
maaaaaag
Użytkownik-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez maaaaaag
-
Witajcie Mamuśki :) na wstępie życzę Wszystkim wesołych, spokojnych i Rodzinnych świat !:) żebyśmy pojadly i zeby poszło nam w cycuchy :p U mnie dzisiaj nerwowo. Wszystko i wszyscy mnie wkurzają w najbardziej moj R. No cóż takie zycie. Jutro 7:30 do kosciola a jak pomysle ze to bedzie 6:30 to az mi słabo. Trzeba pojsc wczesniej spac :p pozdrawiam i jeszcze raz Wesołego Alleluja !!!;)
-
Czesc Dziewczyny :) witam Nowe Mamcie! Na wstępie powiem ze sie nie wyprowadziliśmy. Ale zamontowany jest ten czujnik i niby narazie wszystko w porzadku. Po świętach maja sie tym zająć. Z milszych rzeczy to jesyem juz po wieczorze panieńskim :) ślub za tydzien !! Omg ale to zlecialo. Brzuszek robi sie coraz bardziej widoczny :p troszkę sie martwię jak sukienka ślubna bedzie leżała no ale trudno. I tak cała rodzina wie ze jestem w ciąży :) jednym plusów ciąży jest to ze nie trzeba wciągać brzucha w koncu hihi. Jade dzisiaj do fryzjera na malowanie włosków. Juz sie nie moge doczekac bo baaaardzo lubie ;) ale przed tym trzeba sie pouczyć i wykombinować jakis obiad. Moj R zażyczył sobie jakies placuszki z papryka i szynka z patelni nie mam pojęcia o co chodzi :p musze zadzwonic do jego mamy ;) Trzymam kciuki za Te Mamy które sie martwią wynikami i wierze ze wszystkie bedziemy miały zdrowe dzieciaczki. Kolejna wizytę mam 1.04 tak dzien przed ślubem. Mam nadzieje ze dowiem sie ze wszystko w porzadku i bede sie mogła w pełni cieszyc najszczęśliwszym Dniem w Zyciu :)
-
Witam Was. Wlasnie sie dowiedziałam ze te moje wymioty w niedziele były spowodowane zatruciem tlenkiem węgla :/ w całym bloku w naszym pionie cofa spaliny. Zakupiliśmy czujnik czadu dzisiaj rano norma była przekroczona prawie 2x. Boje sie o siebie i maleństwo :( chyba sie wyprowadzę do rodziców póki czegos z tym nie zrobią. W pon byłam na badaniach i z małym niby wszystko dobrze. Nie wiem co mam robic :(
-
Pogoda nas dzisiaj nie rozpieszcza :( ja od 5 na nogach. Wlasnie dojeżdżam do Krakowa. Ale póki co stoje w gigantycznym korku :( uroki dużych miast ehhh... Cały czas mam przed oczami fikające Maleństwo :) miód na serce :)
-
W koncu moge przestać sie stresować :) z Malenstwiem wszystko w porzadku, rośnie sobie zdrowo ma 6,5 cm, lekarz zmierzył nawet stópkę która ma 1 cm Haha jakas duża w porównaniu do długości ciała :) nie powiedział nam na 100% płci bo za wczesnie ale powiedział ze wyglada na chłopaka :) w sumie to wszystko mi jedno najwazniejsze ze jest zdrowe :) straaaaaasznie sie cieszę!
-
Czesc Dziewczyny. Nie było mnie przez weekend bo był on bardzo intensywny. W sobotę przeprowadzka a wczoraj cały dzien umierałam z potwornym bólem głowy i wymiotami:/ Za to dzisiaj juz lepiej, wieczorem badania !!!:) w koncu i ja sie doczekałam :) Witam nowe Mamy na forum ! Pozdrawiam serdecznie wszystkie pozostałe i miłego dnia życzę !:)
-
Czesc Dziewczyny :) witam nowa Mamusie Draże !:) Wlasnie wrocilam z przymiarki sukni ślubnej i jestem załamana :( trzeba powiększać... Piersi mi tak urosły ze nie jak zapieka sukienkę to nie mogłam oddychać. Do ślubu jeszcze 2 tyg boje sie ze znowu urosnę a nie bedzie juz z czego powiększać :(
-
Moli, Padme super ze i u Was wszystko dobrze! Ja zaczynam sie coraz bardziej martwić :( brzuch mi nie rośnie tylko oponka sie powiększyła. Ale ciążowego nie widac :( martwię sie ze cos jest nie tak... Strasznie bym juz chciała zajrzeć co tam sie dzieje
-
Dzooana Maaaaag :) widzę że też się przygotowujesz do ślubu:) ja mam przymiarke druga we wtorek. U mnie ważny dzień 9 kwietnia :) Gratuluje Ci !;) a raczej Wam. Ja mam 2.04 wiec tuz tuz... ;)
-
Jureczka i Milutka serdecznie Wam gratuluje wynikow ! Cieszę sie ze z Waszymi bobasami wszystko dobrze !;) U mnie śniadania wyglądają rożnie. Najpierw łapie cokolwiek bo jestem tak glodna ze mam juz odruchy wymiotne a potem zwykle jem pieczywo z białym serem, rzodkiewka, pomidorem albo z czymś innym co jest :) Wczoraj widziałam sie z koleżanka, chwile sobie powiedziałyśmy i pogadaliśmy :) Jutro mam przymiarkę sukni ślubnej ! A dzisiaj nie wiem co bede robic. Zadzwonie do siostry bo ma dzisiaj wolne wiec pewnie bedzie jechac na konie. 3 miesiące nie byłam w stajni i tak sie stęskniłam za tymi potworkami ze chyba pojade sie poprzytulać chociaz troche <3 <br /> Widzę przez rolety ze pogoda znowu cudna ! Jeszcze 4 dni do badań...
-
Witam Was w tym jakże pięknym i słonecznym dniu :) Zazdroszczę tym Mamciom które czuja juz swoje maleństwa, ja nie czuje nic. Słyszę tylko odgłosy dochodzące z układu pokarmowego :p od wczoraj jakos cały czas jestem glodna. Non stop bym jadła :( jak tak dalej bedzie to ja nir wiem jak wielka bede pod koniec ciąży
-
Witam Nowa Mamusie :) Gratuluje Karii pozytywnych wynikow badan i po cichu zazdroszczę. Tez bym juz chciała sie dowiedzieć co u mojego Maleństwa :( miałam dopiero 2 razy usg. Jeszcze mi lekarz zadzwonił i przełożył wizytę na 1.04 zamiast 30.03 Ehhh. Piszecie o Waszyvh partnerach. Moj R. wlasnie dzisiaj głaskał brzuszek, pokierowalam jego rękę ciut niżej bo głaskał tak wysoko :p a on na to: dzidziuś i tak wie ze to tatuś głaszcze ! Rozczuliło mnie to. Troche mi smutno bo wyjeżdża jutro rano do Niemiec i zobaczymy sie dopiero w sobotę. Nie lubie sie z nim rozstawać na tak długo :(
-
Moli a my na tym samym etapie ciąży :) mnie tez nic nie wypływa. To moja pierwsza ciąża wiec wszystko jest dla mnie nowe. Fajnie ze mówicie o rożnych rzeczach o których nawet nir mam pojęcia, moge sie podszkolić przy Was :)! Kurczę mi dalej jest niedobrze na pusty żołądek. Prawie zwymiotowałam dzisiaj, ale złapałam szybko banana, zjadłam i jakos sie udało. Moje badania za 6 dni...
-
Byłam dzisiaj na siłowni pierwszy raz od 3 miesięcy prawie. Ciezko było, choć w sumie nic takiego nie robiłam. Pochodziłam troche na bieżni i pojeździlam rowerkiem a pare razy mi sie zrobiło ciemno przed oczami. Ale chce chodzić. Musze sie cos ruszać. Mam nadzieje ze ciepło sie zrobi niedługo i bedzie mozna na spacery dłuższe wychodzić. Bo tak w domu to ja swiruje...
-
Wisienka bardzo mnie cieszy ze wszystko u Was w porzadku !:) trzymam kciuki za jutrzejsze badania! Jeśli chodzi o brzuch to ja zawsze miałam z nim problem :( ale narazie jest tak jak zwykle. Czasami mi wywala do przodu ale to tylko wzdęcia i sadełka troche :p ciążowego nie widac jeszcze. Za dwa tyg ślub, oby mi nie wywaliło brzucha bo sie boje ze w suknie sie nie zmieszczę :p
-
Ja nie wiem co sie dzieje :( ale przez to zaczynam schizowac :( jak ja wytrzymam jeszcze tydzien do tego badania...masakraaa jakas
-
Dryas moje kondolencje. Tak strasznie mi przykro :( miałysmy dokładnie ten sam etap ciąży :( co do dnia... Strasznie jest smutno. Bede sie za Was modlić. Trzymaj sie jakos !
-
Moli00 Maaaag na pewno dobrze z dzidzia, ja też się martwię, wizytę mam w czwartek i to usg, będzie sprawdzał w miarę możliwości czy dziecko zdrowe, nerwy mnie zżeraja :( a to macie małe mieszkanie, że boisz się ze się nie pomieścisz? chociaż ja sama zaczynam się zastanawiać gdzie dam te wszystkie rzeczy dla dziecka, jednak taki maluch potrzebuje sporo akcesorii do pielęgnacji itp Mieszkanie ma 58 m2 wiec niby nie jest tak zle, ale zawsze mieszkałam w domu i nie musiałam sie martwić ze sie nie pomieszcze. Teraz trzeba bedzie zrobic selekcje ubrań i innych rzeczy bo na pewno sie wszystko nie zmieści a ja nie lubie zagracac przestrzeni. Zauważyłam wczoraj ze łóżeczko nam sie nie zmieści w sypialni :( kupie chyba ten kosz Mojżesza ponoć dobrze spełnia swoją role :) dziewczyny ja tez sie martwię i mam wyzuty sumienia ze mysle juz o pokoju dla Dziecka, czy imionach. Tez uważam Że to za wczesnie. Niby nir poroniłam nigdy ale wiem ze każdego moze to spotkać. Ostatnio zaczynam świrować na tym punkcie :/ a jeszcze jak czytam Wasze posty to juz w ogole staje sie to takir realne...
-
U nas bedzie Zosia albo Janek :) wszystko mi jedno jaka płeć. Dzisiaj nie mogłam spac w nocy. Byłam wczoraj z moim R. na mieszkaniu nowym zawieść materac i łóżko dla jego córki do pokoju i jakos sie przeraziłam ze sie tam nie pomieścimy :( normalnie od 5 do 7 rano o tym myslalam. Gdzie ja pochował wszystko: ubrania, buty, książki... Chyba bede musiała zostawic te rzeczy w domu a wziąć tylko najwazniejsze. Jakos tego nie widzę narazie choć mieszkanko śliczne. Martwi mnie jesZcze moja fasolka. Tak bym chciała juz wiedzieć co u niej. A tu trzeba czekać jeszcze tydzien :(
-
karii Iwa chyba nie zauwazy bo skurczybyki pojawiaja sie tylko jak mam zatwardzenie to wychodza na zewnatrz ta to sie chowaja;/ Karii ja mam to samo. Tylko przy wypróżnianiu wychodzi. Mam jednego małego. Nie wiem co mam robic z tym. Mama moja mowi Żebym jadła jabłka pieczone to i zatwardzeń nie bedzie
-
Ja tez stosuje Palmersa mam i masło i jakis krem w tubce ale jeszcze go nie stosowałam. Narazie tylko raz dziennie sie smaruje. Mam nadzieje ze nie bede miała rozstępów :)
-
Piszecie o tych testach pappa. Ja sie nad tym nir zastanawiam za bardzo bo lekarz powiedział Że nie ma wskazań zeby to robic chyba ze bardzo chce. Zaufałam mu i stwierdziłam ze rzeczywiście nie ma sensu skoro brak w rodzinie chorób genetycznych no i młoda jestem wiec chyba wszystko powinno byc dobrze. Ide tylko na przeziernosc karkowa i badanie noska. A o badaniach prenatalnych tez mi nic nie mowil.
-
Czesc Dziewczyny ! Gratuluje Mamusiom pozytywnych wynikow badań, oby tak dalej !:) dzisiaj miałam pracowity dzien bo dobrze sie czułam. Udało mi sie ugotować obiad i posprzątać dom :) byłam na fryzurze próbnej do ślubu, nawet dobrze wyszła :) Troche miałam stres bo wsiadłam pierwszy raz do mojego "nowego" samochodu i jakos go nie ogarniam jeszcze moze dlatego ze od niedawna mam prawko. Obym szybko sie przyzwyczaiła bo nie chce sie tak stresować za kazdym razem a jeździć trzeba :p zbieram sie spac bo padam na twarz. Dobrej nocki !:))
-
Cieszę sie ze wszystkie badania wyszły pomyślnie u każdej z Was :) gratuluje synów i córek ! Ja to sie chyba juz nie doczekam... JesZcze 10 dni do badania... Trzymamy kciuki za jutrzejsze badania ! Dobrej nocki Dziewczyny :)!
-
calineczkamala Hej wszystkim.karolcia ja znam już płeć po prenatalnych . To chłopak i takie też miałam przeczucie.a co do jedzenia to mnie odrzuciło od mięsa tzn wędlin ze sklepu,nic mi nie smakuje.za to wcinam wszelkie salatki najlepiej warzywne i kwaśne. Do słodkiego mnie nie ciągnie a byłam lasuchem. Ogólnie czuje się dobrze,nie mam prawie mdłości, mam ładną cerę za to często boli mnie głowa. Jedzenie nie jest raczej wyznacznikiem płci naszych dzieci i nie ma na to reguły. Przed prenatalnymi chodziła mi po głowie kołysanka(na wojtusia z popielnika )a wcześniej jak miałam poronienie to przyśniło mi się imię dla dziewczynki. Ale Ci dobrze ze juz znasz płeć :) mowisz ze chłopiec. Ja tez nie jem mięsa. Ale bardziej takie obiadowe. Schab, kurczak, indyk, mielony nie przejdzie mi przez gardło. Tez wole kwaśne niz słodkie. Niestety wiem ze to co jemy nie jest wyznacznikiem płci :( ale i tak czuje ze to bedzie chłopczyk ;)