Skocz do zawartości
Forum

madziaas

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madziaas

  1. madziaas

    Sierpień 2009

    Prawie skończyłam obiadek:) Oj mnie też boli dzisiaj kręgosłup,tyle sie nałaziłam
  2. madziaas

    Sierpień 2009

    A ja robie obiadek na jutro bo rano mam lekarza,a potem mój T jedzie do pracy tu mu nie zdąże zrobić
  3. madziaas

    Sierpień 2009

    Trzymam kciuki Nikula
  4. madziaas

    Sierpień 2009

    Cześć dziewczynki Ale jestem padnięta.Byłam w szpitalu i jestem bardzo zadowolona:) Umówiona jestem na poniedziałek z położną,mam zgode na ordynatora na poród rodzinny:) Potem byłam w mieście bo mój T kupił mi telefonik:) A potem jeszcze na zakupach i ledwo żyje Przyszła mi rano pościel i już sie suszy,jutro mam wizyte u gina na 10 i zobaczymy co tam sie dzieje i będzie podglądanie małego,ale sie ciesze
  5. madziaas

    Sierpień 2009

    Ja lece umyć głowe i jade do szpitala. Miłego dnia:-)
  6. madziaas

    Sierpień 2009

    Alisss Gratuluje kochana!!
  7. madziaas

    Sierpień 2009

    roniapewnie już tuli maleństwo i ma to za sobą ..... :) Super:)
  8. madziaas

    Sierpień 2009

    roniamadziaa 38tc zaczęty Kaceprek donoszony Super,ciesze sie bardzo.Juz moge rodzic;) Wlasnie ciekawe jak Alisss
  9. madziaas

    Sierpień 2009

    Czesc brzuszki Aga sliczne fotki:) U mnie zapowiada sie upalnie;/ Milego dnia dziewczynki
  10. madziaas

    Sierpień 2009

    Ale pustoo już wszystkie chyba śpią
  11. madziaas

    Sierpień 2009

    NikulaKaja ty to the beściak jestes:) ale się uśmiałam , choć pewnie Tobie nie do śmiechu... Tosia piękna psinka Alissss kurcze to się pośpieszyłaś, trzymam kciuki:) madziaas na wizytce na pewno będzie oki Izak1979 niedługo już , dasz radę! mpearl a ja nie dotarłam jeszcze do tej pozycji...aktualnie Zawitkowskiego kończę, mam nadzieję ,że podczytam przy małym...uciekam, myslę co by jeszcze do torby dorzucić..., boję się jak cholerka ...w nieznane w sumie idę, nienawidzę szpitali strasznie mnie dołują:( i strach mam ogromny o Juniora oby wszystko było oki, ta głupia cukrzyca:( naczytałam sie za dużo...próbujemy z mężem jakoś humorem stres rozładować ale mnie i tak gniecie...on wróci jutro do domku a ja zostanę sama i jak znam siebie to będę kręcić się wokół złych mysli ... oby szybko poszło, i żebym nie miała czasu na zamartwianie się ale jak poleżę tam 2 tygodnie to czacha mi peknie od myslenia straszna ze mnei panikara i pesymistka...nienawidze tego w sobie. Trzymajcie sie brzuszki...puszczę smska pod koniec tygodnia,pa! Będzie dobrze.Trzymaj sie cieplutko i odezwij sie :)
  12. madziaas

    Sierpień 2009

    Tosia27no dobra ja zmykam do łóżka Miłej i spokojnej nocy:) Dobranoc Brzuszki Miłych snów:)
  13. madziaas

    Sierpień 2009

    Mój mały chyba sie chce wydostać już,teraz sie już uspokoił ale coraz bardziej napiera Już bym w sumie chciała urodzić,ale troszke stresik też jest
  14. madziaas

    Sierpień 2009

    Nie wiem,jakoś tak..... W środe to dopiero będe miała stresa,jak zwykle przed wizytą u lekarza
  15. madziaas

    Sierpień 2009

    Tosia27madziaasCzekam na mojego T, lody mi kupił po pracy to czekam i dzisiaj jeszcze będziesz wcinać lody??? brrr u mnie to teraz zimno... ale za to od środy znów zapowiadają 31 stopni chyba sie przeprowadzę do jakiegoś namiotu w markecie Ja dzisiaj pożarłam już dwa,ale jeszcze z jeden nie zaszkodzi U mnie właśnie lało,jutro ma być tak średnio.Nie musi być upał bo jade do szpitala,obejrzeć i pogadać z położną.Jakoś mam małego stresa
  16. madziaas

    Sierpień 2009

    Izak1979dzięki dziewczyny, idę spać, może uśpię tego doła, bo dalej za mną łazi... Śpij dobrze,trzymam kciuki żeby jutro było lepiej :)
  17. madziaas

    Sierpień 2009

    Tosia27madziaasTosia27Madzia a jednak nie wytrzymałaś i dorwalas sie do prasowania?Ech musiałam Tylko mi teraz kręgosłup to wchodzi w ..... :)) to do łóżka Kochana:) Czekam na mojego T, lody mi kupił po pracy to czekam
  18. madziaas

    Sierpień 2009

    Tosia27Madzia a jednak nie wytrzymałaś i dorwalas sie do prasowania? Ech musiałam Tylko mi teraz kręgosłup to wchodzi w ..... :))
  19. madziaas

    Sierpień 2009

    Tosiu super,że wizyta ok:) Izak cudnego masz synusia:)) Ja też mam takie dni czasami,ale to mija i będzie oki:) Ja w końcu poprasowałam:)
  20. madziaas

    Sierpień 2009

    Śliczne macie pieski:) Kaju Twój B niech dzwoni,niektórzy faceci tak mają że najpierw coś narobią, a potem starają sie to naprawić choć nie zawsze im to wychodzi.Tylko nie myślą o tym,że to co powiedzieli czy zrobili my pamiętamy długo i nas to boli
  21. madziaas

    Sierpień 2009

    A ja mam lenia dzisiaj,16 godzina a ja jeszcze obiad kończe robić.Ale i tak nie ma nikogo,bo mój T to dopiero po 22 będzie to sobie zje:) Jutro rano jade do szpitala w którym będe rodzić,bo już jest otwarty i w końcu przyjdzie mi pościel bo dostałam maila:)
  22. madziaas

    Sierpień 2009

    No to po woli zaczyna sie rozpakowywanie :) Trzymam kciuki Alisss
  23. madziaas

    Sierpień 2009

    kasiunia itak to jest jak się pierwszy raz w ciąży jest.....normalnie człowiek zielony :) gdzieś czytałam że może być takie uczucie jak się szyjka rozwiera... No ja też zielona:)
  24. madziaas

    Sierpień 2009

    kasiunia iwiecie muszę was o coś zapytać: mam takie dziwne mrowienie w dole brzucha tak jakby takie skrobanie....też tak macie? Ja mrowienie czasem mam w dole brzucha a potem przechodzi mi aż w nogi,ale skrobanie nie
  25. madziaas

    Sierpień 2009

    Na razie dałam sobie spokój z prasowaniem,może później.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...