
MajaAndFilipek
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez MajaAndFilipek
-
No zmuszanie ich nie ma kompletnie sensu. Szczególnie że osobiście sama nie wiem czego chcę :)
-
Jola AN Do szkoly rodzenia moj maz poszedl dzis sam, bo ja walcze z przeziebieniem i nie chcialam tam innych ciezarnych zarazac. Wlasnie przyslal mi smsa ze dzis na tapecie karmienie piersia, ciekawe jak mu pojda cwiczenia praktyczne ;))) Hahaha trzymamy za niego kciuki
-
czarownicavip Odnośnie porodu rodzinnego mąż byl ze mną i miałam ta satysfakcję ze caly czas byl przy mnie a potem przy malej opowiadal mi później co i jak chyba nie wspomina go jako traumę tylko smieje sie.dla własnej wygody jesli wasi mężczyźni nie maja nic przeciwko to weźcie ich ze soba A rodziłaś w pozycji leżącej? W tej można uniknąć bezpośrednich widoków. Ja skłaniam się do raczej pionowych. A to już ciężej ukryć co nie co :)myślę, że w razie czego wyślę go na korytarz. Zawsze to raźniej gdy jest ktoś kto może powiedzieć"nie" zamiast nas, kiedy nie mamy siły walczyć o swoje
-
Ja się wiercę jak owsik :)ale z lewa na prawo. Na plecach nie śpię a na brzuchu nigdy. Poduszki powietrzne przeszkadzają no, a na brzuchu to jest już niebezpieczne. Mam nadzieję że na to pomoże poduszka. Chyba że dasz ją za plecy i położysz się na lewym skraju łóżka. Każda próba położenia się na brzuchu skończy się na ziemi, to Cię oduczy
-
Ale chyba nikt nie jest w stanie kontrolować całą noc jak śpi :) ja w sumie lubię spać na lewym boku, ale czasami przewracam się na prawy bok i raczej nieświadomie. Mój lekarz powiedział, że to jest zalecane, ale że nie zna sytuacji żeby dziecku coś stało się od spania na prawym. Poza tym kiedy uciska się tą żyłę organizm sam źle się czuje i podświadomie zmienia się pozycję.
-
goherek Chciałam to łóżeczko też kupic ale moja sypialnia ma ok 11m² apostanowiliśmy ze dziecko bedzie w sypialni przez pierwsze miesiące. Dzis rano przyszła poduszka do spania, i powiem Wam ze położyłam sie na sekunde z nią i nie mogę sie doczekać jak pójde spac. także dziewczyny które jeszcze nie kupiłyscie...wyciągac kasiore i kupowac,serio,serio:) Mówisz o tym takim rogalu? Mnie pasuje dopóki nie chcę się odwrócić na drugi bok. Jakoś nie mogę z tym spać bez budzenia. Muszę być przykryta a pod kołdrą fikać się z tym nie da
-
goherek Ja rodzinny. tzn nie pytałam sie mego chłopa czy chce, zapomniałam:) Mój niby chce, ale dziwnie przy tym blednie :) z jednej strony nie chcę być wtedy sama. Ale z drugiej nie wiem czy chcę żeby mnie w takiej sytuacji widział. Ehhh sama nie wiem ;)
-
No dać radę damy :) jak mówisz odwrotu nie ma. A jak już jesteśmy przy porodzie...wybieracie rodzinny?
-
Hahaha goherek ja też bym chciała to zobaczyć :) moje koty w zyciu nie dałyby się ani wykąpać ani przewinąć. Ja do szkoły idę na 100%. Agnieszka...Twoja teściowa też tego nie wiedziała od początku. Chyba, że jakiś wszechwiedzący gniusz. Ktoś kiedyś jej to pokazał i powiedział. Olej ją ;)
-
Oj jak dobrze, że nie tylko ja mam taką pustkę w głowie :) dokładnie tak samo czuję :) Ale porodu się boję jak nie wiem co...
-
Chciałam dodać zdjęcie ale Ne da się :(
-
Babyjaga trzymaj się! Na razie to tylko sytuacja"być może". Będzie dobrze. Jed galaretki i wypoczywaj! Bierz przykład z mojego kota :) Asica a jednak kolejny facet
-
zewa MajaAndFilipek Wiem. Do konca zycia dieta i ruch :) pocieszające ;) Ale za to jakie będziemy piękne i zgrabne przez całe życie :) zawsze to jakiś plus No! Ba! Całe życie się odchudzam z lepszym czy gorszym wynikiem:) nie przypuszczałam że w ciąży w końcu schudnę
-
Aga trzymam kciuki żeby było ok. Syll ha też bym poszła do ginekologa. Czym prędzej
-
Wiem. Do konca zycia dieta i ruch :) pocieszające ;)
-
Sorry za post pod postem ale na komórce nie umiem edytować. Widziałam te ochraniacze n wózku z bebetto. Poprostu to wewnętrzne kółko w ochraniaczu było elastyczne, na gumce albo coś w tym stylu i latwo było je na koło z wózka nałożyć.
-
kamilaaa_n MajaAndFilipek No ja do diabetologa wizytę mam dopiero za tydzień. Na szczęście to tylko przed cukrzycowy stan a nie już cukrzyca ale pewnie też skończy się jak u Ciebie. Najzabawniejsze jest to że ja mało jem i słodyczy i w ogóle ze względu na mdłości...a tu jeszcze dieta. A jaką masz dietę Kamila? U mnie też był stan przedcukrzycowy..... Też unikam słodkiego, czasami coś zjadłam, w ogóle nie słodzę herbaty... Dietę...Jem to co zdrowe, unikam białego pieczywa, mleko mi nie służy ani produkty mączne ( po nich skacze mi cukier), wędliny i mięsa drobiowe, chleb razowy. Warzywa, owoce ( do 17.00), nie jest źle. Da się przeżyć, takie zdrowe odżywianie. No faktycznie nie wygląda źle. Myślałam, że lekarz daje jakąś gotową dietę. Witaj JustynaD
-
Zależy od ośrodka. Ja płaciłam przeszło 5 zł
-
No ja do diabetologa wizytę mam dopiero za tydzień. Na szczęście to tylko przed cukrzycowy stan a nie już cukrzyca ale pewnie też skończy się jak u Ciebie. Najzabawniejsze jest to że ja mało jem i słodyczy i w ogóle ze względu na mdłości...a tu jeszcze dieta. A jaką masz dietę Kamila?
-
My wybraliśmy coletto florina Classic biało -granatowy. Urzekł mnie coc przyszliśmy w zasadzie po bebetto holand :)
-
wazne jest żeby dzidzia w nim pojeździła i w zimę, więc gondola odpowiedniej długości i kola raczej dmuchane, ruchome z możliwością blokady. Tyle dowiedziałam się ja przed zakupem
-
Dzięki Justa. Mam taką nadzieję
-
No, niestety :( cukier przekroczony w krzywej i mam zgłosić się do diabetologa :( nie wiem co jeszcze wyskoczy. W listopadzie kolka nerkowa, potem podwyższone crp, ostatnio ciśnienie ( ale tylko u lekarza ) a teraz to! :( Aleksandra ten ból to ja też mam. Ponoć właśnie więzadła się rozciągają. Ale mija po paru minutach?
-
Ja ostatnio usłyszałam od siostry że ona taki brzuch miała w 9 miesiącu :) ja w 9 będę go chyba na wózku woziła ;) a puchną wam dziewczyny nogi albo ręce? Mnie ręce i drętwieją w nocy ..
-
Goherek siła podświadomości :) zamierza urodzić jak najszybciej ale w terminie :) no, piękny byłby prezent. Gdybym mniej dość ciąży miała to zdecydowałabym się na 13 - naszą rocznicę ślubu :) Alexandra ja raczej mam ciążenie brzucha do dołu. Jakbym miała kg cukru w dole brzucha. I jasne, będziemy wpadać...o ile znajdziemy czas pomiędzy wypoczynkiem, masażem a nudą ;)