Anielkaa

~Nika92 Witajcie mamuśki :) właśnie wpadłam na to forum i chętnie dołączam :) U mnie 8tc i 2 dzień :) W 7tc i 6 dniu serduszko biło a maluszek miał 1,64cm :) póki co lekkie nudności, ciągłe zmeczenie i duze rozdraznienie... jedyne co mnie martwi to wynik TSH 3,2. Lekarz stwierdził że w I trymestrze nie powinien przekraczać 2,5 ale uznał że można przymknąć na to oko i na tym się skończyło. Nika92 witaj! Na twoim miejscu skonsultowała bym wynik TSH z endokrynologiem. Lecze się na niedoczynność i przed zajściem w ciążę miałam wynik 3,0. Lekarz u którego się liczę (jeden z lepszych w moim mieście) powiedział, że wynik jest za wysoki, gdyż max powinno być 2,5 ponieważ w ciąży TSH rośnie.

lisica87 Anielkaa- wizyta we wtorek:):) A jaki wózek sobie upatrzyłaś? Ja do tej pory patrzyłam tylko na pojedyncze:P. Też mam wizytę we wtorek :) kamień spadnie mi z serca jak lekarz upewni mnie, że wszystko jest w porządku. Na razie moim nr jeden jest wózek Tako City Move Duo :)

99smile99 Hej dziewczyny! Ja też już po wizycie, lekarz powiedział że wszystko w porządku, serduszko bije chociaż szczerze wam powiem że ja tam nic nie widziałam na tym monitorze ;-) Jeśli chodzi o samopoczucie to średnio się czuje, opuszczam zajęcia bo normalnie nie mogę wstać na 8.. a o 18 już mi się znowu chce spać. W domu i na uczelni tworzą się zaległości a ja po prostu nie mam do tego siły... 99smile99 gratulacje! nie martw się, twoje zmęczenie z każdym tygodniem będzie mniejsze. Ja od 5 tyg nie miałam siły się podnieść z łóżka. O godz. 19 przeważnie już spałam, rano z ledwością byłam w stanie się podnieść z łóżka o 6.. Po przyjściu z pracy obowiązkowo min godzina snu i o 19 znowu szłam spać. Teraz jestem w 8 tyg i czuję się o wiele lepiej, już nie jestem wiecznie zmęczona :)

Odnośnie picia herbaty przeczytajcie ten artykuł: https://parenting.pl/portal/jaka-herbate-pic-w-ciazy-sprawdz-jakie-gatunki-mozesz-pic-bez-obaw-a-ktorych-rodzajow-herbaty-lepiej-unikac Ja jak tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży to przestałam pić kawę i herbatę wszelkiego rodzaju. Głównie piję wodę :)

Dziewczyny, jak czytam wasze posty to mam wrażenie, że jestem jakaś inna :P zero humorów, wahań nastroju.. ba! powiedziałabym nawet, że jestem o wiele spokojniejsza niż byłam przed ciążą :) gdyby nie te dwie kropeczki, które są widoczne na usg nie wiedziałabym, że jestem w ciąży :)

lisica87 Patrycja1109, Anielka - wielkie dzięki za wsparcie:) Wczoraj miałam istny kołowrotek myśli. Dziś już jest zdecydowanie lepiej:) Teraz najważniejsze, aby serduszka biły:). Do tej pory nie wyobrażałam sobie dzieci rok po roku:P. Dziś już spojrzałam jakie akcesoria są dla bliźniąt:) i jest tego całkiem sporo:) lisica87 teraz będzie już tylko lepiej! kiedy masz następną wizytę? Ja już mam lekkiego fioła na punkcie rzeczy dla maluchów ;) wiem, że jeszcze trochę za wcześnie, ale wózek już mam upatrzony ;)

lisica87 A ja dziś byłam na badaniach i lekarz stwierdził, że widzi 2 maluchów. Niestety dopiero 5/6 tydz. więc nie było serduszek. Jestem lekko zszokowana i zagubiona... Widziałam koleżanki, które mają dzieciaczki rok po roku i mają strasznie dużo pracy... lisica87 będzie wszystko dobrze! Zobaczysz :) to moja pierwsza ciąża i będę miała bliźniaki :) dla mnie to największe szczęście jakie mnie spotkało :)

kasiek_11 Cześć dziewczyny ;) mam takie pytanie bo nie dopytałam mojej gin, dostałam dziś Luteine, ponieważ niepokoił mnie śluz zabarwiony delikatnie na żółty(brąz) różnie. Ale nie wiem ile razy go brać? Jak wy bierzecie? rano i wieczorem czy raz dziennie? nie mam ogólnie stwierdzonego jakiegoś niedoboru progesteronu czy coś, to raczej zapobiegawczo ;) Widać już plamkę, beta ok 550 ;) kasiek_11 musisz się zapytać swojej gin w jakich ilościach masz brać luteine, bo sama sobie nie powinnaś ustalać dawki. Ja biorę 3x2 (50mg), dopiero w 11 tyg mam zmniejszyć na 2x2.

ola.lola Ja jednak myślę, że zrobię teraz po 10 tc i jeśli wszystko będzie w porządku to kolejnych jeśli nie będzie potrzeby to robić nie będę ☺ Witamy kolejne mamusie ☺ Jak samopoczucie u Was? Ja już brzuszek delikatnie widzę ☺ Hej ola.lola! :) samopoczucie bardzo dobre, jak skończę I trymestr będzie jeszcze lepsze ;) w którym tygodniu teraz jesteś? U mnie jeszcze nic nie widać..

Kasiula89 To będziemy rodzić prawie w tym samym czasie ;) ja mam termin na 10.07 :) na razie waga stoi w miejscu, ale stopniowo zwiększam liczbę przyjmowanych kcal, bo dotychczas jadłam ok 1500 kcal dziennie, a dla maluchów to chyba trochę za mało..

~anna13 Anielkaa Kasiula89 Anielkaa! Ja to samo! Dufaston rano i wieczorem i luteina dowcipnie rano i wieczorem. Stres mam dlatego ze ogólnie jestem mega wrażliwa osoba a teraz jeszcze do tego w ciąży i hormony.. Kazał Ci gin zwolnić tempo? Mi tak, wiec l4, a ze jestem nauczycielka to chyba wszystko jasne. Na kiedy masz kolejna wizytę? Ja za dwa tygodnie. Kasiula89 stresuje się głównie dlatego, że z mężem długo się staraliśmy o dziecko.. a teraz jak już udało mi się zajść w ciążę to chucham i dmucham na siebie. Na l4 jestem od tygodnia i głównie odpoczywam :) leki biorę, ponieważ na początku miałam za niski progesteron. Następną wizytę mam za tydzień, oby szybko zleciało :) cze jestem z marcówek termin mam na koniec marca tez biore luteine mam ją brac jeszcze tydzien.bede miec córeczke i bedzie twoją imienniczką Anielka :) pozdrawiam was i zycze szczesliwych rozwiążan anna gratuluję córeczki! Swoją drogą bardzo ładne imię dla niej wybrałaś! :) dużo zdrowia dla Was i szczęśliwego rozwiązania :)

Kasiula89 termin porodu nie zależy od wielkości maleństwa ;) jest on liczony od daty ostatniego okresu. Każdy maluch rozwija się w innym tempie. Moje w 7t1d ciąży miały 11,1mm i 10,3mm :)

Kasiula89 termin porodu nie zależy od wielkości maleństwa ;) jest on liczony od daty ostatniego okresu. Każdy maluch rozwija się w innym tempie. Moje w 7t1d ciąży miały 11,1mm i 10,3mm :)

Kasiula89 termin porodu nie zależy od wielkości maleństwa ;) jest on liczony od daty ostatniego okresu. Każdy maluch rozwija się w innym tempie. Moje w 7t1d ciąży miały 11 mm i 10 mm :)

Kasiula89 Anielkaa! Ja to samo! Dufaston rano i wieczorem i luteina dowcipnie rano i wieczorem. Stres mam dlatego ze ogólnie jestem mega wrażliwa osoba a teraz jeszcze do tego w ciąży i hormony.. Kazał Ci gin zwolnić tempo? Mi tak, wiec l4, a ze jestem nauczycielka to chyba wszystko jasne. Na kiedy masz kolejna wizytę? Ja za dwa tygodnie. Kasiula89 stresuje się głównie dlatego, że z mężem długo się staraliśmy o dziecko.. a teraz jak już udało mi się zajść w ciążę to chucham i dmucham na siebie. Na l4 jestem od tygodnia i głównie odpoczywam :) leki biorę, ponieważ na początku miałam za niski progesteron. Następną wizytę mam za tydzień, oby szybko zleciało :)

Kasiula89 Anielkaa! Ja to samo! Dufaston rano i wieczorem i luteina dowcipnie rano i wieczorem. Stres mam dlatego ze ogólnie jestem mega wrażliwa osoba a teraz jeszcze do tego w ciąży i hormony.. Kazał Ci gin zwolnić tempo? Mi tak, wiec l4, a ze jestem nauczycielka to chyba wszystko jasne. Na kiedy masz kolejna wizytę? Ja za dwa tygodnie. Kasiula89 stresuje się głównie dlatego, że z mężem długo się staraliśmy o dziecko.. a teraz jak już udało mi się zajść w ciążę to chucham i dmucham na siebie. Na l4 jestem od tygodnia i głównie odpoczywam :) leki przyjmuję ponieważ na początku miałam za niski progesteron. Następną wizytę mam za tydzień, oby szybko zleciało..

~Kasiula89 Anielkaa ja też stresy jak nic o zdrowie maleństwa, takze chyba każda tak ma :-) Dziewczyny czy Wy też bierzecie Dufaston? Ja juz leze na zwolnieniu i wypoczywam. I trymestr jest dla mnie mega stresujący :/ jak minie mi 12t to będę już o wiele spokojniejsza.. Duphaston przyjmuję 3x1 + luteina dowcipnie 3x2

Witam wszystkie przyszłe mamusie :) obecnie jestem w 8t2d ciąży i spodziewam się bliźniaków. Tydzień temu na usg widziałam dwa małe bijące serduszka <3 Oprócz zmęczenia i delikatnego bólu w podbrzuszu, nie nękają mnie inne dolegliwości. To moja pierwsza i długo wyczekiwana ciąża, dlatego też bardzo się stresuje. Codziennie martwię się czy z maluchami jest wszystko ok, czy rozwijają się prawidłowo. Następną wizytę mam za tydzień i do tego czasu chyba zwariuję... Czy któraś z was ma podobnie? Czy tylko ja jestem aż nad to przewrażliwiona?