Skocz do zawartości
Forum

Ania12

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ania12

  1. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Ididi87 super, że się odważyłaś i że u Ciebie juz wszystko w porządku. Strach ma wielkie oczy a mężowie jednak mimo wszystko umieją nam wybaczać ( ciąża jeszcze do pomogła ) :) A śniadanka do łóżka Ci zazdroszczę, ja słyszę teraz tylko chrapanie , bo moje biedactwo śpi padnięte po nocce .
  2. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Hej dziewczynki. Piękne macie brzuszki. Mój też już jest spory, chociaż to pierwsza ciąża. W tym tygodniu tak urósł, bo do tej pory każdy mówił, że nic nie widać i tak samo jak u Was na wieczór jest najwiekszy. Zdjęcie też wstawię. Powiem Wam, że ten drugi trymestr miał być miesiącem miodowym, miały przepłynąć siły itp. A mnie najprostsze czynności wykańczają. Wczoraj robiłam tort dla znajomego i pod koniec juz nie mogłam, słabo mi się zrobiło, ręce mi drżały, za nic nie mogłam go udekorować. Maleństwo stwierdziło najwidoczniej, że co za dużo to nie zdrowo i dzisiaj go muszę skończyć :)
  3. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Jak nie byłam w ciąży to lubiliśmy się z mężem napić w weekend piwa albo wina a teraz mąż wcale nie pije. Jak się go ktoś pyta to mówi, że nie pije bo zona jest w ciąży :) Trochę mu się czasami dziwie ale nie da się zaprzeczyć że jest to bardzo miłe. Papierosów na szczęście nigdy nie palił wiec nie mam tego problemu.
  4. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Tam miało być wrastają. Ach ten słownik....
  5. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Basia83 a nie wyrastają Ci się włoski przypadkiem? Ja tak mam po goleniu, zaraz mam krostki i strasznie swędzi bo wyrastają mi się włoski. Biorę wtedy gąbkę taka ostrą do masażu i trę, boli ale jakoś na drugi dzień albo trzeci pomaga bo później swędzenie ustaje i krostki znikają. Wiem,trochę to drastyczne, może są tez inne łagodniejsze sposoby ale ja nigdy nie zagłębiałam się w ten temat. Przez ten problem nienawidzę się w ogóle golić ale cóż. ..
  6. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Lenka ja też jeszcze nie znam płci. Musimy jeszcze trochę poczekać :) ważne, że już prawie każda z nas przywitała drugi trymestr
  7. Ania12

    Sierpniówki 2016

    kukurydza pewnie, że trzymamy kciuki. Musi być wszystko dobrze :*
  8. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Ja też mam niestety problem z zaparciami, na szczęście na razie wystarcza mi szklanka, albo dwie cieplej wody(samej, albo z sokiem z cytryny) rano przed sniadaniem. A jak jest mi mało to jeszcze jogurt activia i otręby do tego. Na razie działa :) co do bólu krzyża to tez się z tym męczę i martwię się co będzie dalej jak brzuszek urośnie, tym bardziej, że jakiś miesiąc przed zajściem w ciążę miałam problem, bo dysk mi wyskoczył.
  9. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Marta76 ja mieszkam w Nordrhein- Westfalen w okolicach Siegen. Dzięki bardzo, pewnie będę miała jakieś pytania , bo nie jest mi tu łatwo. Co do imienia to my dla chłopca mamy Aleksander. Od dawna choruje na to imię. Kiedyś wydawało mi się bardziej oryginalne a teraz widzę, że coraz więcej tych imion jest. A dla dziewczynki bardzo podoba mi się Izabela, ale mąż nie jest za bardzo przekonany :)
  10. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Dzięki dziewczyny. Widzę, że z tym kwasem foliowym to różne opinie macie ale faktem jest, że w witaminach ciążowych też jest (właśnie sprawdzilam:) ). Ja zaczynam brać falvit mama, bo takie mi z Polski przysłali. Tutaj w ogóle nie orientuję się jakie są witaminy. Mam nadzieję że falvit też jest dobry, ale nie znam opinii na jego temat. Dzięki antoninka za wsparcie. Tak jak mówisz, zapisałam się tutaj na kurs językowy, odkąd jestem na zwolnieniu, czyli już miesiąc chodzę. No właśnie. .. miesiąc a ja nadal mam taką blokadę, że jak np. Sąsiad mnie zaczepi to najchętniej bym uciekła gdzie pieprz rośnie :) w końcu i tak nawet nie słyszę co on mówi, bo mam taki mętlik w głowie, odpowiadam tylko, że nic nie rozumiem i uciekam :) Mam nadzieję, że jakoś w końcu uda mi się przełamać ten strach.
  11. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z kwasem foliowym, czy jego się łyka do jakiegoś okresu , czy przez całą ciążę? Mój lekarz niestety nigdy nawet nie wspomniał , że mam brać kwas foliowy, albo jakieś witaminy. Tak sobie sama brałam podwójna dawkę kwasu odkąd się dowiedziałam,że jestem w ciąży. Teraz przestałam i biorę witaminy dla kobiet w ciąży. Nie wiem w sumie czy to dobrze? Co do porodu to najbardziej się boję, bo mieszkam dopiero od paru miesięcy w Niemczech i nie umiem języka. Nie wyobrażam sobie jak to będzie. Nie mam tu nikogo więcej oprócz męża, który pracuje. Wiec na samą myśl już mam dreszcze :)
  12. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Mój ginekolog, jak zapytaliśmy go tydzień temu kiedy możemy mniej więcej poznać płeć maleństwa, odparł że za dwa miesiące a to będzie już 6 miesiac. Trochę się zdziwiłam bo sporo osób pisze, że tak wcześnie poznaje płeć , ale jest to nieważne. Ważne, że się udało i żeby było zdrowe. Mroczna co do pieska to ja ze swoim mężem tez miałam problem , bo się pod żadnym pozorem nie chciał zgodzić. Postawiłam go jednak pod faktem dokonanym przynosząc taką małą kruszynkę do domu. Na początku był bardzo zły i stwierdził że obie będziemy spały na dworze. Jednak z dnia na dzień mała psinka skradła jego serce. Nasza sytuacja wyglądała jednak troszkę inaczej, bo lekarze dawali nam marne szanse na to, że będziemy mieć dzieci wiec chociaż pieska mieliśmy na pocieszenie.
  13. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Pisałam, że my z mężem także mamy czworonożnego członka rodziny. Jest to malutka suczka (mama chihuahua a ojciec nieznany) na którą przelaliśmy całą naszą miłość. My też uważamy, że przyczyniła się ona do poczęcia naszego małego cudu o którego staraliśmy się prawie cztery lata. Niestety jest ona także bardzo rozpieszczona i boi się małych dzieci. Wymyśliła sobie , że są one dla niej zagrożeniem i gdy machają swoimi małymi rączkami to na pewno chcą jej zrobić krzywdę. Boi się do tego stopnia , że aż warczy i dziwnie się zachowuje, gdy do niej podchodzą. Boję sie jak to może być po porodzie, jak ona się będzie zachowywać. Mam tylko nadzieję, że jak będzie przebywała z maleństwem od początku to może się przyzwyczai. Czas pokaże
  14. Ania12

    Sierpniówki 2016

    ech.. urwało mi post :(
  15. Ania12

    Sierpniówki 2016

    My z mężem także mamy czworonożnego członka rodziny. Malutką suczkę ( mama chihuahua a ojciec nieznany
  16. Ania12

    Sierpniówki 2016

    Hej Kobietki. Jestem tutaj nowa. Wczoraj całkiem przypadkiem trafiłam na wasze forum i bardzo mi się spodobało. Ja też mam termin na sierpień, wiec chętnie dotrzymam wam towarzystwa i przy okazji poczytam ciekawe wskazówki, jeśli będę umiała to i chętnie pomogę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...