Skocz do zawartości
Forum

Nyana

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Nyana

  1. Hej dziewczyny

    Nie wiem czy mnie pamiętacie, udzielałam się tu trochę jakiś czas temu - ale potem niestety czas mi na to nie pozwolił.

    Chciałam się pochwalić że dnia 15.08.09r o godz. 17:05 przez cc przyszedł na świat mój synek Sebastian :)
    Mały wazył 2480gram , mierzył 51cm i dostał 9pkt Apgar.
    Urodziłam w 37 tygodniu :) Tak mnie nagle wzięło , wody odeszły ok. 4 nad ranem , rozwarcie doszło do 2cm i nie chciało się nic więcej ruszyć mimo kroplówek i zastrzyków.
    Jak się okazało przy cesarce mały był 3 razy wokół szyi owinięty pępowiną, więc nie miałby szans urodzić się naturalnie. Ta cesarka była zbawieniem :)

    Pozdrawiam

  2. hej

    Dawno nie pisałam , ale jakoś weny brak ...
    Chciałabym Was nadrobić ale nie dam rady - za dużo :P

    Wczoraj byłam u lekarza i moja Nadia zmieniła się w chłopca :D
    Także ewidentnie będzie synuś.
    Mały waży 1537 gram i ma się świetnie.
    Ja przytyłam tylko 1kg w ciągu miesiąca.

    Coś mnie łapie chyba przeziębienie, gardło daje o sobie znać :/

    Pozdrawiam :*

  3. Jestem po wizycie...

    No i wszystko ok. Te bóle to pewnie z przemęczenia, bo wszystko jest w jak najlepszym porządku http://www.forum.e-mama.pl/images/smiles/icon_smile.gif
    Na następnej wizycie będziemy małą mierzyć i ważyć.
    Bicie serca 151 http://www.forum.e-mama.pl/images/smiles/icon_smile.gif
    Tylko hemoglobina mi spada, anemia się robi http://www.forum.e-mama.pl/images/smiles/icon_confused.gif
    No i macica jest za mała na ten tydzień, lekarz powiedział że Nadia pewnie kruszynką będzie.
    Aaa i w ciągu ostatnich 6 tygodni przytyłam 5kg http://www.forum.e-mama.pl/images/smiles/icon_rolleyes.gif
    Czyli od początku 8kg

  4. Hej

    Ja wrociłam właśnie ze szpitala :/
    Pojechałam bo złapały mnie straszne bóle, ale mnie nie zbadali bo lekarka uznała że to nie jest nagły przypadek więc mam się skonsultować ze swoim ginem.
    Tak więc czekam na wizytę do 18
    Przy okazji wyniki odebrałam, glukoza ok :)

  5. Nie każdy facet musi chcieć być przy usg czy przy porodzie ...
    Mój G. nie był ze mną ani razu na usg, i broń Boże nie mam do niego o to żalu - nie chciał? ok nie ma sprawy... Wyszłam pokazałam mu zdjęcie, wszystko opowiedziałam i bardzo się cieszył.
    Przy porodzie chce być - takie teraz słyszę deklaracje . Jest tego w 100% pewny ... Ale jeśli mu się odwidzi, również to zrozumiem .

    Nie ma co na siłę naciskać :)

    Więc dancia myślę że nie masz się co denerwować, ani się odgrażać że mu nic nie powiesz

  6. agula wcale nie okropny ;) Rozpuściłam w szklance wody, trochę cytryny dałam i chlup ;)
    Nie wiem, może nie było to dla mnie takie straszne bo uwielbiam słodycze ( tak swoją drogą to się boję że za wysoki ten cukier będzie ) ...

    Dziewczynki nerki leczcie bo to paskudna sprawa :/
    Chorowałam na nie dwa lata temu i rok temu :/

    łasica męczące to chodzenie do ubikacji, ale wody musisz dużo pić ... i ja piłam jeszcze sok żurawinowy ...
    Właśnie przez takie nawadnianie nerki szybciej zdrowieją, bo więcej filtrują i usuwają te wszystkie bakterie itd.
    Trzymaj się :)

  7. Kopniaki - ich częstotliwość i moc zależą od tego jak maluszek w danym momencie jest ułożony ;)

    sekundka samopoczucie ok, tylko ten dzisiejszy upał to masakra :/
    Jutro idę na glukozę a w czwartek wizyta u gina w końcu...
    Nie pracuję :) całymi dniami się byczę w domku

  8. Hej

    Wszystkiego naj naj mamuśki :D

    łasica
    szybkiego powrotu do zrówka! :)

    aisha gratuluję studniówki :D
    Jeśli chodzi o kopniaki, macica jest rozciągliwa dlatego możesz czuć kopniaki wyżej ;) tak mi to koleżanka tłumaczyła, bo moja mała też czasem kopnie dość wysoko.

  9. Ja po pierwszym poronieniu (12tc) odczekałam 3 @ i zaszłam w ciążę, niestety również nieudaną. Po drugim poronieniu (10tc) znów odczekałam 3 @, i znów zaszłam tym razem szczęśliwie.

    Jeśli chodzi o poronienie samoistne lekarze często pozwalają starać się już po pierwszej @ , po zabiegu najczęściej czeka się 3 @ żeby organizm się zregenerował.

  10. kleo przede wszystkim wyrazy współczucia... Bardzo mi przykro.
    Ale musisz być silna i wierzyć że się w końcu uda. Trzymam za Ciebie mocno kciuki!!

    Jeśli chodzi o nospę ( info już nie potrzebne, ale napiszę) ja roniąc w domu w zeszłym roku mogłam wziąć nospę (lekarka mi pozwoliła) .
    Tyle że ja bólu nie wytrzymywałam i w końcu pojechałam do szpitala.

  11. pl_aisha
    Tylko w szkole rodzenia ma się też jakąś praktykę a nie suchą teorie jaką wyczyta się w necie w koncu po coś te szkoły są. To prawda zywego dziecka nie dadzą ale na lalce też idzie sie wiele nauczyc. Iyle ile kobiet tyle bedzie róznych opini ; ]

    Tyle że lalka się nie rusza, nie płacze, nie choruje, nie ma kolek, wzdęć itd ...

    Racja ile kobiet tyle opinii :)
    Każda ma swoje zdanie :)

  12. Aisha w teorii da dużo... Bo tyle co Ci powie położna na szkole rodzenia, tyle samo wyczytasz gdzieś ...
    A jeśli chodzi o praktykę - ja nauczyłam się dużo przy siostrach... Więc wiem że w szkole więcej się nie dowiem...

    No i w życiu jest mnóstwo nie przewidzianych sytuacji - których szkoła nie nauczy, nie pokaże

  13. dadada , emilia witam :)

    Aisha super że wszystko ok, i że lot się udał :)

    Ja do szkoły rodzenia chyba nie pójdę, dużo dowiedziałam się z prasy, internetu i od koleżanek a i maluchem zająć się potrafię ...
    Ale uważam że warto iść do takiej szkoły, jeśli nie ma się zielonego pojęcia np. o zajmowaniu się maluszkiem

  14. U mnie w rodzinie nikt nie choruje na cukrzycę ...
    A jeśli o wcześniejsze badania to na początku ciąży, przy pierwszych badaniach miałam glukozę na czczo... Z tego co wyczytałam w karcie ciąży wyszło 77% , może to dużo i dlatego teraz mam 75g pić .
    Tak tak wiem o cytrynie ;) już jest w lodówce przygotowana :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...