-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez AsiaR
-
-
To ja byłam :-)
I jak narazie (nie licząc tej akcji z malowaniem paznokci jak ja miałam 39 stopni gorączki) nic się nie zmieniło a mieszkamy już razem 8 m-cy :-DSZCZESCIARY!!!
Jak tam Asiu kiedy wyprowadzka?
Aaaa wlasnie kiedy sie widzimy? Cos byla mowa o 15 listopada? Dobrze pamietam?
Oczywiście dla obopolnej korzysci często odwiedzam moich rodziców :-D
Przeprowadzka mam nadzieję jeszcze w tym roku hehe :-D
Ale mam już piękna kuchnię, pokażę ci zdjęcia jak się spotkamy :-)
Tak, 15 listopada w m1 ale godziny jeszcze nie ustaliłysmy -
Odwoluje dobre spanie:-( zeszla noc byla straszna i dziwna. Pobudki od poczatku czesto, z rykiem, lapala sie mnie kurczowo. Po kilku godzinach zaczelam ja tylko bujac ze smokiem i pomoglo 2 razy. Ale o 6 juz pobudka. Pospalysmy pozniej 2 godziny ale to jakas masakra! W dzien raz sie smieje, raz marudzi. Robi jakies pompki, chce chyba raczkowac, siadac. Czasem jej sie udaja rozne wygibasy. Nie wiem czy to to nie daje jej spac. Jak ja w nocy odbijam to przez sen rusza sie tak samo jak zabke robi na podlodze.
Ciezko mi jest z tym wszystkim. Jej pewnie tez ale czuje sie wyczerpana, zdolowana. Nie wiem co z nia robic, ze soba. Dni leca na niczym konkretnym. Pogoda tez nie rozpieszcza. Mam dzis dola i nie bardzo wiem co robic... Zawsze mialam uporzadkowane zycie. Nawet jak je przewracalam do gory nogami to byla to 100% moja decyzja ale teraz mam Szefowa;-) nie wiem o co jej chodzi, dlaczego zachowuje sie jak sie zachowuje, czego ode mnie oczekuje.
Pozalilam sie tez troche mamie. Wiecie co powiedziala? Daj jej butle!
Jezu ale smety Wam zasadzilamKochana, u nas jest tak samo!
Takie jest prawo i przywileje naszych maluszków - śmiech a za chwilę łzy, marudzenie, muczenie. Szczególnie teraz, gdy czekamy na zęby jest ciężko. Ale to minie, pamiętaj!
Ale wiesz co - myślę że największym problemem jest to, że nadal oczekujesz uporządkowanego życia i myślę że dopóki nie zweryfikujesz swoich oczekiwań to będziesz sfrustrowana za każdym razem, gdy coś pojdzie nie tak, jak sobie zaplanowałaś.
wiem co mówię, bo też na wszystko mam plan w głowie i gdy plan się nie ziszcza to zwykle jestem unhappy. -
Hej =) my dzisiaj bylismy u tesciowej =) bylo spoko. Ja chyba wyrozniam sie z tlumu i nic do mojej nie mam. Lubię ja, ale wiadomo, ze czasem mnie wkurza =D
KasiaMamusia ja nie mam porownania, ale kupilam buty w Deichmanie marki Graceland i jestem zadowolona =)
Noo Sylwia to chyba jestes jedyna na forum
nooo dobra jeszcze ktoras z dziewczym mowila ze ma spoko tesciowa
hehe Ale super jak sie tak dogadujecie
To ja byłam :-)
I jak narazie (nie licząc tej akcji z malowaniem paznokci jak ja miałam 39 stopni gorączki) nic się nie zmieniło a mieszkamy już razem 8 m-cy :-D -
Ktoś (przepraszam, nie pamiętam która Magda :-) ) pytał o chrzciny - ogólnie wypadły super ale mam kilka ale ;-)
Otóż pogoda była fatalna - w sumie gorzej niż teraz bo było jeszcze zimniej. Poza tym młody w kościele zaczął marudzic bardzo, na szczęście wystarczyło wyciągnąć go z wózka :-) Najbardziej wkurzylam się rano bo nocka była kiepska ale na 7 nastawiłam budzik żeby dokończyć babeczki, które miałam dowieźć razem z ciastem do restauracji w której robiliśmy przyjęcie po chrzcie.
No i wyobraźcie sobie - zimno, deszcz pada, wszyscy jeszcze smacznie śpią (łącznie z mym dzieciątkiem) a ja wstaję, ubijam ten krem, pakuje do rękawa cukierniczego, napełniam te babeczki, część robię z malinami, część z borówkami... Pakuje je do pojemnika, ubieram się i zadowolona wylatuje z mieszkania... Zbiegam 4 piętra i Czar pryska w samych drzwiach na dole - spada mi pojemnik z babeczkami!!!!!!
#¥$&§ -
Mi 15 bardziej pasuje niż 8 listopad
-
Też odpuściłam FB żeby forum nadrobić, wiedziałam że Madika czeka :-D
-
Zaległości mi się narobily bo po pierwsze w końcu ruszyło nam się z mieszkaniem i musiałam nadzorować stolarzy a po drugie w poprzednią niedzielę chrzcilismy młodego :-)
-
Hurrra!!
Nadrobiłam ponad 50 stron!
Już kilka razy miałam Wam pisać, że zabraniam dodawać cokolwiek dopóki nie nadrobię no ale dało radę bez tego :-D -
Dziewczyny, kasza manna jest z pszenicy (zawiera gluten), jaglana z prosa (nie zawiera).
W kaszkach jest mączka a nie kasza po to, by wystarczyło zalanie gorącą wodą i zamieszanie - zamiast kilkuminutowego gotowania :-)
-
Alesandra no to gratulacje!!!
Przynajmniej wiesz po co to było :-)
u nas takie noce (albo i gorsze) od 4 tygodni a zębów ani widu ani slychu :-/ -
Misia, czym ty się martwisz??? Mati wygląda super zdrowo i szczęśliwie, na pewno nie jak wychudzone, zaniedbane dziecko.
Strunka, mam nadzieję, że Starszakowi szybko się poprawi już na dobre! No niestety nadeszła już pora czapkowo-szalikowa :-/ Może za wyjątkiem kończącego się weekendu - było cudownie <3<br />
Któraś pisała, żeby może odezwać się do Madiki ttelefonicznie - ja niestety nie wzięłam od niej numeru :-/Spokojnej nocki - u nas minionej było :-(. Po 10 pobudce przestałam je liczyć
-
No właśnie Madika się nadal nie pojawiła :-/
Halo postrachu łódzkiego wschodniego! Wracaj do nas!!!
-
Jola, Oliś jest taki dorosły :-)
Mi udało się coś zamówić w smyku ale wymagało to wiele cierpliwości.
A w ogóle to dzięki za cynk o tej promo, to chyba ty Ernesto napisałaś :-) -
Lilijka czyli szczepienie było na wzw i pneumo w tym samym czasie?
Bo myślę za miesiąc zaszczepić właśnie w takiej konfiguracji ale zapomniałam ostatnio spytać czy w ogóle tak można no i recepty nie wzięłam na pneumo - a może w ogóle nie trzeba? -
Dziewczyny, sorry za te moje elaboraty. Czasami jak już wyślę i widzę ile tego jest objętościowo, to zastanawiam się "czy komukolwiek chciałby się to czytać"??
D
Mi mi mi!!!
Ja zawsze czytam od deski do deski :-) -
Dziewczyny i w ogole przepraszam, że nie wszystkim odpisuję - dziś mój telefon w miarę wspolpracuje i mogę coś skrobnąć ale zwykle po kilku próbach się poddaje bo brak czasu i cierpliwości :-)
Ale myslę o Was wszystkich i życzę Wam spokojnej środy :-) -
Madika, jak tam fb?
Bo czekamy na Ciebie!!! -
Nesquick czyli masz dwóch kawalerów w domu? Może już pisałaś ale jakoś nie pamiętam, sorki :-)
Alexann zmieniaj lekarza - przecież zaufanie do niego, podejście do pacjenta i ogólnie nadawanie na tych samych falach jest równie ważne co skierowania na badania na przykład.
I pomyśleć że kobieta kobiecie takim tekstem pojechała...
Wstyd 'pani doktor'Witajcie nowe mamusie - tak, atmosferę na forum mamy naprawdę wyjątkową :-)
-
Ja tez jestem wierząca, do kościoła chodzę regularnie... Ale wcale nie uważam się za lepszą o tych, którzy nie wierzą lub nie praktykują. Mój mąż jest zdeklarowanym ateistą, w kościele bywa tylko z okazji pogrzebu, ew. ślubu a jest jedną z najwspanialszych, najbardziej cierpliwych osób, jakie znam :-) ma wielkie serce, kocha zwierzęta, szanuje ludzi - nie potrzebuję, żeby chodził do kościoła bo lepszy już chyba być nie może <3<br /> Ślub braliśmy w kościele, tyle że był to tzw ślub jednostronny (ślub z osobą niewierzącą) - d
-
No ja codziennie robię podejście, żeby coś napisać ale ta pojawiająca się i zanikajaca klawiatura mnie dobija, za długo to trwa i po kilku próbach po prostu rezygnuję :-)
No pamięci to ja tu prawie nie mam, należałoby pokasować zdjęcia ale mimo że mam je przegrane to i tak mi szkoda :-D -
Witam środowo :-)
Udało mi się jakimś cudem zalogować, może nawet coś napiszę - nie wiem czemu ale znika mi klawiatura i napisanie kilku zdań wymaga wiele cierpliwości - a ja do cierpliwych nie należę :-DMadika i Alesandra - spełnienia marzeń dziewczynki - niech maluszki zdrowo rosną, mężowie noszą was na rękach a skurcze nie podskakują!
przepraszam, że tak późno :-*Alexann - z calych sił trzymam kciuki za Twoją fasolkę! Leż ile tylko możesz!
Ja przelezalam ponad połowę ciąży, w tym w sumie miesiąc po szpitalach, ale warto było, oj warto :-)Dziewczyny, a co myślicie o mrożeniu zamiast robieniu wekow? Mam swoją cukinię i dynię i jakoś bardziej przemawia do mnie zrobienie musu i zamrożenie małych porcji niż wekowanie.
-
Gratuluję ząbków !!!
Czy są jeszcze (prócz mojej) bezzębne maluchy?
Zgłaszamy się z Szymonkiem :-D
Miłego dnia wszystkim!!!
Aha, jabłka robię tak samo jak Aga i są pyyycha!!!
-
Jutro przekaze bo dzis juz spiochaA co do Pawelka to po co ma mu tlumaczyc o zimie jak chlop ma takie odjazdowe wycieczkowe buty
Noooo :-D buty pierwsza klasa :-D
Od Szymonka i ode mnie również życzenia zdrówka i uśmiechu, sukcesów w pracy zawodowej :-D i znalezienia dobrego męża :-D
A nie, ten już przecież znaleziony!A no tak, dlatego tak te buciki komplementujesz :-D
-
AgaŁódź 14 przed tubajką myślę.
Da się tam gdzieś niedaleko zaparkować?
Marcóweczki 2016
w Uczniowie, Nastolatki
Opublikowano
Cześć Mamusie :-D
Wpadłam się przywitać, sprawdzić co tu słychać i widzę że sporo się tu dzieje :-)
Nadrabiać nie mam zamiaru - 5 miesięcy jest impossible :-D
Ściskam Was wszystkie, życzę dużo zdrówka dla dla maluchów a dla nowych mam (Alexann) dużo siły i przespanych nocy :-*