Klaudia88

Dziekuje Wam. Sylwia to bardzo smutne co piszesz przykro mi bardzo z twojej sytuacji,wiem ze latwo mowic ale musisz byc silna przede wszyatkiem dla siebie i coreczki. Szkoda ze nie mozesz z mezem cieszyc sie Waszym najwiekszym skarbem. Wyobrazam sobie jak jest Ci ciezko bo to jednak bliska Ci osoba maz. Trzymam kciuki za Was oboje.

Witam marcowe mamusie,jak samopoczucia?,i jak malenstwa sie chowaja????. Moje dzieciatko ma juz skonczone 3 miesiace i dalej jest w szpitalu. Ma problemy z nerkami,nie funkcjonuja prawidlowo,czekam na wyniki badan genetycznych. Pragne by byl juz z nami w domku,bym mogla poznac synka,wazy juz dwa i pol kilo. Mam nadzieje ze juz niedlugo bede mogla sie cieszyc nim w domu

Szymka urodzilam w 27 tygodniu o wadze 720gram ,malutko,jest juz ponad dwa miesiace w szpitalu,nie leze z nim ale moge go odwiedzac kiedy tylko chce. Ja sie czuje dobrze,wuadomo czaesem bywaja gorsze czasem lepsze dni

Dzieki CzarnaAna. Mi tez lekarz mowil ze 2 lata po cesarce mozna znowu ,bo organizm musi odpoczac

Dziekuje Wam. Szymus na dzien dzisiejszy wazy 1390 kg ,mysle ze jeszcze z miesiac i wyjdzie ,mam taka nadzieje.

Witam mamusie marcowe ,jak wasze skarbeczki sie chowaja?. Moj wczesniaczek dalej w szpitalu,nabiera wagi,juz nie moge sie doczekac kiedy bedzie w domku z nami. Milego wieczorku i buziaczki dla wszystich malenstw

Maja bidulko życzę Tobie bys i Ty powitała córeczkę,bo widzę ja Cie mecza te dolegliwości. A powiedz jak Emilka,cieszy sie z siostrzyczki?,w końcu troszkę byla jedynaczka :)

Co wchodzę na forum codziennie jakies bobaski. ZAWISZKA,KEISI gratuluje księżniczek. Marysia śliczniutka. Dużo zdrowka dla Was i maluszków. A tym oczekującym tez życzę juz dzieciaczków,wiem jak bardzo czekacie. Pozdrowionka

Witam mamusie:). Widzę ze temat poruszony ze cc to nie poród?. Ja nie wiem jak można tak twierdzić przeciez kobieta nie z wyboru nieraz sie na to godzi,w dodatku później dluzej dochodzi do siebie,faktycznie kiedyś wieksza umieralność byla matek i dzieci,bo głupole czekali albo za późno decydowali o cieciu. Ja też pi cesarce, do tego dużo przed terminem,jest mi przykro ale mam się czuć jakbym nie urodziła. Wiec Glowa do góry Sylwia i nie przejmuj sie tam piepszeniem farmazonów

Dziękujemy,no czujemy sie calkiem nieźle. Na dzień dzisiejszy wazymy kilo z haczykiem. Szymuś coraz więcej mleczka dostaje wiec i silniejszy mój chłopczyk. Codziennie sie przytulamy. Tak bardzo chce go juz w domku,chodź boje sie jak to będzie bo jednak w szpitalu ma dobra opiekę więc niech nabiera sil i wraca do domku ,bo brat chce go poznać

Hej kobietki. Kasia super,ze maleństwa sa juz na świecie,a wagowo tez świetnie jak na bliźniaki. I mamy pierwszą dziewczynke hehe. Dużo zdrówka. Dziewczynki super córeczki. Keisi trzymam kciuki juz niedługo przywitasz córeczkę ,trzymam kciukasy

Jejku MEGG,ale sie wymęczyłas bidulko,aż mnie ciarki przeszły,ale juz po wszystkim i synuś juz jest i to jest najważniejsze,a i bole mina i będzie lepiej. Trzymajcie sie ciepło. ANKA TY też się nacierpiałaś,ale super ze wszystko dobrze się skończyło i po tym co Was spotkalo masz juz swoje szczęście przy sobie,Kacperek jest śliczny. Dziewczyny które czekają na swoją kolej,to jak najmniej bolesnych porodów życzę

Meeg gratuluje,super ze masz juz synka przy sobie!!!!. Teraz czekamy na dziewczynki hehe

Hej!!. Dziewczyny co wchodzą to tu sie zaczyna dziać,czy któraś będzie majowa mamusią?,bo w takim tempie to zaraz same kwietniowki będą. LineG ,Anka moje gratulacje !!!,super ze wszystko ok i maluszki zdrowe,wypoczywajcie teraz i buziaczki dla chlopaczkow!!

Hej Kochane. Nie wiem jak w Polsce ale w Niemczech dzis piekna pogoda,aż optymistycznie nastraja. Widzę ze im bliżej to nerwówka u Was,spokojnie dacie rade,musice,trzymam kciuki zaWas. Megg tobie życzę byś sie obroniłaa później cieszyla sie juz Łukaszkiem

Dziewczyny wy narzekacie a ja tak bardzo chce mojego okruszka juz w domu,tęsknię za nim. Wiem ze będzie ciężko i nieraz tez będę narzekać,ale meczy mnie juz takie siedzenie w szpitalu,a i starszakowi tez trzeba poświęcić uwagi

No właśnie to chyba jednak normalnie bo ja tez mam boki czerwone a środek blady,u mnie to cięcie wygląda jak uśmiech,wow ale mam pamiątkę.... Powiem Ci ze u mnie tez dupa jakas szersza i brzuch jak jakaś doczepka taki zwis,ehhh spodnie niektóre wchodzę ale guzika to juz nie dopne zreszta dżinsy ciągną ranę najwygodniej w dresach jak raper spod żabki

Witajcie mamusie . Mam pytanie do dziewczyn po cesarce czy blizna po miesiącu może być jeszcze czerwona?. Bo ja nie mam pojecia a do gin jeszcze sie nie umówiłam.

Ojej co tu się dzieje. MAJOWA gratulacje,dużo zdrowka dla Ciebie i maluszka. Trzymaj się mamuska

Nawet nie mam pojęcia ale coś mi obilo sie o uszy i ponad 2 kilo,wiec jeszcze nam brakuje. A z jedzonkiem narazie dostaje w strzykawce mleczko przez sondę zoladkowa,ale wyrabia mu sie juz odruch ssania,nawet dzis dostal smoczka i calkiem nieźle mu szli troszkę pocmokal,wiec pomalutku jakieś postępy.

Witajcie Majoweczki. Oj Majka rozśmieszyłas mnie z tym Mahomedem,ale rozumiem o czym mówisz.... U mnie dnie zlatują szybko,szpital,drugi syn i czas leci ale dla mnie dobrze,czekam z niecierpliwością aż mój maluszek nabierze wagi i sil na wyjście do domku

Dziękuję za mile słowa!!. Widzę ze są tu mamy wczesniaczkow. A jaka Majeczka miała wagę urodzeniowa?

Witaj aniołek. Ja urodziłam w 27 tygodniu. Cieszę się ze Twój synuś jest zdrowy. A przepraszam ze pytam jesli mogę co u Ciebie spowodowalo wcześniejszy poród?. Nie pisz jak nie chcesz. Dziewczyny nie mówcie ze jesteście zlymi matkami,jesteście cudowne mamusie dla swoich dzieciaczkow i oni to czuja. !!!!

Dzięki dziewczyny. Szczerze napisze ze można sie wiele od Was dowiedziec,chociaż to moje drugie dziecko ale jednak mi z głowy wyparowalo dużo. 6 lat różnicy robi swoje czy jak

Dziękuję. Ja za Was również trzymam kciuki,za szybkie porody. Juz coraz bliżej do Waszych terminów. Będzie dobrze laski,musi!!!