Skocz do zawartości
Forum

anika191

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Jaworzno

Osiągnięcia anika191

0

Reputacja

  1. Cześć mamuśki I już po pierwszych badaniach prenatalnych... jestem MEGA szczęśliwa, dzidziuś zdrowy, wszystko ma na swoim miejscu i niesamowita wiercipięta mierzy 5,5cm :)
  2. Cześć dziewczynki, kilka dni mnie nie było a tu tyle do czytania ;) Mój mąż jednak sie zdecydował pojechać ze mną na te badania prenatalne, które już jutro o 16.00 - trzymajcie kciuki, bo boje sie jak cholera :/ najbardziej przeraża mnie to czy w ogóle serduszko bije, bo jak narazie nie mam żadnych objawów ciążowych i chyba przez to się tak nakręcam :( Dam jutro znać jak poszło badanie. Buziaki
  3. Przyszłe mamusie, Życze Wam dużo zdrowia, szczęścia, radości, wszelkiej pomyślności oraz samych pozytywnych myśli w Nowym Roku i udanej soczkowej zabawy
  4. Ja też mam krwiaka na macicy, zdjagnozowany na drugiej wizycie. Dostałam dupaston 2x1, Luteine 100mg 3x2 i zastrzyki przeciwzakrzepowe Clexane 0,4mg 1x1, odrazu zwolnienie L4 i raczej powrót do pracy już nie wchodzi w grę, no i mam się oszczędzać, dużo odpoczywać i się nie zamartwiać
  5. Jessie a o tym nie pomyślałam żeby lekarke poprosić, dobry pomysł tym bardziej, że w poczekalni jest zawsze dużo pacjentek hehe
  6. Gemma śliczny bobas a już znasz płeć dzidziusia?
  7. Dziś jak go zapytałam czy ze mną wejdzie do gabinetu żeby zobaczyć naszego maluszka to odpowiedział, że nie a jak zapytałam dlaczego to nie był mi w stanie odpowiedzieć. Mega mi sie przykro zrobiło i zaczełam ryczeć jak głupia ;( czasami mam wrażenie, że na te wszystkie zabiegi sie zgodził dla świętego spokoju, żebym mu już nie truła. Charakter ma po swojej mamie, która też się zbytnio nie cieszy, że jestem w ciąży i w dodatku jeszcze z nią mieszkamy :/ Ale tak jak mówicie chyba go wezmę za łeb i siłą wciągne do gabinetu, może coś go ruszy jak usłyszy bicie serduszka. Jak ja pierwszy raz je usłyszałam i widziałam jak sie maluch rusza aż się popłakałam:)
  8. Ja we wtorek mam pierwsze badania prenatalne, już sie nie moge doczekać ale trzęse tyłkiem ze strachu ;) ja też już nie mogę sie doczekać aż zaczne robić jakieś małe zakupy dla bobaska, już nawet wózki oglądałam :) ale mam wrażenie, że ciesze sie z tej ciąży sama :( mój mąż nie okazuje w ogóle zainteresowania, nie chce ze mną jechać na te badania... albo sie wystraszył albo tak naprawde nie chce mieć dziecka, już sama nie wiem :( czy któraś z Was też ma takiego chłopa?
  9. lisica87 Anika 191- jestesmy w tym samym wieku:) U mnie 9t5d- my staralismy się 7 miesięcy, a i tak już zaproponowano mi insceminacje:/. Na szczęście natura zrobiła swoje:) Trzymam kciuki:) U nas to nie dokońca natura, leki do stymulacji in vitro jeszcze przez jakiś czas działają i to przez nie się udało, w karcie ciąży mam wpisane in vitro, bo to rożnica nie całego miesiąca. Ale trzymanie kciuków się przyda, dziękuje
  10. Tyle narazie o mnie i mam nadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona. Pozdrawiam gorąco
  11. Witam wszystkie mamusie. Podczytuje Was od kilku dni i postanowiłam dołączyć chcąc podzielić się swoimi radościami jak i ogromnymi obawami. Mam 28lat jest to moja pierwsza, długo wyczekiwana ciąża. Obecnie jestem w 11t 4d ciąży po wielu przejściach. Od ponad 3 lat staraliśmy się o dzidziusia a od 2 lat leczyliśmy się w klinice. Przeszliśmy jedną inseminację bez rezultatu, teraz 1go października mieliśmy procedurę in vitro, która też się nie powiodła. To wszystko kosztowało nas bardzo dużo nerwów, pieniędzy i straconych nadzieji. Aż tu nagle taka niespodzianka i w następnym cyklu po in vitro okazało się że jestem w ciąży, łzy mi się lały strumieniami ze szczęścia. Kiedy poszłam do lekarza na potwierdzenie ciąży to usłyszałam, że są 3 pęcherzyki ciążowe więc przeżyłam ogromny szok ale po tygodniu okazało się, że dwa się wchłonęły i nosze pod sercem jednego maluszka, on ale nie mogło być długo dobrze, okazało się że mam krwiaka na macicy i do tej pory biorę zastrzyki przeciwzakrzepowe i tabletki na podtrzymanie ciąży. Więc boje się przed każdym usg, czy oby napewno jest wszystko ok, jakaś paranoja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...