Skocz do zawartości
Forum

Daga86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daga86

  1. Lutówka zazdroszczę takiego porodu ;) mała cudowna ! Coraz więcej dzieci nie lubi zdjęć przy karmieniu jak widzę :)
  2. Mimka, ty się uśmiałaś, a do mnie dotarło że nasz materac też w miarę nowy jest (2 mc ma) i wczoraj sobie podkład poporodowy podłożyłam na wszelki wypadek ;)
  3. Mimka, mi lekarz mierzy ciśnienie od razu jak tylko wejdę do gabinetu, żebym nie była zestresowana, dlatego zawsze wszystko w normie jest. Bo potem po badaniu to sama czuję że ciśnienie skacze ;) Bardzo dobrze, że pojechałaś do szpitala. Super, że wyszło na Twoje - lekarz Cię zestresował i stąd to ciśnienie wysokie :) Ja dzisiaj coś od wstania mam ciągle takie lekkie bóle jak na okres. Mała się wierci i wypycha mi stópki na bokach. W czwartek wizyta, zobaczymy czy dociągnę ;) Ja was kochane podziwiam, że jesteście się w stanie golić tam na dole. Ja ostatnio dałam radę po ok 2 miesiącach, bo już wyglądałam jak z lat 70tych :) ja i tak nie golę się maszynką na zero tylko przycinam taką do włosów, bo boję się właśnie reakcji mojej skóry. Podobno to norma, że w ciąży tam się trochę zmienia i dochodzi do podrażnień. Mój mąż wymyślił wczoraj, że w sumie fajnie by było gdyby Mała urodziła się 29.02 - byśmy zaoszczędzili kasę, skoro urodziny raz na 4 lata :) myślałam, że go walnę - po pierwsze na dziecko własne żałuje, a po drugie jeszcze 3 tygodnie w ciąży ! on nie ma dla mnie litości ;)
  4. Joanna to super że twoje starsze dzieci tak podchodzą do Filipka. Super rodzinkę tworzycie :) to się czkawką nie odbije! Mały się będzie od nich uczył i zawsze będzie mieć oparcie. Wzruszyłam się. Te hormony mnie dobijają ;)
  5. Joanna super rodzinka ! Filipek ma fajne rodzeństwo :) Ja dzisiaj miałam koszmarna noc. Spałam 2 godz tylko. Mała się kręciła, brzuch bolał. Na dodatek rano jechałam na pobranie krwi. Później trochę dospałam, ale tylko mnie od tego głowa rozbolała :/ w czeartek mam wizytę u gina - o ile do niej dotrwam ;) Już się nie mogę doczekać, kiedy tak jak część z was, sama będę tulić moje maleństwo. Pozdrawiam was gorąco !
  6. Martita gratulacje !! dobrze, że wszystko dobrze ;) czekamy na zdjęcie Twojego synka :)
  7. Kapuczino gratulacje :) Dziewczyny jeszcze ja zostaję nierozpakowana ! ;) cisza i spokój u nas. Lutówka to chyba nawet miała ten sam termin co ja - 17.02., ona już tuli dzieciątko swoje a moje tylko kopie i ma w nosie oglądanie świata na zewnątrz :(
  8. Lutówka gratulacje !!! ależ zazdroszczę ;)
  9. Martita trzymaj się, jesteśmy z Tobą ! :)
  10. Nika to super że już w domu jesteś :) Lutówka chyba my wszystkie przeżywamy stale takie chwile. Ja sama przed chwilą słuchałam przez stetoskop serca małej, bo jakieś 2 godz u niej cisza. Śpi sobie ;) byłam dzisiaj z moim m na spacerze. Przeszliśmy się dookoła skwerku w Gdyni. Przeceniłam swoje możliwości :/ mąż musiał mnie dosłownie holować do domu. Myślałam że padne po drodze ! Wszystko mnie bolało, wirowało przed oczami. Po powrocie przespałam się 2 godz i żyję. Ale to był ostatni taki spacer ! Kolejny to już z wózkiem ;) może dlatego mała śpi, sama jest pewnie zmęczona ;) trzymajcie się kochane i dobrej nocy !
  11. Dziewczyny gratuluję! Śliczne te wasze maluszki :) łza się kręci w oku :) dobrze że z wami wszystko w porządku. Joanna, normalnie mam ochotę pocałowac Filipka w te pyzate policzki !
  12. Joanna przepis na oponki : http://www.mojewypieki.com/przepis/paczki-hiszpanskie dobrze się bawiliśmy z mężem w trakcie robienia może dlatego się tak udały :) polecam ! Cinka gratulacje ! z Nadzieją wszystko będzie dobrze na pewno. Przykro mi, że się tyle nacierpiałaś. Klaudix, ja mam termin na 17.02. i boję się że przenoszę do marca - czyli jeszcze miesiąc w ciąży bym była !! jestem tym przerażona !! wszystko już gotowe i czeka na Małą, a ona nic :(
  13. Wystarczy parę godzin na forum nie wrjść i proszę ! Polka, ekspresowy poród! Gratuluje! Ja już bym też chciała. 11ego mam wizytę u gina, jeśli powie że na dole cisza to po powrocie do domu wykorzystam seksualnie męża (i tak miał sporo wolnego ;) może nawet pochodzę po schodach ;)
  14. Gratulacje Pulsatilla ! Teraz się zaczną wykluwać dziewczynki, w tym moja pewnie ;) dzisiaj miałam produktuwny dzień. Obiad, ponywanie, sprzątanie i pranie. Czyżby zwiastun porodu ? ;)
  15. Dziewczyny kochane, dziękuję za miłe słowa na temat moich oponek ;) mąż pomagał robić, razem smażyliśmy, ale to ja się od godziny 6 opycham nimi :\ takie lekkie wyszły i nie mam wyczucia kiedy przestać. Chce mi się herbaty, ale za żadne skarby nie wejdę do kuchni, bo one tam są i kuszą ;) Lutówka mąż ciasto wyciskał przez zwykłą maszynkę do dekoracji ciast, taką jak do kremu, potem ładnie same urosły w trakcie smażenia. A pergamin to zwykły papier do pieczenia :) Ja mam od dzisiaj 39 tc !! jak ten czas zleciał ! a przecież niedawno sobie test robiłam ;) Mnie też dzisiaj biodra bolą, pewnie od wczorajszego stania w kuchni i brzuch leciutko pobolewa. Kalinka się rozpycha jak wariatka ! mam tak obolałe żebra po prawej stronie, że jak zaczyna swoje tańce to mi się chce płakać ;) trzymajcie się kochane w ten rozpustny dzień !
  16. I oczywiście post bez zdjęcia się dodał :/
  17. Marlen to czekamy na dobre wieści od ciebie. Powodzenia !! :) A ja się wczoraj nastałam w kuchni przy robieniu ciastek i oponek, więc dzisiaj bolą mnie okropnie stawy biodrowe i brzuch na dole, zupełnie jak po ćwiczeniach ;) mam nadzieję że mi przejdzie w ciągu dnia. A oto moje oponki :) pierwszy raz robiłam ! Samych pyszności w tym dniu dziewczyny !
  18. Hej, ja też dalej jako wieloryb ;) Mała od wczorajszego wieczora mega aktywna. Noc nieprzespana, ranek też nie za fajny, a ona fika. Chyba chce wyjść ;) trochę mnie brzuch pobolewa, ale słabo. Nic poza tym :( Lutówka, to cudowne co napisałaś o przyjaciółce i jej maleństwie! Niech się teraz oboje trzymają :)
  19. Hej dziewczyny :) przez to , że wczoraj forum nie działało miałam do nadrobienia trochę stron ;) Gratuluję świeżo upieczonym mamusiom !! Bardzo mi przykro, że część z nas ma problemy i nie ma wsparcia w najbliższych. To takie smutne i domyślam się jak wam jest potrzebne. Pamiętajcie, po to są takie fora i grupy wsparcia jak tutaj. Piszcie i wyżalajcie się ! Jesteśmy tu i dobrym słowem wspomożemy :)
  20. Aż tracę rachubę kto urodził, a kto jeszcze nie ;) Nika dałaś czadu ! Gratulacje ! Synuś śliczny :) oby Ci go jak najszybciej przynieśli :) Co do reszty - dziewczyny jeszcze tylko dzisiaj i mamy luty ;) Z tym, że dziewczynki muszą się jeszcze wyszykować coś jest. Moja Kalinka to się stale wierci i tyle. Nic się nie dzieje. Byle nie przenosić do 29.02 ;) Miłego dnia !!
  21. Basias gratulacje !! Z Adasiem na pewno będzie dobrze. Trzymamy kciuki :)
  22. Joanna, cudne zdjęcie! Filipek jest przesłodki :) Pulsatilla po co tu się dodatkowo stresujesz? ! Nie muśl o takich sprawach. Skup się na sobie i dziecku. Im mniej stresów tym dla wad lepiej :) jesteśmy z tobą ! Ja dzisiaj trochę lepiej spałam, ale i tak ciągle się budziłam. Mała się strasznie kręciła. I tak mnie jakoś brzuch pobolewa. Trochę jak na okres, a trochę jakbym miała z jelitami problem. Ale się ze mnie zrobiła maruda w ciąży! !! ;)
  23. Mama wrażenie, że tylko ja i kilka innych dziewczyn dalej trzyma do lutego ;) Pulsatilla, nie myśl o byłym, bo to Cię tylko denerwuje. Myśl o obecnym i tym maleństwie, które chce już Cię zobaczyć !! :) trzymamy wszystkie kciuki za Ciebie i resztę Mamuś w szpitalach :) a u mnie dalej nic ;) Sandra86 dla mnie to też będzie pierwszy poród, trochę się boję, ale wychodzę z założenia że w sumie nie wiem co mnie czeka i trochę się dzięki temu uspokajam. Dzisiaj był ciężki dzień, tak mi jakoś słabo i bylejak. Mała kręci się, brzuch przeszkadza, a plecy napier***ją - wybaczcie mój język :\ Ciśnienie mierzyłam kilka razy i nic ! wszystko w normie.
  24. Sandra86 mi się dzisiaj zaczął 38 tc. Z jednej strony mam dość, a z drugiej myślę sobie żeby Mała jeszcze posiedziala w środku ;)
  25. Koleżanki mamusie jeszcze raz gratulacje. Brzuchatki niech się trzymają :) ja mam wrażenie, że mi też czop odszedł. Taka żółta galaretka. Jakiś tydzień to trwało, ale teraz nic się nie dzieje ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...