Skocz do zawartości
Forum

madziaas

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madziaas

  1. madziaas

    Sierpień 2009

    Ciśnienie spadło,ale puls jeszcze wyższy..... no nic czekam aż przejdzie
  2. madziaas

    Sierpień 2009

    Izak1979madzias a jak nerw wczorajszy? przeszło Ci. Moze jak masz wysokie ciśnienie to daj sobie na luz z tym prasowaniem, to nie żarty.... Przeszedł nerw i nawet do mnie w domu podchodzili,oni wiedzą że mam takie dni w ciąży Wiesz ja mam problemy z wysokim pulsem,ale dzisiaj jeszcze mam wyższe ciśnienie jak dla mnie.Będe mierzyć raz jeszcze,ale na razie nic w domu nie robie bo zdechła jestem
  3. madziaas

    Sierpień 2009

    Mój T jedzie zaraz do pracy,a ja chce zrobić obiadek. Ciśnienie mam troche wysokie,a w sumie nie zdarza mi sie to;/ W ogóle nie mam siły dzisiaj,ale musze już skończyć to prasowanie i popakować jeszcze pare rzeczy.Moi teściowie pojechali na tydzień na wieś, więc zostaliśmy tylko ze szwagierką :)
  4. madziaas

    Sierpień 2009

    Nikulawitam brzucholki, jeszcze w dwupaczku:) Jutro śmigamy na patologie ciąży i już zostajemy:) mam nadzieję,że do końca tygodnia uraczę was smskiem , że jesteśmy już rozdwojeni... Czekamy na smska i trzymam kciuki :)
  5. madziaas

    Sierpień 2009

    kasiunia icześć dwupaczki!!!!! i znowu zaległości mam ale tak to jest jak chłop w domu. Zaczyna ze mnie wypływać galeretka......Antoś się chyba na świat pcha Ach wiecie koleżanka pojechała do szpitala bo dostała skierowanie na patologie ciąży: rozwarcie 5 cm,zero skurczy i termin na 2 sierpnia. O 17 już leżała na porodówce a o 21:30 już urodziła synka 3650 kg i 60 cm...... Super,duży chłopczyk :))
  6. madziaas

    Sierpień 2009

    Cześć brzuszki. Poczytałam co popisałyście,udane jesteście:-) Ja od 3 nie śpie,czułam że ta noc będzie dziwna.....Mały strasznie sie wypinał,a potem pchał do wyjścia aż bolało.Widze,że na prawde mu śpieszno.Przy tym mrowienie w nogach,ból krzyża i ból jak przy okresie.Ale sie wystraszyłam.Dopiero sie uspokoił.Mój T już na równych nogach mówił do brzuszka-poczekaj jeszcze troszke:-)Dobrze,że w środe mam lekarza bo sie martwie czy wszystko jest ok
  7. madziaas

    Sierpień 2009

    NikulamadziaasNikulamelduję sie:) drugie ktg wyszło lepiej, teraz mały szaleje w brzuszku, bo zapodałam mu na kolację lody żeby się uaktywnił i uspokoił mamę, oczywiście w zestawie z insuliną:( jutro rano znów ktg...Podczytałam trochę...niezłe jesteście spectrum tematów wszelakich...co ja pocznę bez Was te pare dni w szpitalu :( nieziemskie małpeczki... No to dobrze,że drugie ktg wyszło lepiej:) Będziemy Cie męczyły smsami jak pójdziesz do szpitala żartuje :) albo ja WaS ...:) A bardzo prosze:))
  8. madziaas

    Sierpień 2009

    Nikulamelduję sie:) drugie ktg wyszło lepiej, teraz mały szaleje w brzuszku, bo zapodałam mu na kolację lody żeby się uaktywnił i uspokoił mamę, oczywiście w zestawie z insuliną:( jutro rano znów ktg...Podczytałam trochę...niezłe jesteście spectrum tematów wszelakich...co ja pocznę bez Was te pare dni w szpitalu :( nieziemskie małpeczki... No to dobrze,że drugie ktg wyszło lepiej:) Będziemy Cie męczyły smsami jak pójdziesz do szpitala żartuje :)
  9. madziaas

    Sierpień 2009

    Ja mam znowu gimnastyke w brzuszku :)
  10. madziaas

    Sierpień 2009

    Cio to nikogo nie ma??
  11. madziaas

    Sierpień 2009

    Ja coś stosować chce dobrego,na razie nie chcemy drugiego dzieciaczka.A potem..... no różnie to bywa,może jeszcze za stara nie będe
  12. madziaas

    Sierpień 2009

    kaja09...no i od Petera, przez marchewę, gluty do smutasów...my to mamy zakres... glowa do góry...Ronia! Panny nie zasmucaj w brzzusiu! Bloka jej ukręć! Wojtuś jest i będzie zawsze przy Tobie i nikt Ci go nie odebrał,był Ci dany..tylko,że na króciutko.. :( ...na pewne sprawy nie mamy wpływu..ja się teraz też cała trzęsę o zdrowie mojej córeczki...a tym beardziej,że mi mój debilny mąż pow,że "jak coś z nią będzie nie tak przez te moje nerwy to mnie..." ...wyobrażacie sobie? kretyn...posprzątał mieszkanie i pozmywał po odbiedzie kt sam zrobił...ja sie nie odzywam... I dobrze nie odzywaj sie.A przez kogo te nerwy są.....
  13. madziaas

    Sierpień 2009

    roniakaja09Izak1979Kaja brałam Celest...drugi raz nie zadziałały... a ciąża, nie wiadomo dlaczego. Miłoszowi przestało bić serce i już...nikomu nie życzę. Trafiliśmy na czas kiedy politycy mieli problem, ok którego tc. płód można uznać za człowieka i nie chcieli nam go wydać do pochówku, ale w końcu wydali i miał tzw. pokropek, czyli chrzest pragnienia rodziców i pochowany jest w grobie razem z męża siostrą 200 km. od nas....smutasy,smutasy, ale żyć trzeba... straszne...przykro mi...na szczęście jest palec Boży gdzieś tam w górze i nigdy nie wiadomo co jeszcze nam pisane...ps.ja barałam Cilest,ale odstawiłam bo miałam straszne chandry,płacze, huśtawki i spuchłam po nim,z 48kg utyłam do 64 w rok...potem odst, zaczęłam bra Mercilon i spadła mi waga do 54...pootem przyleciałam do Anglii i utyło mi się do 63 a teraz mam 85 i jestem we dwie też brałam Cilest chyba z rok po pierwszym porodzie. Później dość długo microgynon ale też mi się utyło bardzo. Tak sobie myślę jaką anty zastosować po porodzie. Na npr przy karmieniu cyckiem raczej nie ma co liczyć. Hormony nie za bardzo mi się uśmiecha. Spirala ? Ja właśnie też myślałam o spiralce,bo nie chce już za bardzo brać tabletek
  14. madziaas

    Sierpień 2009

    Bardzo mi przykro dziewczyny
  15. madziaas

    Sierpień 2009

    Ja jeszcze nie mam takiego w ogóle Ciekawe kiedy sie pojawi
  16. madziaas

    Sierpień 2009

    Ponoć źle miała termin obliczony
  17. madziaas

    Sierpień 2009

    Właśnie zadzwoniłam ma 3100 i 54 cm
  18. madziaas

    Sierpień 2009

    Tylko ona ponoć miała termin na 30 sierpnia
  19. madziaas

    Sierpień 2009

    Właśnie sie dowiedziałam,że mojego kuzyna żona urodziła 15 minut temu córcie,ale suuper
  20. madziaas

    Sierpień 2009

    Nigdy nie robiłam czegoś takiego to też chętnie poprosze o przepisik:)
  21. madziaas

    Sierpień 2009

    kaja09mmmm madziaas! kopsnij czekoladkę! nie potrzebne Ci całe pudełko! ..z likierem jaecznym rozumiem? Oczywiście,bierz nawet pół paczki,a może ten drugi
  22. madziaas

    Sierpień 2009

    Dziewczyny a może po czekoladce
  23. madziaas

    Sierpień 2009

    A ja zjadłam obiad i znowu mam na coś ochote i sama nie wiem na co..... może bób ugotuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...