katalina89

Do Tadam:) Kochana masz jakieś termin podobnie jak Ja. Jestem . obecnie w 10tyg. Badania prenatalne mam ustalone na 10 luty i martwię się czy ginekolog dobrze to wyliczyla i czy nie będzie za późno

Do misia23 ja właśnie zakupiłam sobie książkę - ot taki prezent na święta :) i to był genialny wybór! ! Jest wszystko ładnie opisane, każdy problem naprawdę wszystko. Gdy mnie coś nurtuje sięgam do książki i się uspokajam:) autorka zagraniczna ale zredagowane przez polskich lekarzy na polskie realia. P.s mojemu mężowi tez kupiłam ciekawą książkę, która faktycznie czyta:) jak przeżyć ciążę partnerki po sam poród i jak jej pomóc w połogu

Mi również trochę brzuszek odstaje ale chyba ten spożywczy Mam apetyt!;) a to na owoce a to ryby a to obiadki. Wszystko co najlepsze dla bobasa! !

A nie jest to objaw poronienia? ??????

Parę lat temu

Kochane od dwóch dni boli mnie kość ogonowa Nie mam żadnych innych dolegliwości dodam że jest w 10tyg. Tez tak macie?

Dziewczyny proszę o pomoc!! Może to głupie pytanie ale przez to nie potrafiłam dzisiaj spać Otóż wczoraj i przedwczoraj zabrałam się po remoncie za sprzątanie Toaleta domestos umywalka cif i jeszcze środek wybielające w sprayu do wanny. Miałam otwarte okno i starałam się nie edycja ale coś na pewno. Teraz się boje ze przez moje porządku moje dziecko będzie się źle rozwijać :( dopiero za dwa tygodnie idę do mojej ginekolog

Jozia 27 mi tak samo powiedział ani nawet nie da mi skierowania bo nie widzi do tej pory na normalnym usg żadnych nieprawidłowości Ale robię mam termin na 10 luty i boję się. ..

Jozia 27 masz termin zbliżony do mojego; ) Tez nie mam zadnych dolegliwości prócz tego, że od dwóch dni m straszną zgage. Najgorzej rano; ( jak sobie radzicie? ? Na zdjęciu misiek; )

Do myszka 83 Czasami lepiej wiedzieć. Można więcej zaradzić:)

Hej dziewczynki Wczoraj byłam na usg 9 tydzien maleństwo wygląda jak Miś Haribo:) Wszystko prawidłowo się rozwija Martwi się badaniami prenatalnymy:( juz jestem umówiony na 10 lutego... bardzo się boje... nie było w mojej rodzinie ani męża żadnych chorób genetycznych... mam 27 lat ale i tak się martwię. Przecież każda z nas chce zdrowego dzidziusia:) poradźcie jak nie zwariować. Cały czas się modlę o zdrowie dla maluszka i to mi w pewien sposób pomaga. Moja pani doktor jest dobrego zdania że powinno być dobrze a co Wy myślicie