Charlotte, Basia nie ma co jej straszyć bo się nie boi tego nawet juz straszyłam, że sie wyprowadzę i nic. Mieszkamy w jej domu tzn po sprawie spadkowej bedzie pol na pol... ehh ona nic nie słucha mowi ze sie "poprawi" a za chwilę robi coś gorszego...
ps. ja tez jestem przekonana, że bedzie dziewczynka ostanie usg mnie w tym utwierdziło z resztą czułam od poczatku