-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
małopolska
Osiągnięcia anioleczek0202
0
Reputacja
-
Witajcie, ale dłuuugo mnie nie było, a tu takie zmiany i nowinki Kamilka ma już 3 ząbka, a 4 wyjdzie lada dzień...coś powoli jej rosną te ząbki, bo ma już 10 miesięcy, ale to podobno i lepiej. Ja mam nieprzespane noce, bo mała znów chora. W sobote byliśmy u pani doktor i zapisała syropki, których córka nie trawi...od razu po podaniu wymiotuje. Dzisiaj musze wezwac lekarza do domku na wizytę i pewno będą zastrzyki :(( byleby nie szpital! :36_2_18: Pozdrawiam Was i buziaki wysyłam dla pociech
-
Kamilka jak narazie zdrowa i bardzo niegrzeczna jest. Wczoraj myślałam, żę troszkę się zdrzemnę z nia, ale niestety nie dość że mi kolczyki siłą wyciągnęła to jeszcze jej paluszek w moim oku wylądował...a poza tym jestem jedyną osobą którą mała gryzie! My w sobote też mieliśmy gości, wypiłam chyba z 3 piwka (bo ja sytaszny piwosz jestem heh) poza piwem mój organizm nie toleruje żadnych trunków. a wczoraj teście byli. Ostatnio strasznie mnie "rusza" teściowa i już oświadczyłam mojemu M że kiedyś jej powiem kilka słów. Coś strasznie tu pusto-dziewczyny mam taki pomysł, żeby tak więcej o sobie pisać itp. bo jak każda z nas wie tematy o naszych maluchach wygasają (niestety). A szkoda by było zakończyć wątek :(( pozdrawiam i ucałujcie swoje bobasy
-
Hejka, dłuuugo mnie nie było, ale to normalne Ja walentynki spędziłam również w domku, a Ty Miśka przynajmniej wspólną kąpiel z mężem miałaś, a ja...jak mój mąż się położył to zanim ja się ukąpałam on spał ale wybaczyłam mu to, ponieważ cały tydzień nie dosypiał i ciągle praca i praca. Widze, że mamy takie same zdanie na temat tych katów swoich maleństw(śmierć za śmierć). Ale jaka to jest niesprawiedliwosc, ze tacy maja dzieci, a Ci którzy pragna je miec nie maja ;(( Buziaki
-
AGA wiem co to za ból tyle razy wstawać, sama to przechodziłam i też dobijaliśmy do 7 razy na noc. Ale teraz mała budzi mnie jeden raz z czego jestem dumna hehe Kamila też nie raczkuje, a jak już dobierze pozycje do raczkowania to zaraz płacze, bo się boi, woli na pupie sie poruszać, a ja jestem wtedy cała w nerwach tak się o nią boje...Miłego dzionka
-
A my mamy dzisiaj święto :)) Kamilka kończy 9 miesięcy! Nadal ma tylko 2 ząbki i innych nie widać...Co do syropków to niestety na wszystkie reaguje tak samo. Ale na szczescie nie rozchorowała mi sie na dobre (nadal troszke kaszle, ale jest ok). Jestem z niej dumna, bo w dzien ma dwie drzemki i w nocy śpi od 20:30 do 8 rano ha! z jedna przera na flache ok.3ciej. Oby tak jej zostało już, bo mam dosyc wstawania po kilka razy na noc. Kończe, bo własnie mała mi na rekach zasina. pozdrawiam
-
...piękne... :ok: Kamilke znów męczy kaszel, nie taki straszny, ale boje się że to paskudztwo nas dorwie (kolejne nieprzespane noce uff) narazie nie idę z nią do lekarza, mam syrop i maść co ostatnio zapisała pani doktor, zobaczymy co będzie potem? Narazie śpi słodko. Czy Wasze maluchy też nie lubią syropków? Bo moja od razu wymiotuje :((
-
MIŚKA22 jak ja Cie rozumie co chodzi o męża...uff mój niestety równiez Kamilki nie przewija, w nocy nie wstaje (ciagle jest śpiący i zmęczony), a ja to niby co? Chodzacy robokop?! Czasem mam tego dosc i jeszcze mnie dobija ciagłymi uwagami na temat mojego wyglądu(że za szczupła itp.) A jak ja mam przytyc jak nawet czasu pojesc sobie nie mam, a juz nie mowie o wyspaniu. Gdzies od tyg. mało ze soba rozmawiamy wczoraj mielismy rocznice slubu...nawet nie pamietał. A mam, to gdzies. A co jest najgorsze to wszyscy mi mówia jakiego to ja mam cudownego meza, smieszne! 3majcie sie
-
hejka, jestem i ja po długiej nieobecności...jakoś ciężko mi znaleźć czas na spokojne wytchnienie przy kompie i napisanie do Was. Współczuję Wam tych chorych dzieciaczków, moja dwa tyg. chorowała i na szczęście jej przeszło tyle, że bez antybiotyków się nie obyło :(( Teraz mała rozrabia ile się da, w dzień śpi mi góra 1 godz. a i w nocy daje nam popalić. Nadal ma dwa ząbki, ale dziąsełka popuchnięte. Kamilka stawia już pierwsze kroczki jest taka kochana :36_3_16: oczywiście trzymam ją za rączki, a ona spaceruje po domku. A jak Wasze pociechy? Gryzą , szczypią i drapią?? hehe No i jeszcze wrócę do nocnika...mam kupiony, ale nigdy nie zdążę, gdy jej się chce hihi ale sadzam ją tak "na sucho" i siedzi sobie spokojnie, a czasem nawet stęka tak, jakby miała zaraz coś zrobić. pozdrawiam Was
-
Witam, tak czytam o tych Waszych teściowych i doszłam do wniosku, że moja to nie jest jeszcze taka zła :)) Chociaż czasem mnie wkurza swoją gadką... I któregoś dnia tego nie zniosę i powiem co myślę na jej temat. Sylwestra też spędziłam z teściami i rodzicami, było miło, wypiłam z 3 piwka i gdzieś o drugiej z mężem wzięło nas na amory hehe. Musieliśmy w końcu jakoś uczcić nasz pierwszy sylwester jako mąż i żona. Kamilka mimo choroby spała prawie całą noc. POZDRAWIAM
-
Czesc dziewczyny...ja Sylwka również w domku spędzam z rodzinką(mają teście wpaść) Poza tym mała jest chora, ma jakies przeziębienie, wymiotuje, kaszle i ma katarek już tydzień :(( odwiedziliśmy już dwie panie doktor i dalej ją to paskudztwo trzyma. Jak do 5 dni nie przejdzie to zaczynamy brać antybiotyki, mam cichą nadzieję że nie będzie takiej potrzreby. Biedna ta moja Kamilka... DOBREJ NOCKI
-
Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe, jak ten jeden wigilijny wieczór. Aby Wasze twarze i twarze Waszych najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech, a gwiazda Betlejemska prowadziła Was ku szczytom. życzą Ewelina, Krzysztof i Kamilunia Przepraszam, ze dopiero dzisiaj składam zyczenia, ale rozumiecie jak to jest...
-
Witajcie, szczególnie witam naszą nową koleżankę ANULKĘ ja też urodziłam 9 maja( o godz. 21:37) więc spokojnie możemy sobie nasze dzieciaczki porównać. W przeciwieństwie do Ciebie rodziłam siłami natury czego miło nie wspominam. Moja córa jeszcze nie raczkuje, a sama staje jedynie w łóżeczku. Poza tym 6 miesiecy karmiona cycem, a z chorób maiła tylko plesniawke. Smacznego obiadku pa
-
MIŚKA nie wywalaj komputera, bo wtedy będzie nas już baaardzo mało :((
-
Nareszcie się odzywam do Was dziewczyny. Ostatnio nie mam czasu siadać na kompa ciągle ktoś coś chce ode mnie hehe w piątek kupiliśmy meble i była z nimi masakra dobrze, że mój tata wrócił z zagranicy to nam je złozył no i jak to przed świętami zakupy, zakupy i jeszcze raz zakupy ufff Współczuję Wam tych chorych dzieciaczków i zmęczenia... U mnie jak narazie bez zmian, mała zdrowa, rozrabia coraz bardziej, a dzisiaj nawet mnie ugryzła w palec(uwierzcie, że bolało) dzisiaj moja kuzynka zauważyła jak Kamilka sama siada (co wcześniej się jej jeszcze nie zdarzyło) czyli silna panna. Wydawało mi się trochę dziwne, że niunia sama stara się stać na nóżkach, a jeszcze nie potrafi usiąść Życzę Wam miłej nocki i oczywiście przespanej
-
To i ja sie pochwale...moja mała siedzi juz od dłuższego czasu sama, chociaz teraz posmakowało jej stanie na nóżkach hehe i jak przyjdzie do siedzenia to Kamilka nie ma pupci mówi też dużo np. ma-ma, ba-ba, aga, a a (jak jest spiaca) ale tata to tylko z 2 razy powiedziała. Najwieksza radosc sprawia jej ciągnięcie mnie za włosy lub za kolczyki uff ,a od jakiegos miesiaca robi kosi kosi , pa pa i przybija piątkę. No, ale w końcu ma juz 7 miesiecy i 2 dni. buziaki dla Was