
padme
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez padme
-
Czytałam ze szerokość tej przeziernosci jest korelowana z długością dziecka, u mnie dzidzi miała 6,25cm i był 12tyg 1 dzien. Tyle wiem z całych badań ;) nawet żadnego papierka nie mam :/
-
Aż boje sie dziękować z gory Sevenka. Ja myślałam ze te prawdopodobieństwa wychodzą w milionach. Ja nawet nie wiem, jakie mam wyniki po USG, bo mi nikt nie powiedział :( powiedzieli, ze to dopiero łącznie opracują. Wszystko szyte grubymi nićmi... Widziałam tylko ta przeziernosc to wyszła 1,4 jak pamietam.
-
Dziewczyny tez sie naczytałam o tym Pappa i ile spustoszenia sieje wsród mam, ile rozpaczy i łez ;( a tak naprawdę 1 przypadek na 10 okazuje sie faktycznie trafiony i potwierdzony przez amniopunkcję ;) 9 dzieci jest zdrowych!!!! Zwariuje do czwartku. Te wyniki to podają w prawdopodobieństwach ?
-
Sevenka aż to tak dużo wzrosło ze zalecili Ci amniopunkcję ??? Ten Pappa jest do dupy... Mam ogromnego stresa.... Po co to robią, jesli wyniki sa obarczone strasznym błędem ????
-
Farasza a to Twoja pierwsza ciąża? Pytali Cie przed testem o wcześniejsze porody? Nie mam pojęcia, jak oni to wyliczają z tym przedwczesnym porodem... Mnie pytali w którym tyg urodziłam. Odebrałam dzisiaj wyniki moczu i jest jakiś dziwny. Ma oznaczenia tylko leukocytów i erytrocytów. Ani słowa np o bakteriach, jakby nie było to sprawdzane ( bo byłoby wtedy np nieliczne, albo liczne) Za to mam erytrocyty w moczu. Mam sie martwić ????
-
Wisienka i Faradza grutulacje dobrych wyników !!!!!! U nas tez dzisiaj śnieg :) Co do ćwiczeń, to ja tez cierpię z tego powodu. Przynajmniej raz w tygodniu byłam na Zumbie, w domu przysiady z ciężarkami. A teraz od stycznie nic :((( przytyłam juz 3 kg. I jem jak odkurzacz, strasznie mnie ciągnie do słodkiego, chociaż wczesniej słodycze mogły nie istnieć ... Masakra!!!
-
Dryas strasznie mi przykro, wiem ze żadne słowo pocieszenia teraz dla Ciebie nie jest wystarczające ... :((((
-
I nas narazie zgodna jest tylko Pola. Chłopczyk to jeszcze nieustalona wersja :)))
-
Sevenka, Buziaczek i Magda trzymam kciuki za Wasze Pappa. Ja odbieram w czwartek i chyba umrę ze strachu, tyle sie naczytałam. Powinnam w ogole nie zaglądać do neta. Obiadek dziś mam z głowy, bo maz robi pyszne krewetki :) Ja do smarowania używam Musteli. Jestem zadowolona póki co, a w aptece internetowej mozna kupic taniej :)
-
Dzieki dziewczyny za ciepłe słowa. Calineczka cieszę sie, ze wszystko wyszło Ci ok. A to podają w procentach te wyniki, czy jak?
-
Basia, a wyniki prenatalne z krwi miałaś tak od ręki? Ja teraz czytam o tym teście PAPPA i piszą, ze cuda tam mogą wyjsć, im większy wiek sie wprowadzi do tych szacowan... Dziewczyny piszą, ze tyle płaczu i nerwów je kosztował - bo niby USG wychodziło super a test z krwi strasznie zle. Kierowano je na badania inwazyjne, ale robiły ten test Nimfy za 2500zl który jest bezpieczny i na 100 % potwierdza lub zaprzecza test Pappa. I okazuje sie ze 90 procent z nich miały zdrowe dzidzie. Nie wiem w takim razie po co robi sie ten test Pappa, skoro granica błędu jest tak duża .. Teraz bede tydzień robić w gacie ze strachu . Któraś z zWas odebrała juz ten wynik ????
-
Iwa, poczytaj sobie o Provagu. Ja go stosuje doustnie w kapsułkach od początku ciąży. Jedt to probiotyk ginekologiczny, przy mojej 3x dziennej luteinie to chyba on ratuje mnie przez grzybica i drożdżyca ;) i przez infekcjami rożnego typu. Luteina jak kazdy inny lek niszczy naturalna florę bakteryjna pochwy i zwiększa ryzyko wszelkich zapaleń i infekcji.
-
Iwa, nie ma sie co stresować, najwyżej powtórzysz badanie. A te infekcje to rozpoznajesz po objawach typu pieczenie, swędzenie??? Czy to lekarz stwierdza po obejrzeniu, co sie dzieje w środku ????
-
Iwa, ja na posiew zaraz po pobraniu pakuje do lodówki. Potem szybko do labo. Czytałam gdzieś, zeby w temp pokojowej w ogole nie trzymać, nawet na zwykle badanie ogólne moczu, bo bakterie mnożą sie szybko. W lodowce mozna przechowywać kilka godzin.
-
Mam jeszcze pytanie do dziewczyn biorących Luteinę dopochwowo. Miałyście jakies pobierane wymazy czy cytologię? Ja od początku ciąży nie miałam ani cytologii, ani zadnych wykazów na bakterie. Czy tak powinno byc?????? Trochę sie martwię, ale lekarz mowi, ze pobieranie próbek nie ma sensu, jak mam wszystko w środku zawalone tym lekiem :/
-
Cześć dziewczyny, u nas dzisiaj pogoda masakryczna. Gorzej niż jesienna. Najlepiej nie wychodzić z łóżka, a ja kwitnie w pracy. A jeszcze przed chwila została odwołana moja dzisiejsza wizyta.... ;((( Teraz bede musiała kombinować zeby sie wbić w kolejkę w przyszłym tygodniu, bo tak to zapisy na za miesiąc ;((( Maaag podziwiam Cie ze masz zapał do organizacji ślubu, ja bym odpadła z tak odpowiedzialnego zadania, nie mam za grosz siły, kreatywność równa zero ...
-
Hej, ja tez juz po badaniach. Dzidzia ponad 6 cm. Wszystkie parametry w porządku, przeziernosc w normie, nosek tez, przepływy krwi ok, serduszko ok, nerki ok, żołądek tez. Liczyliśmy nawet paluszki i były wszystkie ;))) miałam USG 2 i 3D, super sprawa... Maz siedział jak zaklęty!!!! Teraz czekam tydzień na wyniki z krwi. Lekarz powiedział, ze raczej dziewczynka, ale to za wcześnie na 100% pewności :)))) Jestem spokojniejsza... Jeszcze tylko ta krew !!!! Dziewczyny gratuluje Wam dzisiaj tez udanych badań :)
-
Hej, Paula trzymam kciuki ! Ja tez mam dzisiaj prenatalne i mam stresa jak cholera :))) Ide dopiero na 17.00.... Nie moge sobie miejsca znaleźć...
-
Wrzesniowamama wydaje mi sie, ze prędzej czy pózniej i tak bedziesz musiała ustalić alimenty dla dziecka. Rozstanie w zgodzie czy niezgodzie, nie zwalnia z ojcostwa, które nie kończy sie ma zapłodnieniu. Brzmi to strasznie, ale niestety czasy sa jakie są. Wiadomo jesteśmy dumne, ale to pomoc finansowa dla dziecka - pamiętaj! Nie mozesz wypruwać sobie żył tylko dlatego, ze jestes sama i masz dziecko. To dla dziecka masz byc przede wszystkim zdrowa i silna, bo ma teraz tylko Ciebie.
-
U mnie był koszyk ze storczykami i sernik amaretto :)))) ja jutro ide Dziewczyny na prenatalne. Strasznie przeżywam ....
-
Hej Kobitki, wspaniałe czytać ze Wasze badania w porządku. Buziaczek tam mi przykro, to wielka strata ale bądź silna!!! Ja mam dzisiaj jeden wielki dół ;((( to chyba w związku z czwartkowymi badaniami. Maz uważa ze wymyślam i sama przyciągam zle emocje :( juz sie 2 razy z nim zdążyłam pokłócić ;(
-
Mój syn tez ciagle cos łapał. U nas pomogło wycięcie 3 migdała i rok w rok jeżdżenie nad morze ALE ZIMĄ, kiedy jest najwiecej jodu. Do tej pory została tradycja, ze latem gdzieś daleko lecimy, a zima nad Bałtyk i spacery przymusowe :) Martka, niestety ja tez siedze jak na bombie, mimo ze przeciwciała ujemne. Ty jestes dodatkowo chroniona Clexane. Ja narazie tylko Acard. Zamierzam po 3 miesiącach powtórzyć badanie, bede spokojniejsza... Moj lekarz narazie wstrzymał sie z Clexsne, jak zobaczył wyniki. Ale bede czujna i zrobię je za jakiś czas, zeby w razie czego wziąć ta heparynę.
-
Moli, bo sałaty raczej nie parzysz, a tam lubią siedzieć te małe potwory toxo ;) Martka mi tez teraz wyszły na szczęście ujemne te przeciwciała, ale powinnam je zrobic do 5 tygodni po poronieniu, nie pózniej. Wtedy mi wyszły . Tam samo, jak sie pojawiają w ciąży, tak samo znikają do 4-6 tyg po poronieniu. Jesli wtedy nie robiłaś, to juz nie bedziesz wiedzieć...
-
Dziewczyny apropos jedzenia, to jak pokazałam mojemu lekarzowi wyniki z toxo, a mam ujemne 2 klasy (czyli nigdy nie miałam styczności z ta zaraza) to nie kazał mi w ogole jesc sałaty .... I oczywiście tego wszystkiego co znamy z neta :)
-
Moje dziny tez przyszły z zalando wlasnie.. ;) sa spoko, ale siedze e pracy i nie mam jak przymierzyć. Chociaż wzięłam rozmiar 27 i chyba za wielkie bedą na teraz, poczekają w razie czego :)