Skocz do zawartości
Forum

padme

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez padme

  1. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Mind, szczęściara ogromne gratulacje !!! Mind szczerze współczuje ciężkiego porodu, ale Lila wynagrodzi Ci to na 100 sposobów :)
  2. padme

    Wrześnióweczki 2016

    U mnie na szczęście położna przychodzi z waga. Przy wypisie wazylismy 3070g, 4 dni pózniej 3230 g, a za kolejne 4 dni juz 3470 :))) Wiec przyrost dobry. A ulewania sa czasami mega :/
  3. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Witajcie Mamusie !!! Mind to skandal co sie wyprawia !!!! Człowiek w koncu beczy z bezsilności - a oni traktują " panny" na ilośc, next, next i jakiś leci... :/ Iwa u nas kikutek odpadł po 3 dobach. Teraz przemywam Octeniseptem raz dziennie i ładnie to wyglada. Sevenka- Pola ulewa, zależy od dnia, trzymamy ja do odbicia, nosimy na ramieniu, kładziemy na boczku i na brzuszku... nie ma reguły - czy odbije, czy nie.... nieraz przez cały dzien spokoj, - nieraz mam wrażenie, ze całe jedzenie poszło w P....... Póki ładnie przybiera na wadze, nie trzeba sue martwić. Ulewania mina po 3 mies. Tak mówiła położna.
  4. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Ucięło mi post. Strasznie sie cieszę, ze pojawiły sue nowe dzidziusie - gratulacje dla Mam i zdrówka dla maluszków !!!!
  5. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Cześć dziewczynki. Strasznie sie ciesze, ze znow mamy n Po 12 dniach od porodu weszłam dzis na wagę i przeżyłam szok :) Straciłam 9 kg przez 12 dni. Chyba przez ten stres szpitalny :((( Zostało mi ciążowych 5 kg.
  6. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Szczęściara z napięciem wszystko ok. Mamy a kapiecie juz maluszki? W szpitalu rano zawsze kapali, - ja myje narazie płatkami w przegotowanej wodzie :)
  7. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Karola jak karmie cześciej to to tak sie naje po dach, ze juz w ogole jej sie nie mieści. Niby trzeba karmić na żądanie. Dzis np zjadła o 14.00, po 15 znow chciała i tak szybko zaczeka ssać ze ledwo nadarzyła połykać... zaraz wszystko wyleciało. Przed 17.00 znow tylko pobawiła sie cyckiem jak smoczkiem i usnęła. Osiwieje..... A Ty Karola jak często karmisz? Mindtricks zapytam położna, chociaż ja pije mleko kozie. Czasami zjem plaster sera i troszkę twarogu. GreenRose podziwiam Cie, ja gubię sie z jednym :) Milutka ja sie poryczalam, bo nie dosc ze siedziałam w tym szpitalu 12 dni i zostawiłam syna w domu- to jak wrocikam to musiałam go wywieźć do babci, zeby małej nie zaraził. Biedny, wiem jak sie musi czuć....
  8. padme

    Wrześnióweczki 2016

    No wlasnie położna ma przyjść w tym tygodniu. Wysypki nie ma, kupa czasem strzela, - czasami jest robiona z ukrycia, a czasami same pruki .... głupia juz jestem po tych 10 latach... słowo daje !!!!
  9. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Witajcie Mamusie, GreenRose ja tez mam chyba kryzys. Nie wiem, czy któraś w Was tak ma, ale Pola strasznie ulewa. Co z tego, ze ładnie ssie, ( mam wrażenie ze za szybko i za łapczywie ), jak zaraz wszystko ląduje na pieluszce albo bodziaku. Trzymamy ja do odbicia, układamy na brzuszku i boczku, a mimo to ulewa. Tak szybko ciągnie, ze czasami po 5 min przy piersi usypia albo wypluwa cycek. A ja rycze, bo juz nie wiem, ile jej zostaje w brzuszku. Dodatkowo młody taki zakaszlany i zakatarzony, ze musiałam go oddać do babci na kilka dni, bo Pola po antybiotyku i jak załapie wirusa to wrócimy do szpitala... :(((((( No horror ;(((
  10. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Cześć mamusie ;) Serdecznie gratuluje nowym Mamom i dzidziusiom :****** A Charlotte szacunek, ze dopielas swego !!!!!! My W KOOONCU w domku. Teraz będziemy sie organizować i przyzwyczajać :) żółtaczka odpuściła i gardełko juz nie czerwone. Pola to potwór cyckowy- je co 2 godz, moze nie duzo, ale tak łapczywie, ze ulewa bardzo często. Juz kładę ja na brzuszku, bo nawet pionowo nie chce odbijać . Oczekującym życzę łatwych porodów i ujrzenia w koncu swoich maleństw po tej stronie brzucha :))))
  11. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Iwona jestem na Brochowie. Jesli chodzi o porod i opiekę położnych - naprawdę polecam z czystym sumieniem. My rodzilismy na sali rodzinnej, masz w sumie taki apartamencik z łazienka do dyspozycji. Prysznic bardzo mi pomógł. Znieczulenie tez na prośbę - anestezjolog zjawia sie po 5 min. Mi akurat sie nie przydało, ale nie ma proszenia sie godzinami. Położna super babeczka- oszczędziła mi nacięcia, dobrze prowadziła oddychanie. Po prostu długo tu jestem, jeszcze Polcia na lampach jak kurczak czerwona, na dworze ukrop, a ona jeszcze pod lampa. Lało sie z niej dosłownie. Leżała jak betka, potem nie miała siły ssać. A ja łzy w oczach.... :/
  12. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Milutka, Iwa, Imbirek GRATULACJE!!! W koncu sie doczekalyscie!!! Nie dzieciaki rosną zdrowo. Anka dzieki za miłe słowa, ale baby bluess dopada mnie od czasu do czasu i wyje :/ Żółtaczka sie przyczepiła i walczymy z nią, mała dostała tez antybiotyk na gardło ( pełno dzieciaków ma gardło lub ucho zaczerwienione - moze to cos panuje na oddziale- tak sie zastanawiamy z innymi mamami) 10 dzień tutaj to mordęga - ale przynajmniej załatwimy ta żółtaczkę, a tak po pary dniach w domu musielibyśmy wrócić, a to juz byłby horror dla mnie :(
  13. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Milutka, robyn gratuluje Wam dorodnych dzieciaczków, naprawdę mega wyczyn :)))) Ja juz 9 dzien w szpitalu, a mam zostać do poniedziałku :((((((
  14. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny ja szybko- niestety nadal w szpitalu, walczymy z żółtaczka - zlecone 3 sesje lamp po 12h. Na szczęście Polcia je lepiej, ale ulewa, bo je tak łapczywie, ze niestety nie wyrabia :) Gratuluje nowym Mamusiom i tym oczekującym, wzorowych porodów. Jak wrócę do domu to nadrobię. Dziewczynki wczesniej rodzące, Wy juz pewnie na spacerach szalejące ;) U nas 30st. W szpitalu nie ma czym oddychać :/
  15. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Hej dziewczyny, gratki dla nowych Mamuś. Ja nadal w szpitalu, dzis mam kryzys trzeciej doby i nawał pokarmu, laktator poszedł w ruch, ale wyje z bólu. Pole muszę wybudzać co 3 godz max do karmienia, bo to leniuch i nie chce jesc, a ja mam 2 kamole zamiast "cycków". A z nowości to jak nigdy w ciąży nie puchły mi nogi, to teraz mam 2 parowy. I boli mnie kręgosłup po wkluciu znieczulenia z którego nie skorzystałam. Czarna komedia ;)
  16. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Dziekuje Wam Dziewczyny za wszystkie dobre słowa :))) Na prywatnym wrzucam na szybko fotkę Polki Fasolki ;)))
  17. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Uniknie dziewczyny o 2.15 odeszły wody. Lały sie pózniej jeszcze prawie 2 h, wiec sporo ich tam było :))) o 3.00 pierwsze bolesne skurcze. Ok 5.00 było rozwarcia 5 cm i takie juz naprawdę skurcze mega, wiec położna mowi: prosze sie nie męczyć i wziąć znieczulenie. Myśle sobie- mam jeszcze 5 cm do pełnego rozwarcia wiec sie zgodziłam. Przyszedł lekarz wkłuł mi to znieczulenie i mowi: za ok 20 min zacznie działać. I TERAZ NAJLEPSZE: po minucie wchodzi położna jak akurat był skurcz, patrzy do środka i mowi: PROSZE PRZEMY BO JUZ JEST PEŁNE ROZWARCIE Ja w szoku bo dopiero było 5cm, ale 3 parcia i Pola na świecie. Za minutę chodzi anestezjolog i wyciąga mi ten cewnik z kręgosłupa- nawet nie zaczęło działać to znieczulenie :))) a maz jak był wyproszony z sali na zakładanie znieczulenia, to by nie zdążył na parcie Tak, ze porod błyskawica :) sami nie wierzyliśmy :))))) ze takie rzeczy sa możliwe :)
  18. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny ja szybko: Pola- ur. 3.09.2016r. - 3150 g , 51cm - 10 punktów :)))) Mega przygoda :))) Resztę napisze jak sie ogarnę. Buziaki !!!!!!
  19. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Kasiula trzymam kciuki, zeby wszystko sie dobrze skończyło :*** Szpital dodatkowo dołuje, ale dasz rade, dla Milenki!!! Dziewczyny gdzie w koncu piszemy? Bo nie dosc ze tu mi muli w tym szpitalu, bo gubię sie z tymi watkami....?????
  20. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny ja po nocy z akcja skurczowa, ale nieregularna, rano zdjęli szybko szew i pessar... I teraz beda decydujące najbliższe godziny i dni, czy sie rozhula :))). Rozwarcie 2cm. Wczoraj tak mocne skurcze w samochodzie, ze nie dawałam rady.... No zobaczymy... Nela i mała Mi gratulacje. Olta powodzenia !!!
  21. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny ja od 22.00 w szpitalu. Byłam na wizycie i lekarz od razu mnie wysłał. Szyjka tylko 7mm, brzuch non stop twardy, a szew wisi na włosku. Jutro zadecydują co dalej. Zaczne 38 tydz, moze go w koncu ściągną :(((
  22. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Ali ja używam Musteli od początku ciąży. Jestem zadowolona. Dokładnie Mustela Maternite - krem przeciw rozstępom. W aptece internetowej kupuje 250 ml za 84 zł
  23. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Kasiahappy serdeczne gratulacje. Masz juz najgorsze za soba i teraz tylko pełnia szczęścia :) Charlotte to z serniczkiem by sie przydało :) mały talerzyk i srebrny widelczyk Dziesiaj wizyta, to zapytam, kiedy mnie rozsznuruja, bo mam jyz dużego stresa..... Dzieki dziewczyny za podpowiedzi. Wezmę batonik, ciasteczka, u mnie dziewczyna na sali jak czekała na wejście na porodówkę miała kanapki z serem :)
  24. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny a ja wyskoczę z pytaniem z innej bajki? Co pakujecie do torby z art. spożywczych???? Wodę niegazowana wiadomo, ale czy pozwalają podczas porodu cos przekąsić??? Słyszałam, ze niektórzy biorą kanapki, albo biszkopty. Jakies herbatniki do przegryzania... Pozwalają cos jesc podczas porodu???? Bo powiem szczerze - nie pamietam....
  25. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Gratulacje Karola!!! Jestes juz szczęśliwa mamusią. Filip duży chłopak :)) Asia i MałaMi Wam rowniez życzę sprawnych akcji, niech pojdzie jak z płatka ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...