Skocz do zawartości
Forum

Isabella

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Isabella

  1. Ta zyrafke polecał mi pan w sklepie z artykułami dziecięcymi i mówił że ona jest wykonana z jakiegoś specjalnego lateksu, który jest bardziej miękki niz zwykle gryzaki jest latwiejszy do gryzienia i dlatego dzieci ja tak lubią. W Internecie też ma dobre opinie, ja chyba się skuszę na ten gadżet dla synka :)
  2. Pogoda jest przepiękna, właśnie korzystamy z niej na wsi u rodziców i maly śpi jak zaczarowany na powietrzu :) Mój Filip też gryzie mocno swoje rączki, już oczywiście od wszystkich słyszę że to zeby ale wydaje mi się ze to po prostu taki etap. Kupiłam mu gryzaczka ale zdecydowanie woli swoje palce :) Sh88 czy ta żyrafka która lubi Twój synek to nie jest przypadkiem żyrafka sophie? Pytam bo pan w sklepie z zabawkami mi ja polecał ale nie byłam przekonana czy mój synek nie jest do niej za maly. My się umieramy teraz w body na długi rękaw, spodnie i kurtkę, która ma cienką bluzę jako podszewke. No i cienka zawiazywana czapeczka. Przykrywam cienkim kocykiem. Marla76 ja tez zauważyłam, ze Filip też zrobił się bardziej wrażliwy na halas.jest podobnie jak u Ciebie a ostatnio jak miałam go na rękach i głośniej zawołałam męża to się rozplakal. Może to słuch im się wyostrza, lepiej słyszą i hałas jest drażni,? Wcześniej tak nie było więc też mnie to zastanawia Co do krzesełka to jeszcze nie myślałam a przy wprowadzaniu pokarmów zamierzam używać lezaczka, w moim można podnieść trochę oparcie więc na początek powinien wystarczyc
  3. Hej Dziewczyny, też słyszałam, że dziecko może być w foteliku max 2godz i jeśli nie musi w nim być to trzeba go unikać. My mamy fotelik z Graco, wkładke dla noworodków już dawno wyjęłm i teraz jak się lżej ubieramy to jest nawet ok ale ostatnio jak byliśmy na zakupach to zauważyłam, że Filipowi było niewygodnie się przeciągnąć, on teraz lubi tak po spaniu się rozciągnąć a w tym foteliku nie mógł i od razu był krzyk. MMK, my gondolkę mamy małą, myślę że starczy mi na jakiś miesiąc jeszcze i pewnie będę musiała wyciągnąć już spacerówkę. Też mam taką rozkładaną na leżąco i półleżąco i można ja wpiąć przodem do mnie więc jak już nie będę miała wyjścia to będę próbować bo tak jak piszesz nie ma sensu kupować gondoli.
  4. My też już porzucilismy kombinezon. W święta zakladalam kurtkę na polarze, ocieplana ale też był spocony więc wczoraj założyłam cienką kurtkę, ona jest o tyle fajna że ma odpinaną bluzę jako podszewke. I przykryłam grubszym kocykiem. Wydaje mi się ze było mu w sam raz bo był ciepły ale nie spocony jak go wyjmowalam.
  5. http://www.decoraliki.pl/1301,przedluzacz-do-body-z-bawelny-organicznej.html
  6. U nas też jest problem z rozmiarami ubranek. Też dużo bodziakow jest za krótkich. Ale ostatnio jak szukałam chusty do noszenia to na jednej stronie znalazlam takie przedłużki do body, jak znajdę linka do podrzuce. Ja to mam pecha do ubranek które dostajemy w prezencie, przeważnie są za małe albo właśnie dziwacznie uszyte. Też dostaliśmy dresik ale u nas spodnie są za duże a bluza ok. Albo koszula, śliczna ale szeroka a krótka a niby rozmiar 68. Czasem to się zastanawiam na jakie dzieci to szyją :)
  7. Co do kropelek to dawalam tak gdzieś do 8 tygodnia a później stopniowo zmniejszalam dawkę i obserwowałam czy sa potrzebne ale na szczęście nie były i od tamtej pory nie daje. Jeśli chodzi o ubranka to też najbardziej lubię te z H&M ale oczywiście kupuję też w Pepco. W ogóle dużo kupuję ubranek
  8. Witajcie,u nas dziś marudnie bo wczoraj mieliśmy szczepienie. Całe szczęście na razie obyło się bez gorączki. Aga1987 ja też nie szczepilam na rotawirusy, nie czuję się gorsza chociaż też usłyszałam od teściowej ze powinnam bo narazam małego. D3382 moj synek waży prawie 8kg a ma 13 tygodni ale pediatra wczoraj nic nie mówiła o ,,diecie''. Zauważyłam tylko że z czasem sam wydłuża sobie przerwy między karmieniami i już nie krzyczy tak o jedzenie
  9. Aga1987, można przewozić dziecko do 13kg na przednim siedzeniu ale tyłem do kierunku jazdy i tylko wtedy gdy poduszka jest wyłączona. tutaj znalazłam trochę informacji o fotelikach i przewożeniu dzieci: http://fotelik.info/pl/news/zmiany-w-kodeksie-drogowym-dotyczace-fotelikow-samochodowych,493.html Do tej pory też tylko dwa razy jechałam sama z małym i miałam go z tyłu, spał sobie grzecznie ale ciągle się martwiłam czy nic mu się nie dzieje i teraz chyba będę go zapinać z przodu. Też czekam z niecierpliwością kiedy mały zacznie się śmiać w głos, na razie coraz częściej i głośniej sobie guga, szczególnie jak się wkurza :) Co do leżenia na brzuszku to zauważyłam, że znowu mu się to podoba. miał czas, że tylko go to wkurzało a teraz jest coraz bardziej zainteresowany tym co ma wokół siebie i już coraz dłużej tak sobie leży
  10. Witajcie, ostatnio tylko Was czytałam bo na pisanie jakoś brakowało czasu. My na szczepienie idziemy za tydzień w środę i ja miałam wyznaczony termin i wpisany do książeczki zdrowia żeby nie zapomniec. Ale tak jak piszesz Grudniowa_Mamo to chyba zalezy od przychodni bo moja siostra jak szczepila synka to tez tylko orientacyjnie mowili kiedy ma przyjsc, tak jak u Ciebie. I raz to nawet zapomniała i poszła tydzień czy dwa później i też nic nie mowili. Inferno, mam nadzieję ze po nocy już będzie lepiej z Twoim maluszkiem
  11. Sh88 moj Filip też ma takie malutkie krostki jak kaszka na buzi wokół ust i pojawiły się właśnie od momentu gdy zaczął wkładać ręce do buzi. Jak wychodzimy to smaruję malemu buzie kremem chociaż czasami zdarza mi się zapomnieć ☺Używam Nivea Baby. I też nie obcinalam jeszcze paznokci u stopek bąbla
  12. Spacery u nas trwają ok godziny ale zacznę je wydłużać albo będę chodzić dwa razy żeby korzystać z cieplejszych dni. Nie wychodzimy tylko jak mocno pada lub wieje. Cosmicgirl podziwiam za świetną organizację spacerów! Ja mieszkam w bloku ale na szczęście na parterze, jak się przeprowadziliśmy to nie mogłam się przyzwyczaić, ze mi ludzie pod oknami chodzą ale jak tylko urósł mi brzuch w ciąży i teraz z wózkiem to nie zamienilabym tego parteru na inne piętro
  13. TheKalinka84 dziękuję za nazwę tabletek, wypróbuję bo już nie mogę się ogarnąć z tymi włosami, ciągle patrzę czy nie dostały się małemu do rąk, mimo że nosze spięte. Rozważam już nawet radykalne cięcie
  14. Dziewczyny czy Wam też tak strasznie wypadają włosy? Czytałam że mogą wypadac do kilku miesiecy po porodzie ale u mnie to jest masakra, codziennie wyciągam garść po każdym czesaniu a o myciu nie wspomnę
  15. Witajcie, wczoraj zabrakło mi czasu żeby tu zaglądnąć a tu dziś tyle do nadrobienia ☺ Pomysł ze zdjęciami fajny, dobrze widzieć kto jest po drugiej stronie, wszystkie mamusie piękne laseczki,jak się ogranę to może też wstawię swoją paszcze, Co do ćwiczeń to mój ginekolog zabronił mi robienia brzuszków. Dał mi kilka ćwiczeń na wzmocnienie mięśni miednicy i kazał się tego trzymać, powiedział ze brzuszki mi nie pomogą bo najpierw trzeba wzmocnić dół a brzuch zgubie chodząc na spacery. Kilka razy zabrałam się do tych ćwiczeń ale większej motywacji nie widzę. Sh88 miałam podobny problem z kamieniem ale na samym początku,jak wróciliśmy do domu ze szpitala. Byłam mega przerażona ze mały nie chce jeść a tu jeszcze nawal pokarmu i zaczęłam odciągnąć i było ok. Ale jak przyszła położna to powiedziała ze mam próbować karmić piersią nawet jak maly histeryzuje albo na początek dac mu butlę a później jak się trochę uspokoi to cyca. no i wielką walką się udało, maly załapał o co chodzi i zaakceptował cyca. Mamo Stasia tekst o petardzie wybitny ☺ Malwina ja od poczatku karmilam małego na leżąco, dopiero po kilku tygodniach nauczyłam się w fotelu na siedząco. Bardzo wygodna pozycja i ja mam wrażenie, ze Filip jest wtedy spokojniejszy, po prostu relaksuje się jedzeniem
  16. Kalinka, duże dziecko to mam ja :) w 7 tygodniu ważył 6800 a wczoraj skończyliśmy 11 tygodni więc już na pewno przekroczył 7kg :) Fakt, że Filip duży się urodził (4200, 60cm) ale bardzo szybko przybiera. Pielęgniarki nie chciały uwierzyć, że karmię tylko piersią, pewnie myślały, że go podkarmiam tylko nie chce się przyznać :) Pediatra powiedziała, że nie mieścimy się w normie ale piersią nie da się przekarmić i skoro tyle zjada to widocznie potrzebuje i żeby się nie martwić bo do roku wszystko się wyrówna. W sumie to wolę w tę stronę niż miałabym mieć problem z karmieniem i z wagą :)
  17. Ale macie szczęście, ze możecie jesc wszystko przy kp. Ja żadnej diety nie stosuje ale niestety musze uwazac, bo mój synek jest wrażliwy na niektóre smaki i wtedy musze je eliminować na jakiś czas. Myślę, ze jego uklad pokarmowy dojrzewa powolutku bo i tak teraz brzuszek go boli tylko czasami wlasnie jak zjem cos co mu nie pasuje a na początku to i nabial odstawilam i smażone kotlety i pomidory, paprykę. Teraz to po pizzy i jak zjem za dużo slodkiego to widzę ze ma problemy ale sprobuje za jakiś czas, moze juz będzie gotowy tak jak z mlekiem, po pewnym czasie juz bylo ok. U mnie w przychodni za szczepionki placi sie na miejscu. Ja za pneumokoki zaplacilam rowno 300zl. Z jednej strony to wygoda ale jak piszecie, ze są takie roznice w cenach to chyba wolałabym poszukać tańszej, zawsze to parę groszy do przodu
  18. Tez uwazam ze pieniądze z programu 500+ powinny byc zagospodarowane w sposób pośrednio dla wszystkich dzieci (żłobki, leki, szczepienia) a nie dawane bezpośrednio do reki MMK Mój Filip tak mial w 8 tygodniu. Nic go nie interesowalo dluzej niż 5min, marudzil caly dzien, jak udalo mi sie chwile go zabawić to zaraz placz jakby cos mu sie dzialo i w nocy tez histeria przy cycu. Trwalo to moze 3-4 dni i przeszlo ale ręce mi opadaly i umęczyłam sie niezle no i mężu tez w siebie zwątpił :) nie wiem czy to byl ten skok rozwojowy czy gorsze dni ale wazne ze minęło
  19. U nas po pierwszym szczepieniu całe szczęście nic niepokojącego się nie działo ale oczywiście zaopatrzyłam się w zestaw przeciwgorączkowy - kupiłam zwykły paracetamol i dodatkowo pani w aptece poleciła mi Ibufen, stosuje się go od 3-go miesiąca albo jeśli dziecko waży min. 6kg, no a że mój klocuszek w 7 tygodniu swojego życia ważył 6700 to mogłam zastosować. Całe szczęscie nie musiałam
  20. Musialam tylko na szybko wymienic garderobę dla synka bo juz w szpitalu nie zmiescil sie w pajacyki, które przygotowalam :) w rozmiarze 56 prawie wcale nie chodzil, chyba ze któreś ciuszki mialy zawyżona rozmiarowke :)
  21. Jak juz pisalam urodzilam 10 dni po terminie, silami natury, ze znieczuleniem. Mój synek byl (i nadal jest :) duży - wazyl 4200 i mierzyl 60cm, a ja jestem szczupla (rozmiar 34/36) wiec poród byl dlugi (15 godzin) i ciezki ale caly czas byl ze mna mąż i trafilam na fajne położne no i jakims cudem dalam rade :) Nie mam jakiejs traumy, choć oczywiscie przyjemnie nie bylo. Nie bylam świadoma, ze synek będzie taki duży bo usg wskazywało na 3700 ale moze to lepiej bo nie stresowalam sie ze moge nie dać rady :)
  22. Bardzo dziekuje za życzliwe przyjęcie :) U nas spanie w dzien trwa dość czesto ale bardzo krótko, Mały spi po 30- 45 minut, góra godzinę. Jak czasem mam dużo prasowania to na trzy razy musze rozkładać :) w trakcie czuwania na krótko sam sie potrafi zabawić, wiekszosc czasu musze spędzać razem z nim, wiec czasem tez mi ciezko cos w domu zrobic Również spodobal mi sie pomyśl ze zdjeciami co miesiac i tez go skopiuje dla urozmaicenia galerii bąbla :)
  23. Witajcie Drogie Mamy, czy można do Was dołączyć? Czytam forum od połowy ciąży, kiedy to miałam spore problemy ze snem w nocy :) Skorzystałam tutaj z wielu pomocnych rad i wskazówek i pomyślałam, że może i ja kiedyś będę mogła pomóc. Mój synek Filip urodził się 27 grudnia, 10 dni po terminie. To moje pierwsze dziecko i wszystkiego dopiero się uczę ale dobrze wiedzieć, że nie tylko ja zmagam się z wątpliwościami macierzyństwa :) Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...