Skocz do zawartości
Forum

codziennie20

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez codziennie20

  1. Póki co wyłapałam: ania.manka (str.11), wyróżniona zestawem pościeli nie spełniła warunków regulaminu. ze spacjami- 876 znaków bez spacji- 759 znaków...
  2. Dla tych, którym nie chce się szukać: I miejsce (laptop): b.izydor- wypowiedz na stronie 15 II-VI miejsce (kamera): Dodek979- str. 15 jnk2013- str. 4 Ahaja- str. 19 Surajmukhi- str. 21 Dorcia1376- str. 31 Wyróżnienia (pościel): kristin_z- str. 5 patryskas emma_tetka- str. 7 Jackie- str. 9 Marcin8676- str. 11 dareas- str. 16 Vivacia- str. 11 ania.manka- str. 11 słonko-slonko- str. 11 sassanka- str. 13 Agnieszka B. Srebrnanitka- str. 16 senninha- str. 17 AsiaZosiaTosia Kropka010- str. 22 Alicja64- str. 22 Anitella Kamcia1 reniam marianah- str. 25 Ka-ban- str. 28 Maugos-k KasiaChG- str. 34 emik Aleksandra Mońka- str. 34
  3. Tuż za olbrzymią jodłą i w prawo za strumykiem, Mieszkało pięć siostrzyczek z kotkiem- małym Chochlikiem. Siostry te- piękne damy, okazy zdrowia, siły, niejeden król bogaty jest dla nich bardzo miły. Każda z nich wyjątkowa, każda bardzo pomocna I z każdą ciężka praca bywa bardzo owocna. Nazwane: „WITAMINY OD LITER ALFABETU” Każda ma swą literkę na pole od gorsetu. Dziewczęta były zgodne, harmonia panowała, Aż jedna z nich tak bardzo królewną zostać chciała. Zaczęły się więc kłótnie i głośne małe sprzeczki, Aż kotek Chochlik uciekł, za wielki krzak porzeczki. Podjęła więc Celinka, co „C” miała na swetrze, Że bez niej katar, grypa od stania w silnym wietrze. Stanęła tyłem, smutna, zła i obrażona, Że chyba do swej racji sióstr swych już nie przekona... „Cała jestem w cytrynie i łagodzę infekcje, Jestem C Witaminą, gdyś chory- weź koniecznie!” Na to Kalinka krzyknie, z „K” wyszytym starannie, Że ona poważniejsze ma dla ludzi działanie! Mówiła, że krew krzepnie od jej tajemnej mocy I bez niej nawet siłacz nie przetrwa jednej nocy. „I ja jestem w truskawkach, brokułach, pomidorze... Powiedzcie same, siostry, beze mnie żyć ktoś może?” Alina- najmłodsza siostra, niezbędna przy widzeniu Z uśmiechem wywyższona, rozsiadła się na siedzeniu I mówi głosem słodkim, że ona to priorytet, Że to witamin wszystkich niezwykły autorytet! „Jestem w smacznej wątróbce, jajkach i marcheweczce, Gdy mnie zabraknie, sprawdź szybko czy jestem w apteczce! By wzrok sokoli służył, skóra tryskała zdrowiem Bierz witaminkę A- i tyle na dziś powiem!” Belinka oburzona, „B” z gorsetu zerwała I rzekła: „Nie będę z Wami dłużej czasu marnowała! To jasne, że ja jestem wybitnie zasłużona i to mnie powinna przypadać złota korona! A jestem w kaszy, mięsie i w każdym pełnym ziarnie, I z niedoborem moim, możecie skończyć marnie!” Dalinka – "Witamina D" ją siostry zwały, Słuchała komentarzy przez ten poranek cały I już nie wytrzymała, wtrąciła swe trzy grosze „Dziewczęta! Dosyć kłótni! Ja bardzo o to proszę! Przestańcie się wywyższać, bo nic nie wyjdzie z tego, Czy wiecie co się stanie bez udziału mojego??? Ja mam układ ze słońcem, to mój sojusznik głównie I razem pracujemy, by kości rosły równe!” Tak rozprawiały długo te nasze Witaminki Od zgrzytów i konfliktów posmutniały im minki. Ta niezgoda trwałaby pewnie i rok cały, Gdyby nie przypadek wprost doskonały. Do chatki na pustkowiu gromada dzieci zmierza I wszystkie witaminy chcą zjeść z wspólnego talerza! A siostry się ocknęły! Nie walczą o koronę! Spłoszyć dzieci nie mogą, bo pójdą w swą stronę! Już wiedzą wszystkie siostry, że zatarg i afera Bez sensu były u nich, zła tylko atmosfera! Doszły do pojednania i zażegnały spory, Zabrały się do pracy, by nikt już nie był chory. Bo razem jest najlepiej, łatwiej niż w pojedynkę, Szczególnie jeśli chodzi o każdą Witaminkę. Co z jednej, gdy brak drugiej? To jak ręka bez palca! Zasada to każdego o zdrowie dbającego malca! Już żadna z Witaminek nie chciała być najlepsza, Bo wiedzą, że kompletność we wszystkim jest konieczna!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...