Skocz do zawartości
Forum

padme

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez padme

  1. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Karolicia jesli od 10.00 tak mocno Cie boli i nie ma poprawy to moze jedz na IP...
  2. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Esetka, a mi wkasnie wpisali poród w 39 tyg ciąży wg OM :) czyli co kraj to obyczaj :)))
  3. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Nie powinno sie wpisywać wieku z USG chyba, bo u mnie co 2 tygodnie jest inna data... Wg @ mam termin na 22.09, a wg USG JUZ 3 zmiany: najpierw 13.09 pózniej 19.09 teraz 17.09. Badz tu mądry !!!!! Kalejdoskop ;)))
  4. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Mi powiedzieli, ze USG polowkowe powinno byc w 20-22tyg.
  5. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Wlasnie, rożnie sie kierują w tym wieku ciąży... Ja mam połówkowe 5 maja i tak ustaliłam zeby nikt sie nie przyczepił - wg @ bedzie to początek 20 tyg, wg USG początek 21-tego :)))
  6. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Basia, moze zamiast paracetamolu weź NoSpę.... Raz, ze bezpieczniej, dwa, ze zadziała tez przeciwskurczowo :) wczoraj tez brałam nospę, bo miałam brzuch jak kamień. Martka widzę, ze zaczął sie swój " ciężki" tydzień, bo pisałaś o stracie w 19 tyg. Myśl pozytywnie i nawet sie nie obejrzysz, jak bedziesz w 40stym tyg :) Ja narazie czyje tylko jakies smyrniecia, jutro zaczynam 18 tydz i juz sie nastawiłam ZE TO JUZ TYDZIEŃ W KTÓRYM MUSZĘ POCZUĆ RUCHY :))) Ciekawe;)))) czy dobrze obstawiam ;)))
  7. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Ja tez trzymam kciuki Wisienka. Cały czas mam nadz, ze tamto, to był jakiś błąd...:(
  8. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Ja korzystałam z Polskiego Banku Komórek Macierxystych. Rodziłam pod koniec czerwca i w marcu podpisywałam umowę z tym bankiem, ktora przysłali mi poczta. Wtedy było tak, ze trzeba było sprawdzić, czy akurat w tym szpitalu, a którym chce sie rodzic, jest możliwość pobrania tej krwi, ponieważ nie wszystkie szpitale to umożliwiały. Bank podawal specjalne gorące nr tel, gdzie dzwoniło sie jak zaczął sie poród, zeby ekipa mogła w określonym czasie ta krew odebrać, poddać badaniom no i kwalifikować do zamrożenia. Niestety nie każda krew pępowinowa nadaje sie do mrożenia, chodzi tu chyba o ilośc tych komórek macierzystych oraz oczywiście o to, czy jest w pewni zdrowa, badaja HIV i inne choroby. Nasza na szczęście przeszła testy i bedzie mrożona do 18 urodzin Młodego, chyba ze przedłużymy. Koszt przechowywania teraz to 400zl na rok. Ile teraz kosztuje pobranie teraz -nie wiem, ale pewnie sprawniej to działa niż 10 lat temu. W każdym razie bede zgłębiać temat i dowiadywać sie co i jak.
  9. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny, a myslalyscie juz na temat pobierania krwi pepowinowej? Ja w pierwszej ciąży pobrałam, teraz tez chce, ale pewnie warunki przez 10 lat sie pozmieniały. Jutro zacznę doszkalanie na ten temat.
  10. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Kaśka ja miałam brązowe plamienie. Dostałam w sobotę wieczorem a w niedziele rano pojechałam na IP. Okazało sie ze to po wymazie z szyjki, który był robiony w srode.... taka wrażliwa ...ze po 3 dniach sie odezwała ..... :) a z dzidziusiem było wszystko ok. Jednak lepiej sprawdzić i spać spokojnie. Kazali mi tez magnez brać ....
  11. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Mi sie marzy wózek Stokke, ale to tylko ciche marzenia i do czerwca nie ruszam tematu :))) Co do snow, to tez miewam istne horrory i rano staram sie myślec na sile o czymś miłym. Ale zdradę i krwawienie juz przerobiłam .... Wiec cos w tym jest :)))
  12. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Cześć Dziewczyny, Widzę, ze temat wózków gorący, ale ja narazie boje sie cokolwiek wybierać, czekam do czerwca :) Od wczoraj mam znow nowa "fobie" :))) Próbowałam sobie przypomnieć, co i jak robiłam przy Młodym i myślałam ze takich rzeczy sie nie zapomina... Ale to było prawie 11 lat temu.... I jak próbowałam sobie przypomnieć szczegóły to... Wpadłam w panikę, NIE PAMIETAM... !!! :))) jak często go karmiłam, ile zjadał i był najedzony, jak go ubierałam na początku po domu.... Co " pod rożek" - normalnie pustka w głowie ... ;))))
  13. padme

    Wrześnióweczki 2016

    GreenRose gratulacje!!!! 2 dziewczynki to super!!!!!!!! :)))))
  14. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Wisienka, strasznie mi przykro, ale jakos nie moge sobie wyobrazic, jak na prenatalnych wyszło wszystko ok, a po 3 tyg sie stwierdza sie takie schorzenie. Miałaś robione jakies badania krwi podczas prenatalnych ? Normalnie w głowie mi sie to nie mieści :((((
  15. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Cześć dziewczyny, moja wizyta na szczęście ok :)) dzidzia wg pomiarów trochę większa o termin z 22.09 skurczył sie do 17.09 :) Odebrałam wyniki tarczycowe i powiedzcie czy sa ok? Ft4= 12,08 pmol/l Ft3= 3,67 pmol/l i tu mam podkreślone ze trochę niskie. W ogole jakies dziwne jednostki, bo internetowe normy jak szukam sa w innych jednostkach :/
  16. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny ja dzisiaj wizyta i prosze o kciuki jsk zwykle :)))) Postaram sie dodać fotkę, mam nadzieje, ze przejdzie :)
  17. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Karolicia, a ja wczoraj jak nigdy poleciałam do sklepu po 2 paczki chipsów i lody. A pózniej.... Stałam pol godziny przy lodowce i nie wiedziałam jaki smak... :P
  18. padme

    Wrześnióweczki 2016

    GreenRose- suuuuper!!!!
  19. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Aga33 to oczywiście Twoja decyzja, ale mój analityczny mózg (jestem po finansach :) zawsze każe mi analizować każda moja decyzje ma 500set płaszczyznach. Kiedys kobiety nie miały takich narzędzi do badań jak my i niestety nie miały wyboru... Szły na amniopunkcję ... My mamy wybór- wiadomo, ze kosztuje to sporo, ale ja czasami potrafię wiecej wydać na pierdoły jak po jakimś czasie wszystko zliczę. A tu płacimy za słuszna sprawę. Wiadomo, ze teraz firmy farmaceutyczne i niektórzy lekarze naciągają pacjentki, szczególnie ciężarne i młode matki ( szczepienia) bo na dzieciach sie "nie oszczędza"... Dlatego ja każda sprawę analizuje osobno i na zdrowy rozsądek, bo wiadomo ze reklama jest dźwignia handlu. Nasze mamy nie miały Pampersow, męczyły sie z tetra... Nie miały USG, gdzie my sobie nie wyobrażamy zeby mogło nie byc USG :) Jest wiele pierdół bez których mozna żyć, ale w przypadku Nimfy jestem naprawdę za, i super ze jest juz dostępna w Polsce. Szkoda tylko, ze nasz NFZ nie moze pozwolić sobie na jej refundowanie.
  20. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Linaina gratuluje udanej Nimfy. Aga33 myśle, ze podjęłas słuszna decyzje, ze zrobisz Nimfę, ja tez nie wahałabym sie i nie ryzykowała z żadnym badaniem inwazyjnym. Karolicia, masz bardzo zgrabny brzusio, mój jest wiecej wypukły, taka piłka bardziej, a my w podobnym okresie jesteśmy :) niestety siedze w pracy i nie ma mowy o fotce :) w pracy nikt nie wie, ubieram szerokie bluzki i tuniki. A dzisiaj mam takie luźne portki. Maz jak mnie rano zobaczył w nich, to powiedział, ze wyglądam jak z teledysku z "czarną" muzą
  21. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Milutka trzymam kciuki, noc minęła i teraz bedzie tylko lepiej. Iwa jest jedna maść na opryszczkę ktora mozna stosować w ciąży i jest to napisane na ulotce, ze nie ma przeciwskazania -nazywa sie Erazaban. Ja na początku złapałam opryszczkę, smarowałam 2 dni i ładnie sie schowało. A lepiej nie żartować z tym wirusem w ciąży.
  22. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Sevenka juz zacisnelam i trzymam :)
  23. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Cześć Lasencje :) Mam pytanie trochę z innej bajki. Czy badałyscie kiedys TSH Waszym dzieciom? Koleżanka mnie dzisiaj trochę wystraszyła, ze u jej syna wyszła duża niedoczynnosc tarczycy, a nie miał zadnych objawów, tylko pediatra przy rutynowych badaniach skierowała tez na TSH. Ja nigdy mojemu Młodemu nie badałam tarczycy..... :/
  24. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Cześć Dziewczyny, u nas dzisiaj ma byc 18-19 stopni. Myśle intensywnie jak tu zaplanować niedxielę, ale ja znow nie moge zbyt aktywnie, nawet spacer nie za długi..... A tak mi szkoda pogody, zeby siedzieć w domu.... :)
  25. padme

    Wrześnióweczki 2016

    Karolcia super wieści w ten słoneczny dzien :))) Ja wlasnie zlazlam z wagi i masakra:( wazę juz 54,7kg. A startowałam od 51,3 potem spadłam na 50,2kg czyli nadrobiłam prawie 5 kg.... Wiedziałam ze to żarcie moje tak zaowocuje :)))) Ja dzisiaj z mężem do kina i potem muszę biustonosze kupic, bo mi wszystko sie wylewa z obecnych ;))) Miłego dnia!!!! ;)))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...