Skocz do zawartości
Forum

Lidzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Lidzia

  1. No właśnie- czekamy :)
    Też miałam problem z zalogowaniem się- chyba ze 2 tygodnie próbowałam... Jakimś cudem udało się dzień przed końcem konkursu :D
    Tylko tak patrzę na niektóre prace i chyba niektórzy z Państwa nie doczytali w regulaminie, że ta bajka/wiersz musi mieć co najmniej 1000 znaków ( i max 3000) i tak na oko część prac jest krótsza niż ten wymagany 1000.
    No ale sporo też się mieści w tej granicy.
    Tylu mamy fantazyjnych marnujących się poetów :)
    Powodzenia!!!

  2. Za lasami, górami
    I siedmioma jeziorami
    Żyła sobie raz królewna
    W pięknym, wielkim dworze z drewna.
    Całe dnie spędzała sama
    Bo rodzina jej od rana
    Zajęta była dworskimi sprawami
    Łącznie z rodzeństwem oraz sługami.
    Często jej spędzaniem czasu
    Były spacery do pobliskiego lasu.
    Tego dnia słońce pięknie świeciło
    I dalej niż zwykle zaprowadziło.
    "Powygrzewam na słoneczku się,
    Będę mieć więcej witaminy D"
    - pomyślała królewna sobie
    Siedząc na leśnej polanie.
    Gdy wracać do domu nadszedł czas
    Troszkę obcy wydał się królewnie las.
    "Chyba zbłądziłam"- pomyślała sobie.
    "Co ja biedna teraz sama w lesie zrobie?"
    Gdy tak chodziła między drzewami
    Dostrzegła wieże swego dworu w oddali.
    "Już wiem w którą stronę udać się muszę.
    Przed zmierzchem jeszcze powrócić zdążę."
    Lecz strumyk jej nagle drogę zagrodził.
    Na szczęście ktoś właśnie obok przechodził,
    A był to siłacz z leśnej doliny
    Co często gościł u królewskiej rodziny.
    Dla królewny strumyk był za szeroki
    Lecz dla siłacza to tylko dwa kroki.
    Przeniósł królewnę na rękach przez wodę
    I już chciał powrócić na drugą stronę
    Lecz królewna rzekła "Dziękuję mój drogi.
    Zawitaj jutro w nasze pałacowe progi."
    Królewna czym prędzej do domu wróciła
    Bo już dość późna była godzina.
    Opowiedziała wszystko rodzinie po powrocie
    "Będziemy mieć jutro gościa na obiedzie."
    Król siłacza chojnie wynagrodził
    I gdy ten już w swą stronę odchodził
    Królewna rzekła:"Poczekaj mój wybawco.
    Dam Ci jeszcze nasze pałacowe jadło.
    I koszyk pełen jajek- ugotujesz sobie,
    Bo pewnie wiesz, że jajko to jest samo zdrowie.
    I będziesz miał po nich dużo nowej siły,
    By- tak jak mi- pomagać również innym."
    "Dziękuję Ci królewno, zjem je ze smakiem.
    Do zobaczenia wkrótce. Może znów w lesie przypadkiem."

×
×
  • Dodaj nową pozycję...