Justyna92

ToJa8 dzięki za odpowiedź. Powiedz mi jeszcze jak wysoki masz próg bólu? Bo mnie podczas ostatniego badania lekarz powiedział, że nie dałabym rady urodzić naturalnie (tak nieodporna na ból jestem). Strasznie się boje tej cesarki, a to już za 6 dni. Ale pociesza mnie myśl, że nie muszę się męczyć naturalnie. Dziewczyny mam nadzieję, że laktacja się Wam ustabilizuje. Jeśli nie zawsze zostaje mleko modyfikowane. Nie ważne jak karmimy nasze dziecko, ważne że jest najedzone, kochane i otoczone przez nas opieką. Moja teściowa urodziła czwórkę dzieci, przy żadnym nie miała pokarmu, karmiła sztucznie, a żadne z nich nie choruje. Trzymajcie się.

Radzę odczekać co najmniej miesiąc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. U mnie było widać cokolwiek dopiero w 6 tygodniu.

Witam dziewczyny! Wcześniej nie pisałam w tym wątku. Cc mam zaplanowane na 7 lipca. ToJa8 fajnie, że macie takie znieczulenia. U nas trzeba leżeć 24 godziny plackiem :/ napisz, czy wkłuwanie się w kręgosłup i wstawanie z łóżka bolało tak jak mówią. Gratuluję synka! My czekamy na córeczkę :)

My też nie chcieliśmy popularnego imienia. Przeglądając statystyki nadawanych imion w Polsce w ostatnich latach mało popularnym, a według mnie ślicznym imieniem jest Izabela. Mężowi też się spodobało, więc za tydzień przychodzi na świat nasza mała Iza. Jeżeli to imię się Wam nie podoba wpiszcie ranking imion i szukajcie tych rzadziej nadawanych.

Zgadzam się... Idź do innego lekarza, bo nie wiesz na kogo trafisz na izbie przyjęć. Po co masz się stresować.

charlotte Justyna nie zgodzę się do końca. Ja jestem po jednej cc i mój lekarz twierdzi, że nikt nie ma prawa mnie zmusić do rodzenia sn. Twoja wolna wola. Tez jestem umówiona na drugą cc, ale w razie gdyby cos zaczęło dziać się szybciej mam jechać na oddział, gdzie, w razie gdyby nie bylo mojego lekarza, mają mi zrobić cc. To zależy od lekarza. Zdarzają się często tacy, którzy mimo zagrożenia życia nawet nie chcą do samego końca zrobić cc. Nie ma na to reguły, dlatego doradziłam rozmowę z lekarzem prowadzącym.

Kłucie może pojawić się już ok 2 tygodnie przed rozwiązaniem, a wody płodowe jak najbardziej mogą się sączyć. Nie zawsze wylewają się nagle. Czasami wręcz wcale i trzeba przebijać worek owodniowy.

Ja również jestem w 37 tygodniu i 4 dniu. To moja pierwsza ciąża i też będzie cc ze względów psychicznych i neurologicznych. Panicznie boje się porodu i lekarz nie robił mi problemów. Wczoraj wypisał mi skierowanie do szpitala - dzień wcześniej niż planowany zabieg, tj 07.07. Najlepiej porozmawiaj ze swoim lekarzem. Myślę, że powinnaś mieć skierowanie, bo potem w szpitalu mogą robić Ci problemy, ponieważ dopiero trzecia ciąża rozwiązana przez cc jest ewidentnym wskazaniem do kolejnego cesarskiego cięcia.

Myślę, że w tym przypadku ryzyka nie ma. Na test jest jeszcze za wcześnie, ale uważam, że nie masz się czym przejmować.

Lekarze po porodzie naturalnym zalecają do roku przerwy między jedną, a drugą ciążą. Po cc nawet 3 lata. Organizm musi się zregenerować. Przy tak szybkim tempie występuje zwiększone ryzyko poronienia czy ciąży pozamacicznej, więc może przemyśl to raz jeszcze. Może lepiej trochę poczekać. Poza tym nie wolisz sobie trochę odpocząć? Ja swoją pierwszą ciąże przechodzę bardzo ciężko. Każda ciąża jest inna. To, że w pierwszej czułaś się dobrze nie oznacza, że w drugiej będzie tak samo, a maluszkiem, który już jest też trzeba się intensywnie zajmować. Co do twojego pytania - myślę, że masz szansę niedługo zajść w ciążę, ale zastanów się czy watro tak szybko. Pozdrawiam ciepło :)

Miałam tak samo nieregularne cykle. Mało kiedy testy mylą się w tę stronę. Jeżeli wyszły dwie kreski, to najprawdopodobniej ciąża jest. Alkoholem się aż tak bardzo nie przejmuj. Ja też piłam nie wiedząc, że jestem w ciąży i to kilka razy, bo pierwszy test u mnie też wyszedł negatywny. Na samym początku dziecku raczej nic nie grozi. Powodzenia.

Ja nawet litra wody nie potrafię w siebie wmusić. Zawsze miałam tak, że pepsi czy piwa mogłam wypić litrami i nawet nie zauważyłam kiedy, a wody wypije kilka łyków i więcej nie mogę w siebie wcisnąć. Teraz w te upały staram się wypijac całą butelkę półtorej litra, ale to pewnie też za mało :/ staraj się pić dużo soków i herbaty ziołowej skoro masz problem z wodą. Trzymaj się chłodno w te upały ;)

Moja była prawie niewidoczna, ledwo zauważalny cień kreski, a za 2 tygodnie rodzę :)

Mnie pozytywny test wyszedł dopiero po 2 tygodniach po spodziewanej miesiączce. Druga kreska była na tyle niewyraźna, że prawie jej nie było widać. Poczekaj jeszcze trochę i zrób ponownie test. Ja na początku miałam bardzo obolałe piersi i silny ból podbrzusza (jak przed miesiączką, tylko mocniejszy). Powodzenia :)

Na początku żadnych objawów nie miałam. Dopiero w 3 miesiącu zaczęły się zawroty głowy, mdłości, wymioty i ogólne osłabienie i senność.

Wydaje mi się, że owulacja Ci się przesunęła i to są jej objawy. Poza tym stosunek przerywany NIE JEST metodą antykoncepcyjną.

Dziękuję bardzo :) Brzuch mam niby miękki, ale i tak się martwię. Jak mąż wróci z pracy to dla świętego spokoju przejadę się do tego mojego lekarza na dyżur. Zobaczę co mi powie.

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Dzwoniłam do swojego lekarza. Kazał wziąć no spe i czekać, a jak dalej będzie mnie to niepokoić to mam przyjechać do szpitala na jego dyżur. Niestety wyobraźnia działa swoje. Strasznie panikuje, bo czytałam że biegunka może być objawem oczyszczania organizmu przed porodem, tak samo jak ból miesiączkowy :(

Drogie mamy od około 4 godzin boli mnie brzuch tak jak podczas miesiączki. Do tego z prawej strony zakłuwa co jakiś czas. Ból jest dosyć silny (ale ogólnie jestem bardzo nieodporna na ból). To nie są skurcze, tylko ciągły ból. Jestem w 37 tygodniu ciąży. Mam mieć panowana cesarke ze względów psychicznych i neurologicznych za dokładnie 2 tygodnie, dlatego panicznie boje się, że zacznę rodzic sama. Nie chce siać niepotrzebnie paniki, wiec może wy mi powiecie czy to może być objaw porodu i czy powinnam dzwonić do swojego lekarza?

Mnie pozytywny (ledwo wyraźny cień kreski) wyszedł dopiero po ok. 2 po dniu spodziewanej miesiączki. Nie rób testu zbyt szybko, bo może wyjść fałszywie negatywny. Trzymam kciuki :)

No i super :) Słodkiej ciąży Ci życzę. Pozdrawiam.

Ja po pół roku starań i miesiączkach co 2 miesiące wybrałam się do lekarza. Stwierdził u mnie zespół policystycznych jajników. Dostawałam clostilbegyt na wywołanie owulacji, ale to nie poskutkowało. Zmieniłam lekarza, zaczęłam brać inofolik i castagnus i po 2 miesiącach zaszłam w ciążę. Nie załamuj się. Im bardziej chcemy zajść w ciąże, tym jest to trudniejsze. Wiem po sobie. Będzie dobrze. Pozdrawiam :)

Ciągle identyczne pytania... Skoro współżyłaś bez zabezpieczenia, to logiczne jest, że mogłaś zajść w ciąże. Dni płodne się bardzo często przesuwają, zwłaszcza u młodych kobiet, a stosunek przerywany NIE JEST metodą antykoncepcyjną.

Nie strasz dziewczyny. Ja w 10 tc miałam cukier na czczo 101, powtórzyłam za tydzień - 102. Testu obciążenia glukozą nie mogłam zrobić bo wymiotowałam glukozą w przeciągu 15 minut. Lekarz położył mnie do szpitala (wynik na czczo po przyjęciu 117), ale po zrobieniu krzywej cukrowej miałam idealne cukry. Na czczo ok 85, po posiłku 90-100. Dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej, tam dostałam glukometr i tak się kłuje przez całą ciąże dla pewności, cukry mam na czczo od 85 do 100, ale nawet nie mam diety, bo po posiłkach jest niziutki cukier. Nie mam stwierdzonej cukrzycy ciążowej. Nie panikuj :) Tak wysoki cukier może być spowodowany stresem, wymiotami, lub to po prostu jednorazowy skok. Powodzenia życzę :) Daj znać co wykazały badania.