jakos damy radę . Chyba ze później kupimy wieksze mieszkanie bo narazie nie chce sie w 8 miesiącu przeprowadzac bo nic bym chyba nie zrobila ani nie pomogla przy sprzataniu za duzo , a z noworodkiem tez nie chce sie przeprowadzac bo wiadomo jak to z mamy dzieckiem , no ale jakos sie narazie pomiescimy :)
-
Ja mam właśnie 140/70 . I nie wygląda wcale na takie duże , później mozna z niego zrobić tapczanik :)
-
Dziewczyny powiedzcie mi jakie macie wymiary łóżeczka ?
-
Ja dzis musze sie zajac porzadkami :)
-
Na następnej wizycie musze sie lekarza zapytać. Babyjaga a ty jakie plany na dzis , pranie , sprzątanie czy odpoczywanie ? :)
-
Hej dziewczyny dzis to ja melduję sie jako pierwsza na porannej zmianie :) obudził mnie moj kochany pęcherz . Juz kanapki mojemu zrobilam do pracy . Co do przescieradel to tez musze z dwa dokupić bo mam tylko jedno . Dziewczyny raz na jakis czas , scisnie mnie tak w środku w pochwie , czy to sa te skurcze przepowiadajace ?
-
Moja znajoma sudocremem smarowala lekko przy każdym przewijaniu , czy cos sie moze stac jesli będziemy go tak często używać ? A co do szkoly rodzenia , powiedzcie mi jak tam jest ,co fajnego robicie , o czym gadacie , chcialm sie zapisać ale niestety nie wyszło bo w moim pobliżu nie ma szkoły rodzenia , musiała bym długą drogę dojeżdżać :(
-
Dziewczyny będziecie stosować sudocrem u swoich maluchow ? Czy macie jakieś inne kremy ?
-
Oj dziewczyny ale macie problemy z tymi lekarzami . Ja nic złego na mojego nie moge powiedziec , mimo to ze chodze do niego na nfz a przyjmuje tez prywatnie i z tego co wiem to jest taki sam na nfz i taki sam prywatnie , nie ma tak ze do tej jest mily bo przyszla prywanie . A jesli robi mi usg to zawsze daje mi zdjecie i nie musze sie go o nie prosic . Lekarza jest naprawdę w porządku nie moge na niego zlego slowa powiedziec , jak mam jakies pytanie zawsze chętnie odpowiada i wszystko tlumaczy , doradzi jak cos trzeba , zawsze pogadamy , normalnie lekarz z powołaniem . Chcialam isc tez na jedna wizytę prywatnie do innego lekarza ale po tym co od was usłyszałam to chyba zrezygnuje .
-
-
Hej dziewczyny ! I jak się dzisiaj czujecie ?
-
Oj bedzie troszke tego zalatwiania po urodzeniu , a ja tak nie lubie chodzic po tych urzędach , bo niktore baby to sa takie wredne . A jak to jest z nazwiskiem dziecka, jesli my jeszcze nie mamy ślubu , co wtedy trzeba załatwić ?
-
Zlecenie ma od stycznia do czerwca .