Skocz do zawartości
Forum

magdal14

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Rawicz

Osiągnięcia magdal14

0

Reputacja

  1. Nie za górami, nie za lasami i nie za siedmioma dolinami. I nie było to też dawno temu, jak wydaje się każdemu. Bajka nie o królu i królestwie, lecz o pewnym, małym zwycięstwie. Jest to historia o zdrowym rozsądku, Lecz zacznijmy od jej początku. W pięknym domku nad rzeczką, mieszkało z rodziną małe "słoneczko" Miała piękne, niebieskie oczy a z jasnych włosów plotła warkoczyk. Amelkę jak królewnę w domu traktowano słodyczami i cukierkami ciągle częstowano. Lecz jej mama bardzo się tym martwiła i widząc słodycze tylko się krzywiła. A Amelka słodkości tak polubiła, że apetyt na jedzenie szybko straciła. "Ugotuję Ci jajko na śniadanie! Wypij choć szklankę mleka kochanie" Na nic prośby i proszenie, żelki, karmelki - to było jedzenie. Mama prosi swego smyka: "Weź ze swego brata przykład siłacz z niego i osiłek bo je każdy mój posiłek" Lecz Amelka jej nie słucha przecież dzisiaj taki upał. "Słońce dzisiaj pięknie świeci nad strumykiem będą dzieci" I tak prosi i tak błaga, aż odmówić nie wypada. "Dobrze, pójdziemy nad rzeczkę odpoczniemy tam troszeczkę" "Stawiam jednak swój warunek weźmy też i poczęstunek" Zapakowała do koszyka same pyszności Owoce, kanapki - zero słodkości. Witaminki to samo zdrowie, Każdy Ci to skarbie powie Lecz Amelka jej nie słyszy, biega, krzyczy, sapie, dyszy. "Chodźmy mamo już nad wodę ja doczekać się nie mogę!" Cóż poradzić ma mamusia już prowadzi swego skarbusia. A na plaży dzieci wkoło biegają, grają i jest wesoło Amelka do nich dołączyła bardzo szybko się zmoczyła. Mama dała jej jabłuszko, lecz nie tego chce "serduszko". "Nie lubię jabłek, daj cukierka a może w kieszeni masz żelka?" Mama jednak nie przestaje i zagadkę jej zadaje: "Czy wiesz, że słoneczko też Ci pomaga" "Jak?" odpowiedzi Amelka już się domaga. "Słońce witaminę D produkuje, a Twój organizm ją chętnie przyjmuje dzięki temu masz mocne kości a przecież figle dają Ci wiele radości". Amelka wysłuchała mamusi uważnie jej słowa potraktowała bardzo poważnie "Czyli na słońcu wit. D przyjmuję? Ale ja jej smaku w ogóle nie czuję" "Nie musisz bać się witaminek one są najlepsze dla małych dziewczynek Dlatego nie możesz jeść tyle cukierków czekolad, chrupek batonów i żelków Chcę być warzywa jadała zdrowie i moc codziennie miała. Dlatego daję Ci je, kochanie byś zawsze miała pożywne śniadanie Bo jak każda kochająca mamusia chcę dobrze, dla Twojego brzusia." Amelka owoce wreszcie polubiła, na ich widok więcej się nie krzywiła. Teraz często pomaga mamie przygotować pyszne i zdrowe śniadanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...