Skocz do zawartości
Forum

kamillla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kamillla

  1. Misiakowata może nie masz bólu spojenia, ale masz inne dolegliwości których my nie mamy... swedzenie itp... wiec może lepiej żebys bólu spojenia nie miala Monimoni zazdrosszcze. ja to dziś musze opitolić jakies gniazdko albo cos bo oszaleje. Moj kochany poodkurzał cały dom haha wciągnąl korek od butelki i zapchała mu sie rura... mowi "a ty ch... gdzie mi sie w szprychy wpieprzyles" myślalam ze padne ;d ja dziś prawdopodobnie pojade do siostry mojego, zrobi nam sesyjke... ale mam takiego lenia ze sie zastanawiam. :)
  2. w necie jest napisane zetachykardię stwierdza się gdyjest czynnosc serca powyzej 150 uerzen na minute. ale też gdzieś czytałam, chyba tutaj którejs z was lekarz powiedział że krótkie przyspieszone bicie serca to normalne?
  3. kuzwa, az sie zastanawiam czy nie pojechac na ip na sprawdzenie czy u mojej wszystko ok
  4. O ja Cie Ola, zaciskaj uda! wiadomo z jakiego powodu ta tachykardia?? ale to sie pokazało na ktg, czy czulas ze cos jest nie tak oprócz tego bólu?
  5. hehehe no właśnie chciałam taki uniwersalny wraznie gdyby potem chlopiec sie trafił :) a no jaja by były
  6. a jeszcze jak pojechałam zamówic ten wózek, to mówie do mojego K chodz na wózki jeszcze sie upewnimy że ten napewno. wchodze a tam 4 różne modele których na żywo nie widziałam. Np figaro. i dylemat... :P
  7. asik u mnie też jeszcze kilka tyg temu było wszystko wporzo... zamówilam camarelo carera ca 14 :) ten szary! :) już nie chciałam cudować, bo znow bym sie namyślała pół wieku. zostałam przy tym mimo ze bardzo dużo ładnych jest
  8. haha madika dokładnie babulenki muszą sobie ponarzekać no co zrobic taka natura czlowieka ;d
  9. Asik85 Kamilla ja jak wstaje to mam nogi jak z waty. Normalnie jak na lodowisku się czuję. Bez łyżew. Najpierw chwilę taka zgięta stoję a później się pionizuje. Bo boję się, że grzmotne. Takie jakby miękkie nogi. No jak babuleńka wtedy jestem ;) mam to samo... albo nogi jak z waty, albo lędzwie tak łupią że gdybym gwałtownie się ruszyła to mogłoby to ssie zle skonczyć.. dlatego też własnie pierwsze chwile spedzam zgięta. strasznie przytłaczające to jest mimo wszystko, łapie sie na tym że np jak listonosz przyjezdza i dzwoni to jak zawsze biegiem lece , tak teraz nie mam takiej możliwości. ja szczerze mówiąc nie mogę sie doczekać az wrócę do normalności :)
  10. No i moja Tocha coś malo aktywna sie zrobiła.. niby się rusza, ale nie tak jak kilka dni temu. wieczorem troche bardziej, nad ranem przez sen czuje jak sie rusza, ale potem spokój... może przestawiła się na nocny tryb zycia :)
  11. chyba każdej z nas już jest cięzko... ja bardzo często jak czegoś nie moge zrobić bo albo boli albo brzuch przeszkadza to łapie chwilowego doła... też zeby zejsc z łóżka czy się przekręcic to ogromny ból czuje... a jak leże na lewym boku to potrafie ssie obudzic jak sparalizowana, calego ciala nie czuje tak sobie przyleże caly bok... ale jeszcze tylko ponad miesiąc... ;)
  12. siema laski :P wstałam o 9, oczywiscie psy mnie obudzily bo jakby inaczej... a wczesniej o 6 kot... pozabijam wkoncu je wszystkie :) chyba musze sobie stopery do uszu kupic i spac do konca ciazy w nich.. moze cociaz raz sie wyspie bez budzenia sie na każdy szmer. te paczki nadal mi chodzą po głowie. 11 juz a mam wrazenie ze caly dzien zmarnowany, przez to ze tak dlugo spalam :(
  13. Zu2ia Ja nie jem zadnego sushi, bo w domu nie umiem zrobic, a zamawiać z warzywami czy wędzona ryba sie boje bo wystarczy ze te warzywa bedą leżeć na tej samej desce do krojenia czy kucharz dotknie najpierw rybę a potem zaraz warzywa. Sery "pleśniowe" jem ale tylko te z supermarketu typu Valbone czy president. Zreszta tych z niebieska pleśnią nie lubię ;) no tak, chodziło mi o to że jak jakaś zaufana knajpa to byś miała pewnosc ze nie mialo stycznosci z ryba np :) ehhh po porodzie jak rąbniemy w te smakowitości to będzie tylko pierz sie sypał apropo, przy karmieniu piersia też sie trzeba wstrzymać z tatarem itp?
  14. Zu2ia zalezy jakie sushi :) bo podejrzewam ze w takiej prawdziwej sushi knajpie to mogą ci zrobic pod ciebie. ja to głownie lubie sam ryżyk i te glony, tzn smak tego a jadłam sushi zrobione przez moją znajomą japonkę ( jeszcze czasy jak w anglii bylam) i robiła wersje veg, jakis ogorek, papryka, ogólnie warzywa w srodku. ale to mi by pasowało, bo jesli ty lubisz z rybka to musisz poczekać mam wrażenie że malą mam nadal głową do góry, tzn teraz. jest taka wielka gula pod samym mostkiem mi wystaje. mam stetoskop ale do tej pory nie udalo mi sie uslyszec nic poza delikatnym szmerem :)
  15. Madika ~kalae też lubię na brzuchu spać, teraz sie czasem budzę na pół brzuchu Ja cala ciaze spie na polbrzuchu i troszke na wznak... Ale ogolnie nie moge sie doczekac jak poloze sie "normalnie" Moja kolezanka to na 2 dobe po cesarce juz sie polozyla na noc na brzuchu Mowila ze ja bolalo ale wyspala sie za cale 7 miesiecy hehe A co do sera to ja tez od czasu do czasu jem plesniowy. I mysle ze nic nam nie bedzie A dzidzius jaki zadowolony bedzie hehe Choc powiem Wam ze i tak nie moge sie doczekac TATARKA really? tatarka też, takiego z cebulką, ogóreczkiem... o matko... ale jak nigdy po glowie mi chodzi stek krwisty masakra!!!
  16. http://pl.dawanda.com/product/81042031-komplet-szary-chevron-jasny-niebieski nasze uzdolnione mamusie, może zacznijcie sprzedawać swoje cuda
  17. No własnie, całkiem długo sie pitrasił sosik z serkiem wiec podejrzewam że wybiło wszelkie gnidy nawet jeśli tam były Monimoni, śliczna kruszynka taka żabenka mała :) moja siostra od początku małego na brzuszku kładła, tesciowa jej poleciła na odgazowywanie... nie wiem jaki to skutek przynioslo ale maly do tej pory spi na brzuchu bardzo czesto. tylko że ostatnio któryś z lekarzy stwierdzil, że jego nogi wyglądają podejrzanie i że to właśnie od leżenia na brzuchu no stop
  18. felcia898 barcelona super plakat:) kamillapodobno ser pleśniowy można jeżeli jest z mleka pasteryzowanego......ja tam jadłam kilka razy w ciąży :) A u mnie Madagaskar 2. Mąż na nocce a w tv nic nie ma:( bajek nie lubię ale trzeba się przyzwyczajać :) no właśnie wiem, u nas jest wiekszosc pasteryzowana, ale haniutek podesłała linka i że to jednak nie całkiem jest bezpieczne
  19. Dzięki monimoni! to wole już kupić 100 ampułek soli fizjologicznej :)
  20. haniutek to ja już nie wiem. na szczęscie dużo razy pleśniowego nie jadłam w ciąży... ale z drugiej strony myślę, ze oni takiej temp poddaja wszystko że mam wrażenie że marne szanse na ta bakterie.. ale cóz...
  21. renatka9010 Witam was juz domu :-) syn sie ze szczescie posikal jak mnie zobaczyl :-/ oszczedny tryb zycia , aaaaaale bzykanka nie zakazala (pytalam sie) :-D juz wiecej do lekarza nie jade do wawy bo juz zagrozenia nie ma , chyba ze moj lekarz gin mnie skieruje w co watpie ;-P jedyne tylko do hematologa mam jezdzic a tak to kontrole u swojego prowadzacego . A teraz synek chodzi za mna ciagle i pyta : mamo jestes ? . Oczywiscie maz jadac po mnie zeby nie bylo kolorowo rozwalilo mu sie auto w drodze , dobrze ze blisko domu to mogl sie wrocic i z cioteczniakiem po mnie przyjechali . ?. Ale z tego szpitala to biegiem wychodzilam zeby sie nie rozmyslili ;-D haha wyobraziłam sobie Renatkę uciekająca w podskokach ze szpitala! dobrze ze juz w domku :)
  22. Haniutek, ryby wędzone na gorąco są Ok, Grzyby- pierwsze słysze. a ser pleśnniowy jest nie wskazany tylko z niepasteryzowanego mleka, u nas cięzko taki spotkać bo wszystkie które widziałam są z pasteryzowanego, takze ok! :)
  23. Jarmużu odziwo jeszcze nigdy nie jadłam, ciekawa jestem jak smakuje. :) w ogóle to zastanawiam się nad wyciskarką wolnoobrotową, czy któraś z was używa? :)
  24. nooo madika, zapraszam tyle czasu za mną chodził wkońcu sie wpieniłam i kupiłam gorgonzole w lidlu ( na przecenie jest) i szpinaczek i smietanke i miodzio mmmm
  25. uuuułaaaa ale bym fikneła... siedze sobie na piłce gimnastycznej, przy biurku... noga na noge... straciłam równowage i zaczełam leciec na bok dobrze ze udało mi sie zlapac o kant komody
×
×
  • Dodaj nową pozycję...