Skocz do zawartości
Forum

ineczka2

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia ineczka2

0

Reputacja

  1. Za górami za lasami i za siedmioma rzekami w ciemnym lesie stał piękny zamek a w nim żyła przecudnej urody królewna. Choć piękna królewna o dźwięcznym imieniu Izolda miała wszystko o czym zamarzyła to była ciągle smutna i przygnębiona i często chorował. Król kochał bardzo swoją córkę i rwał włosy z głowy bo nie wiedział jak pomóc swojej jedynaczce aby odzyskała dawny humor i była zdrowa. Z różnych stron świata zjeżdżali medycy, królewnę badali, lekarstwa podawali ale nic się nie zmieniało a królewna była coraz to smutniejsza i coraz to słabsza. Pewnej nocy król nie mógł ze zgryzoty spać i poszedł na spacer, usiadł na brzegu szumiącego strumyka, spojrzał w niebo i zobaczył spadającą gwiazdę i pomyślał sobie, że odda wszystkie swoje bogactwa za zdrowie córeczki. Nagle niebo pojaśniało i król zobaczył na nim dziwnie wyglądający przedmiot niczym wielki talerz, który wirował, wirował i nagle opadł na pobliską polanę. Król się nieco wystraszył ale, że był to waleczny władca to dziarskim krokiem podszedł do jaśniejącej kuli i zobaczył , że wychodzi z niej wielki, muskularny siłacz i choć jego postura budziła grozę to przyjacielski uśmiech rozproszy wszelkie lęki króla. Przybysz podszedł do monarchy skłonił się lekko i przedstawił – jestem Słonecjusz z planety Słońce i przybywam tu na Twoje życzenie. Wiem jak pomóc Twojej córce królu więc prowadź mnie do niej a ja wnet Izoldę uleczę. Podążyli raźnie do zamku i przedstawiono Słonecjuszowi bladą i smutna królewnę. Przybysz popatrzył na piękne dziewczę, pokiwał głową i po chwili powiedział „ królu jeżeli chcesz aby królewna do zdrowia powróciła potrzebna jest jej z witaminy D siła więc proszę wykarczuj wokół zamku ciemne lasy aby królewna wreszcie słońce zobaczyła i niech codziennie na dworze długo przebywa a i dietę zmień jej Panie tak aby w niej jajko i ryby morskie były a wtedy królewnie bardzo szybko wrócą i humor i siły. Tak jak powiedział Słonecjusz zrobiono i wkrótce dobrym zdrowiem Królewny Izoldy w całym państwie się cieszono a nasz dzielny przybysz z planety Słońce pożegnał się i z królem i królewną i pozostawił im szkatułę a w niej złote niczym bursztyn kapsułki były co witaminy D nazwę nosiły i kazał w całym królestwie je propagować bo kiedy mało słońca jest to wtedy trzeba pomagać sobie witaminami a będziemy pełni radości i pożegnamy się z chorobami, Królewna była szczęśliwa, król radował się jej zdrowiem i już zawsze pilnowali aby wszyscy poddani słoneczną witaminą D zdrowie sobie poprawiali a ja tam byłam i spory zapas tej witaminy dostałam i kiedy nadchodzi jesień i zima to wszyscy w domu ją łykamy i wspaniałym zdrowiem się cieszymy i dobrym humorem tryskamy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...