Witam Kochane
nie podczytuje bo chwilowo kierownictwo nie w humorze... (jak zwykle) Martyna poszla do przedszkola i o dziwo nie plakala, M chcial sie z nia pozegnac a ona u Pani Agnieszki na kolanach hmmm czyzby sie stesknila ;) Wczoraj moj M mial urodziny i imieniny (2w1 jak szampon i odzywka ;) ) pytam mala co kupimy tatusiowi Martycha mysli mysli i mowi "buty do tanca" o zgrozo moj M i taniec toz to w parze nie idzie zycze milego dnia