Skocz do zawartości
Forum

Kasiak8

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Poznań

Osiągnięcia Kasiak8

0

Reputacja

  1. Kasiak8

    Lipcowe 2015! :)

    Cayiah chyba dziś jest jakiś dzień śmiałości, bo też postanowiłam się odezwać po raz pierwszy :) Mam podobny problem co Słonko85. Moja córka jest bardzo żywiołowa i ciężko mi znaleźć w ciągu dnia siły na sprzątanie, gotowanie, a co dopiero relaks. Wszystkim zajmuje się mąż, gdy wróci z pracy lub w weekend. Czasami uda mi się coś ugotować, ale na szybko, żadnej ekstrawagancji. W sprzątaniu prawie nie biorę udziału, co najwyżej kurze zetrę. Mam wielką ulgę gdy już jest weekend i mąż zajmuje się dzieckiem, bo mimo że ją kocham to jednak jest męcząca, ale jednak później czuję się winna że on nie ma kiedy odpocząć. Jesteśmy zdani na siebie, jedno i drugie przeprowadziło się z zabitej dechami wsi, koleżanki z pracy już w ciąży mnie olaly, innych nie mam na miejscu. Koledzy męża według niego są częścią jego pracy i zostawia ich s pracy, po niej nie chce mieć z nimi do czynienia, bardzo ceni sobie prywatność. W zasadzie to nie ma nawet z kim się wyrwać raz na jakiś czas. W łóżku też jest nieporównywalnie gorzej niż przed porodem, w szczegóły nie będę się wdawac, bo nie każda chce o tym wiedzieć. Czuję że to wszystko moja wina. Mąż robi mi awantury, ale wyraźnie obwinia głównie siebie i pewnie to, że jestem z niego niezadowolona. Ja wiem dziewczyny że Wy macie pewnie gorsze problemy ale ja się trochę boję, to jest wspaniały facet, najlepszy ojciec dla mojego dziecka a boję się, że zabiję w nim wszystko, co najlepsze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...