Ja jestem na L4. Ale tylko dlatego, że pracowałam w przedszkolu i miałam umowę do 31.12... i nie przedłużyli mi, więc wskoczyłam na L4. Ale jeśli okaże się, że ciąża się rozwija, to i tak będę musiała się gdzieś zatrudnić, bo nie byłam w 12tc przed rozwiązaniem umowy i żaden urlop macierzyński mi się nie będzie należał.
Tak się zastanawiam, bo piszecie dziewczynki, że Was męczą mdłości... A czy jest coś od czego Was odrzuca? Ja mam odrzut na mleko i nabiał... i nie wiem czy to zdrowo :( z córą mnie odrzucało od kiełbas, smażonego, a teraz to na potęgę bym jadła...