Skocz do zawartości
Forum

gooosia271

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gooosia271

  1. Czaarna122 Hejo Dziewczyny! :* Troszkę ostatnio milczę bo staram się nie myśleć cały czas o Naszej sprawie hihi staram się żeby już był weekend i poniedziałek żeby test zrobić :) Gosia jak miło że pytasz :) Kotelek zostaje. Nie umielibysmy bez niej żyć. Po prostu laryngolog nas nastraszyl bardzo ale za to wczoraj alergolog pocieszyć i przepisał leki stwierdził że największe uczulenie ma na kurze domowe więc muszę częściej sprzątać hihi choć nie wiem czy jest to możliwe bo zawsze wszyscy nie śmieją i dziwią że u nas taki porządek kiedy by nie przyszli :) dbam o to po prostu. U mnie temperatura ciągle w górze 36.6-36.7 ale właśnie mam problem ostatnio z mierzenie bo kot nas budzi o 4-4.30 i wtedy muszę zmierzyć i czytałam że wtedy należy za kazde 30min mierzenia wcześniej trzeba dodać 0.05 do temperatury więc ja muszę dodawac po 0.1 i nie wiem czy to jest prawidłowe? No bo co zrobie? Obudzi mnie bo się tlucze albo znów kładzie się na mnie bo o tej porze idzie coś zjeść i do kuwety.. Nie wiem czy dobrze robię?? Jak myślicie? Piękna dziś pogoda u mnie. Dużo słoneczka Wam życzę. Aaaa co do objawów toooo lekkie klucie w podbrzuszu, czasem czuje w placach u dołu taki ucisk i tyle. Piersi nie bolą a już 23dc ale biorę dupka i nie wiem czy to nie przez niego. Staram się być dobre myśli ale nie myśleć za dużo hihihi Cudowne wieści naprawdę. U mnie też jakieś anomalie się dzieją. Zawsze bolały mnie sutki przed @ ponad tydz przed terminem jak nie lepiej i czy to było z luteina czy dupkiem lub bez leków zawsze to samo. Kilka dni wcześniej w tym cyklu bolały mnie piersi ale całe...nawet przy serduszkowaniu mąż mógł dotykać do woli co było świętością i sam był zaskoczony ;) Wczoraj natomiast bolały mnie jajniki na przemian i dół brzucha,że musiałam wziąć apap bo było naprawdę nieprzyjemnie. Dziś spokojnie piersi nie bolą cisza spokój... Również nie chcę się nakręcać ,ale objaw piersi mnie naprawdę zaskoczył. Natomiast przy lekach pierwszy objaw uboczny jest bol piersi a nie ich brak... Może coś jest na rzeczy? :) daj Boże ! Ale niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jeszcze 5 dni do @ ew max do 4 kwietnia. Testu nie kupiłam bo bym już robiła ;) zostawię na przyszły tydz.
  2. magalena3 Gosia a jak chodzi do przedszkola to o której się kładzie spać i wstaje rano? W przedszkolu ma drzemke tyle godzin co w domu? Na początku wstawała o 7,ale po tyg zaczęła budzić się przed 6. Drzemka w przedszkolu była około 11.40 i dzieci budziły się o 13.30 ,a na noc chodziła spać około 19-19.30 A teraz pobudka o 5 drzemka bliżej 13 spanie na noc po 20. Śpi w ciągu dnia 1,5-2h.
  3. Magdalena całkiem możliwe,że przejściowe. Zaczęło się od pójścia do przedszkola i tak trwa...pomimo ,że teraz jest chora i nie chodzi. No nic trzeba dzielnie przetrwać ten zmienny stan.
  4. U Nas ciemno jak w piwnicy ;) rolety zaciemniające są tak,więc to napewno nie to. Cóż trzeba przyjąć na klatę takie zmiany choć ja czuję się jak zombi bo nie kładę się spać o 20 jak córka hi. Ciężko macie naprawdę. ;(
  5. MadziaK83 Gosia mój się zbudzil o 21 z płaczem, byłam. U niego z 2-3 razy i potem już leżał sobie spokojnie. O 22 zasnęłam i zbudzilam się o 2 a on nadal nie spał!! Wymienilam pieluche bo obsikana no i po pół godzinie zasnął. Teraz na szczęście śpi i oby jak najdłużej bo odespsc trzeba. Też widzę miałaś wesoło. Może to jakieś przesilenie wiosenne? Moja do niedawna spała do 7 teraz jest masakra.
  6. A moje dziecko nie ma litości...pobudka o 5 rano SZOK. Będzie długi dzień bo mamy wizytę do pediatry o 12.40 a to pora drzemki. Piję kawę i zbieram energię na resztę dnia ;)
  7. Zaneta30 Ja robiłam przedwczoraj test ciążowy i dupa negatywny .... A dzisiaj jakieś plamienie nic więcej. Od jakiegoś czasu tak mam zamiast okresu takie brudzenie z krwią . Jak myślicie jakbym brała kwas foliowy czy czy coś by pomogło ? Albo np. olejek z wiesiołka ? Koleżanką moja że castagnus też jej pomógł co myślicie ? Może lepiej iść do lekarz? Kwas foliowy ma inne zastosowanie tak jak olej z wiesiołka czy castagnus. Może masz niski progesteron? Najlepiej udać się na wizyte.
  8. Aj to Wam się zbiegło w czasie. Tak czy inaczej ściskam mocno i życzę powodzenia w kolejnym cyklu. A u mnie jakieś anomalie się dzieją,że mi się już myśleć o tym nie chce. Trzeba czekać na rozwój sprawy tylko te chokerne czekania. Tylko jak wyłączyć głowę. Muszę chyba naprawdę na wiosenne porządki się wziąć. Dobrze tylko,że okien nie myłam bo dziś deszcz na przemian z gradem i śniegiem he he.
  9. Teska tulę mocno . Kurcze jakie to jest niesprawiedliwe ... Trzymaj się kochana.
  10. Scandi Hej dziewczyny. Byłam dzisiaj zrobić progesteron, jutro wieczorem wyniki. Dziwna sytuacja u mnie. Dziś mamy 20dc A mnie nie bolą piersi. Zawsze od 18 dc mnie bolały. Pewnie mam niski progesteron czyli owulki nie było i dlatego mnie nie bolą. W tym moim udanym cyklu też mnie piersi nie bolały,a zawsze długo przed @ :) więc....??? Życzę z całego serca :)
  11. MadziaK83 Ja uważałam że nie doszło ale czułam że jednak tak hehe takie dziwne uczucie miałam jakby klucie i ciagniecie w macicy, no i tydzień później mnie calutkie jelita kilka dni bolały i bulgotaly, i prawy jajnik tak mocno że nie mogłam się wyprostować, myslalam że to wyrostek skoro bo ta negatywna wyszła wtedy, nospe brałam i magnez i termofor na flaki, tylko tak powyżej żeby nie na macice, żeby nie przegrzewac jej w wazie ciazy ;) Hm... Flaki mi bulgoczą od wczoraj tylko nie cały czas,ale zjeść coś szkodliwego to nie zjadłam bo od tego dupka jak i luteiny to mam brak apetytu i mało zjadam i zawsze z wagi mi leci od razu. Teraz zakręciłam się w kocyk i przytuliłam do córci bo drzemkę ma i może ja sobie odpocznę bo pogoda psia . Dałaś mi do myślenia oj dałaś ;)
  12. MadziaK83 Gosia ja miałam bol macicy na drugi dzień po zapłodnieniu, tzn od drugiego dnia po zapłodnieniu, taki trochę inny niż na okres ;) Patka wszystko zależy od wyposażenia tych pomieszczeń, może przymierzcie tu i tu, i wtedy zdecydujecie? Albo zapodaj zdjęcia to pomożemy :) A myślisz ,że ja wiem czy do tego zapłodnienia doszło? He he he. Nie mam pojecia a tym bardziej przeczucia. Ale odczucia dziwne i mało komfortowe takie cholera wie jakie... Wzięłam apap bo nie mam nospy,a jeszcze muszę trochę w domu porobić.
  13. Patka może coś tam jajniki pracują cholera wie. Teraz u mnie deszcz i grad zaczął padać i pomyślałam o zmianie pogody stąd takie rewolucje.
  14. Dziewczyny czy miałyście czasami tak z ponad tydz przed @? Od rana czuję ból podbrzusza chociaż najpierw był lewy jajnik takie ćmienie. Nie jest to jakiś ostry ból poprostu czuję dyskomfort . Chyba zaraz wezmę nospę bo średnio fajnie się z tym czuję. Na małpiszona brzuch boli mnie tego samego dnia w którym ma się pojawić.
  15. mmiissiiaa Gosia271 niestety to nie był mój lekarz a ja nie miałam głowy nawet na pytania wtedy jeszcze nawet wypisy nie wzięłam bo nie chciałam czekać. Mój na pewno wszystko mi wyjaśni na wizycie bo jest bardzo szczegółowy a o badania to słyszałam że jak są 3 pokolei poronienia ale zobaczymy jak on do tego podejdzie i jak będzie z badaniami. Siłę daje mi to że jednak chce i ja i mąż też nadal próbować. Ok rozumiem . Cieszę się,że masz dobrego lekarza. Ale zanim będziecie się przytulać odczekaj i daj czas na regenerację i przede wszystkim niech lekarz zobaczy czy wszystko jest zagojone.
  16. MadziaK83 Misia odpisze na październikowych żeby nie dublowac, ale bardzo się cieszę że czujesz się lepiej. Z tego co dziewczyny pisały to po trzech cyklach można się znów starać. Gosia smacznego :) ja dziś też chyba zrobię hihi jakbyś nie znalazła przepisu to mogę wrzucić ;) No to mój od zawsze pokazuje wszystko. U lekarza spokojny, jak po wiem pokaż buzię to otwiera paszcze i wystawia język także dzielny pacjent :) Znalazłam pierwszy lepszy na necie,ale chętnie poczytam o Twoim przepisie.
  17. mmiissiiaa Cześć dziewczyny ale u Was tu gorąco :) Półtora tygodnia temu w 11 tyg ciąży dowiedziałam się na usg że mam puste jajo czyli nie ma zarodka. Odstawilam luteine ale nie poronilam samoistnie. Poszłam do swojego lekarza prowadzącego i dał mi skierowanie do szpitala. Tam przebadalo mnie dwóch lekarzy dwa razy usg i do tego zrobili bete która wyszła 2 100 więc o żadnej ciąży już nie było mowy. Dostałam cytotex (w sumie to podwójnie bo niby lekarzowi pierwszy proszek za szybko wyciek) czy jakoś tak i miałam takie silne bóle jakbym dziecko rodziła, już nie wytrzymyealam i w sumie nie do końca pamiętam co się działo. Pamiętam jedynie już jak leżała i anestezjolog pytała ile waze i odplynelam. Po 30 minutach obudziłam się już na łóżku po łyzeczkowaniu z bólem brzucha. Dostałam kroplowke że znieczulenie i pewnie czymś na sen bo szybko zasnęłam i obudziłam się dopiero rano. Doktor w sumie powiedział mi tyle że po obchodzie mogę iść do domu i jak skończę krwawic plamic to mam się zgłosić na kontrolę. Mam pytanie bo w sumie nic mi lekarz nie powiedział. Dopiero po kontroli wogole mogę myśleć o zbliżeniu bo bardzo mi tego brakuje i wogole myślę już nad dzidzia po jakim czasie można. Do lekarza to jeszcze trochę i na pewno wszystko mi powie ale ja jestem poprostu ciekawa. O ciąże staralismy się rok. Wcześniej mierzylam paskami owulacje i nie było ani razu. W styczniu sobie odpuściłam bo miałam się zgłosić do lekarza. Zrobiłam amh i wyszło ponad 5 i doktor kazla progesteron i też był odpowiedni na owu więc wsyztsko było wskazywało na to że ciąża jest. Ale niestety stało się co się stało. Dzidzi już nie ma. Wcześniej płakałam jak bobr i nie widziałam dalszej przyszłości wogole nie myślałam o niczym odkąd się dowiedziałam że niestety zarodka nie ma. Od wczoraj za to moje myślenie jakoś w miarę już się poprawiło. Nie dość że dużo pracy to jeszcze ja z synem zachorowała my i zapalenie oskrzeli nas dopadło. Mąż pociesza przytula i rozmawia i tak samo jak ja uważa że jak tylko będziemy mogli to będziemy się znów starać. To była moja 5 ciaza. Mam 10 letnia córkę, potem dwa aniołki amoistne poronienia w 5 tygodniu ciąży, syna 5 lat i teraz kolejna stratę w 11 tygodniu. Ale się rozkrecilam z tym pisaniem ale jakoś chciałam to wszystko wyrzucić raz koleiny z siebie. Hey. Miałam bardzo podobną sytuacje. Ja razem z wypisem listę zaleceń jak i antybiotyki. U mnie zalecenie było,aby za 3 tyg po zabiegu iść na kontrol do lekarza. Dobrze aby wczesniej odebrać zbadany usunięty zarodek. Bo może uda się zbadać przyczynę poronienia. Dopiero po kontrolnej wizycie lekarz decydował o przytulankach. U mnie było zalecone 2-3 cykle przerwy ze staraniami o dzidzie. Teraz jestem w pierwszym cyklu i zielonym światłem od gina. Mnie tylko nurtuje jakie partacze wysyłają kobietę do domu bez żadnych konkretnych zaleceń. Mamy 21wiek do cholery,a takie zabiegi nie wykonuje się u kobiety codziennie więc rzeczą logiczną ma prawo nie wiedzieć jak postępować. Powodzenia kochana i trzymaj się ciepło. Jeszcze moja mała sugestia...po tych poronieniach które już przyszłaś powinnaś miec zalecone badania od gina trochę za dużo tego a przyczyna nie ustalona.
  18. Bzyk dzięki za przepis. Skorzystam napewno . :)
  19. MadziaK Twój pomysł chyba wygrał ;) może i młoda się skusi ? Za życzenia dziękuję w imieniu męża, niech się spełnią. A mnie coś brzuch pobolewa,a do @ minimum 6 dni jak nie więcej. Branie hormonów jest frustrujące bo zaburza obserwacje. Zapomniałam napisać,że dziś udało się zmierzyć temp i pierwszy pomiar to 36.87
  20. Mąż mięsożerny i nie jest wybredny ;) wszystko zje co ma na talerzu hi hi. A jak tą golonke robisz?
  21. Dzień dobry. U mnie pobudka o pięknej godz 5.20 ... Dobrze,że sama wczoraj położyłam się o 21.30 to w miarę jestem przytomna. Teraz piję kawę i zastanawiam się co zrobić na obiado kolację dla mojego męża. Dziś obchodzi swoje urodziny ,więc musi być coś fajnego z tej okazji. Macie pomysły? Miłego dnia!
  22. patka19 gooosia271 patka19 Czaarna122 Okej dziewczyny nie robię żadnych testów dopiero 1.04 na wielkie testowanie :) Aa która teraz niedługo testuje? Muszę wyluzować bo świruje i za dużo analizuję,a żeby to jeszcze ode mnie zależało he. Miałam testować 1.04 tak Ty i inne dziewczyny ale owu sie przesunela to i pewnie @ bedzie pozniej więc czekam do 4.04 Patka ja chyba z Tobą bo jakoś tak mi się wydaje ,że cykl się wydłuży. Albo cholera zaskoczy z partyzanta,że ho ho. :P Kiedyś to było tak że nie zdążyłam sięgnąć po test i ta cholera przyszła o 2 dni szybciej
  23. patka19 Czaarna122 Okej dziewczyny nie robię żadnych testów dopiero 1.04 na wielkie testowanie :) Aa która teraz niedługo testuje? Miałam testować 1.04 tak Ty i inne dziewczyny ale owu sie przesunela to i pewnie @ bedzie pozniej więc czekam do 4.04 Patka ja chyba z Tobą bo jakoś tak mi się wydaje ,że cykl się wydłuży. Albo cholera zaskoczy z partyzanta,że ho ho. :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...