Witaj! Ja jestem tutaj nowa.
Również jestem po stracie i to dwukrotnej z tym że nie tak zaawansowanej.
1 strata 6 tydzień (uznana za ciążę biochemiczną),
2 strata 9 tydzień (już tradycyjnie uznana).
Masz bardzo dużo odwagi, ja po stracie, leczeniu, wzięciu się w garść dopiero po 1,5 roku zdecydowaliśmy się na Dzidzi. I to też nie było jeszcze w pełni świadome. Po prostu udało się. Też bałam się 1 trymestru, teraz jest lepiej, ale dalej chyba nie cieszę się ciążą tak jak powinnam. Dlatego nie martw się i pisz jak Ci źle.
Serdecznie pozdrawiam!