
werus
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez werus
-
Zapalenie to raczej jeszcze nie jest, bo miałabyś gorączkę. Przystawiaj mala do tej piersi i powinno przejsc. laktacja dopasowuje się do potrzeb dziecka. Także jak będzie Ci tak ładnie spac to nie ma się czym martwić. U mnie tylko raz się zdarzyło, że spala od 22 do 4 i obudzily mnie piersi ;)
-
Dziewczyny potrzebuje pomocy. Moja córcia od miesiąca zmaga się z olbrzymim uczuleniem na pupie.. najpierw myślałam , że to odparzenie (moje pierwsze dziecko I nie wiem do tej pory jak wygląda odparzenie),ale będąc 2 tyg.temu na szczepieniu pediatra powiedziała , że to uczulenie..przepisała masc pimafucort (taka w żółtej tubce) i kazała smarować. Niestety na nic to.. uczulenie nie znika a nawet się zaognia. Myślałam , że to może przez nowe chusteczki,wiec od 2 tyg pupę myje ciepła woda i wacikami i dalej nic :/ nie wiem już co robić. Jak nie zniknie będę musiała wybrać się do lekarza. Może wy macie jakieś sposoby na uczulenia? Doradźcie proszę.
-
Dziewczyny powiedzcie mi jak objawia się to zbyt duze napięcie mięśniowe , albo zbyt małe? Ja też jestem z tych panikujacych..
-
Wysłałam Ewelinie zaproszenie na fb ale nie ma odezwu :) musze powiedzieć, że to forum tworzą wyjątkowe osoby i naprawdę można uzyskać tutaj wsparcie :) mam porównanie,gdyż dołączyłam do jednej z grup na fb i po jednym poście "wypisałam" się z tej grupy , bo w większości komentarze były bardzo negatywne,nie chce,żeby mnie ktos oceniał jako osobę tylko doradził, a tam niestety zostałam okrzyknięta złą matką, bo nauczyłam córkę ssać smoczka.. gdyby nie smoczek córcia wisiala by mi na piersi 24h/dobę. Teraz nie chce mi za bardzo ssać piersi..wiem,ze to może być spowodowane podaniem smoczka..także jestem wyrodną matką, która zamiast uspokajać dziecko piersią daje do buzi plastik - tak mnie oceniono na tamtym forum..także mam nauczkę;) co do wagi dziecka,to chyba mam najmniejsze z was ;) 4,8kg urodzona 15.10 ;)
-
Mam nietypowe pytanko,ostatnio dołączyłam do zamkniętej grupy na Facebooku dotyczącej karmienia piersią,chciałabym umieścić post,ale nie wiem czy będą go widzieć także moi znajomi,czy tylko osoby należące do tej grupy? Czy któraś z was się orientuje może w tych sprawach? Bo ja to ogólnie trochę zacofana jestem w tej kwestii;) dopiero od niedawna mam facebooka i służy mi tylko do komunikacji z przyjaciółmi;)
-
Każdej z was życzę odkrycia prawdziwego wymiaru tych świąt i odpoczynku!!! I niech te nasze maleństwa dają nam jak najwięcej radości!
-
Dziękuję za wszystkie rady :) nie ma łatwo w życiu;) jak nie jedno to drugie. Powiem wam,że z jednej strony cieszę się tym,że to będą moje pierwsze święta w roli mamy, a z drugiej nie potrafię wyluzować i cieszyć się czasem swiatecznym. Latam,biegam, gotuję, sprzatam, złoszczę się i denerwuje.. po co to wszystko? W wigilię przyjeżdża brat męża z rodziną.. ja całą wigilię nie mogę wejść w zakręt, nie mam czasu nawet na prysznic przed wieczerza a Ci przyjadą wypachnieni, wystrojeni..w tym roku postanowiłam się tym nie przejmować, skoro teściowa ich zaprasza to niech sobie kolo nich biega..ale nie potrafię być taka i nie pomoc jej. No i nie potrafię jakoś tak strasznie z tego się cieszyc. Zazdroszczę tym dziewczynom,które tu pisały o samotnych wigiliach - w sensie dzieci, mąż ewentualnie rodzice..eh.. tak to jest jak się dostaje dom rodzinny z rodzicami w spadku ;)
-
Ja tez przechodzę z moją małą kryzys jedzeniem po raz któryś z kolei. Boję się, że tym razem pokarm mi zaniknie.. córcia po kilku minutach karmienia wrzeszczy w nieboglosy. Staram się ją karmić co 2 godziny,ale w ogóle nie chce ssać ani piersi ani butelki :/ nie wiem czy jest przejedzona czy coś jej dolega..zastanawiam się czy nie iść do pediatry..ostatnio jak byłam na badaniu stawów biodrowych mówiłam lekarzowi o tym, ale mnie zbagatelizowała... poradźcie dziewczyny.
-
Cameom, SheViolet co ile godzin karmiłyście swoje dzieci,że laktacja zanika? Ja tak wypytuje z racji tego, ze moja mała znowu ma kryzys z jedzeniem i choć dostawiam ją do piersi co 3 godziny to ssie tylko przez 3-4 min :( i boję się, że mi pokarm zniknie. Nie dokarmiam jej,bo nawet nie chce jeść. Mam nadzieję, że to chwilowy kryzys..
-
Nie wiem jak to jest,ale jak już jest ktoś drobniejszej budowy,szczuplejszy to niektorzy twierdzą,że taka osoba nie wykarmi dziecka, nie urodzi :P dokładnie tak mi mówili wszyscy wokoło. Z racji tego,że mam 16ocm wzrostu i 50 kg moi bliscy stwierdzili, że na pewno nie urodze naturalnie , a już na pewno nie będę miała pokarmu ;) wszystkich zaskoczylam naturalnym porodem i nadmiarem pokarmu ;) hehe ;D także Ancia doskonałe Cię rozumiem. Pytanko do SheViolet i Cameom - dlaczego wam zanikl pokarm? Znacie przyczynę? Podzielcie się, żebym nie popełniła jakiegoś błędu i jednak karmiła jak najdłużej. Dajcie znać.
-
Powrócę jeszcze do tematu kupek. Moja mała od kilku dni robi bardzo wodniste, pomarańczowe kupy. Nie ma ich dużo - 2,3 dziennie. Czy mam się niepokoić? Czy po prostu tak się zmienia konsystencja?
-
Martyna,pediatra mi mówiła, że dziecko karmione piersią nie powinno spać dłużej niż 6g. Myślę, że jak raz się tak trafiło,że spało dłużej to nic się nie stało :) mnie zawsze piersi budzą po maksymalnie 5 godzinach niestety ;) ale i tak jest super pospać choć 4-5 godz. bez przerwy :)
-
Kasik81 wow!!! Ale masz dużego synka :)) podziwiam!! Moja córcia jest zaledwie 5 dni młodsza i ma 4400 i 54 cm - kruszynka przy Twoim :) co do szczepionek to ja też długo się wahałam czy szczepić dodatkowo,czy brac tylko te podstawowe szczepionki..i już nawet nie chodzi o kwestie finansowe, ale tyle się słyszy o skutkach ubocznych:( zdecydowałam się wkoncu , ale tylko na pneumokoki (tą tańszą szczepionką). Przed pierwszym szczepieniem tak się stresowalam, że masakra...nadal mam mieszane uczucia co do tego.. ale co poradzić.
-
Mam pytanie, jak Wasze dzieci reagowały na szczepionki? Moja córcia wczoraj była szczepiona i dziś cały dzień śpi :( niby nie ma gorączki, ale jest strasznie osłabiona. Muszę ją budzić na jedzenie i apetyt tez ma mniejszy,tyle co się napije :/ mam się martwić czy to normalne? Porsze jeszcze o opinię na temat szumisia, którego polecacie?
-
Dziewczyny, ja również planuje kupić misia szumisia. Patrząc na allegro widzę, że ceny tych misiów wahają się od 80 do nawet 260zl i który tutaj wybrać? Ile paciłyście za tego rodzaju misie?
-
A ja za szczepionkę 5w1 i na pneumokoki zapłaciłam 260 zł. :) a na rotawirusa zdecydowałam nie szczepić.
-
Luiza570 ja nie dokarmialam mm,bo z racji tego,że mała sałatka pierś przez 3 min miałam dużo pokarmu..czasem odciągałam i dawałam jej z butelki,ale też się denerwowała i płakała. Przez to,ze mniej jadła teraz mam trochę mniej pokarmu i mała je w ciągu dnia co 2 godziny.. wiem,ze to nie jest łatwe, ale trzymam za was kciuki,abyście się nie poddawały :)bo jednak pierś to wygoda i zaoszczędzone pieniądze, a przede wszystkim zdrowie dziecka :)
-
Dziewczyny mające problem ze złoszczeniem się dzieci przy jedzeniu z piersi - pocieszę Was, miałam to samo.. pisałam o tym tutaj zaciągając rad.. niestety nic nie pomogło oprócz rady - mnóstwo cierpliwości i czekanie aż kryzys minie. No i po 3 tygodniach męczenia się, płaczu córci przy każdym jedzeniu, i jedzeniu po 3 minuty co 2 godziny wreszcie mogę powiedzieć, że jest przełom od 2-3 dni. Niestety nadal zdarza się , że mi płacze po 5 minutach jedzenia,ale cieszę się , że już potrafi jeść 5-8 min. :) przegrzebalam cały internet w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujący mnie problem,obdzwonilam kilka położnych i doradców Laktacyjnych i niestety nikt nie był w stanie mi wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje.. i nadal nie wiem.. pocieszające jest to,ze powoli ustaje :) także życzę Wam siły i wytrwałości :) bo to chyba jednak kryzys,który przechodzi dziecko i samo sobie musi z tym poradzić, a my jako mamy musimy dać dziecku poczucie bezpieczeństwa i morze cierpliwości :)
-
Dziewczyny,które miały pytanie odnośnie tego,czy możliwy juz jest pierwszy okres po porodzie,mam na to pytanie odpowiedz. Otóż kupiłam sobie książkę o naturalnym planowaniu rodziny, w której jest napisane,że 98 % matek karmiących dzieci tylko i wyłącznie piersią nie mają owulacji przez 5-6 miesięcy po porodzie. Aby tak było muszą być spełnione następujące warunki: "poza mlekiem matki dziecko nie otrzymuje żadnych innych pokarmow; matka karmi według potrzeb dziecka w dzień i w nocy (minimum 5-6 razy na dobę); przerwy pomiędzy karmieniem nie są dłuższe niż 6 godzin, dziecko jest uspokajane piersią a nie smoczkiem". Cytat z literatury naukowej,wiec mysle,że wiarygodny. :) co do mam nie karmiących piersia, miesiączka może wystąpić juz 3 tyg. po porodzie.
-
Luiza570 nie martw się, te laktatory ręczne nie opróżniają piersi w calosci :) dzieci tylko posiadają tę zdolność :) a skoro mała dobrze przybiera na wadze to znaczy,ze jest ok. Mnie też się czasem zdaje,że nie mam już pokarmu a córcia przystawiona do piersi je,połyka to znaczy,ze coś tam leci ;)
-
Luizjana ja też dziękuję za Twój wpis,można by go nazwać "ku pokrzepieniu serc".. ja tez swoje przechodzę z tym niejedzeniem mojej córci i krzykiem pRawie przy każdym karmieniu.. choć już jest trochę lepiej,to mimo to kosztuje mnie to mnóstwo stresów. Liczę na to,ze po prostu minie, a przy kolejnym ważeniu podejmę decyzję co dalej z karmieniem piersią. SheViolet może i lepiej , że Twojemu dziecku wychodzą juz ząbki. Będziesz miała z głowy :) a tym, że nikt Ci nie wierzył,ze to juz to się nie przejmuj. Jesteś matką i Ty wiesz najlepiej co się dzieje z Twoim dzieckiem! Tym co myślą i mówią inni ludzie nie należy się przejmować, o tyle zdrowszy jest człowiek . Ja walczę z tym codziennie,bo byłam bardzo podatna na głosy innych,aż w pewnym momencie sobie uświadomiłam, że żyję tak,jak chcą moi bliscy,a nie tak jak ja chce. Mam mocne postanowienie,ze nie będę się przejmować tym co myślą o mnie inni.. i choć nie zawsze mi to wychodzi i czasem łapię się jeszcze na tym, że robiąc coś zastanawiam się co pomyśli x czy y to już jest o niebo lepiej i małymi kroczkami zmierzam do wyleczenia się z tej choroby :)
-
SheViolet ile tygodni ma Twoja córcia, że już jej ząbki idą? Miśka81 dzięki za info!! Może się skuszę na tą chustę, bo moja mała lubi byc noszona na rękach, a mając chustę przynajmniej ręce są wolne. Co do prezentów to kupiliśmy fotelik wibrujący i mała uwielbia w nim przebywać :) często w nim zasypia,a potem przenoszę ją do łóżeczka :) polecam tym co nie mają :)
-
Luizjana współczuję :/ pielęgniarka powinna przynajmniej przeprosić jak zawaliła! Ale to są oczywiście święte krowy i nie potrafią przyznać się do błędu. Tak samo miałam położną w szpitalu jak rodzilam, rozwarcie na 4cm, skurcze regularne, a ta mi wmawia , że zdziwiam i że mam bardzo słabą odporność na ból :/ ehh szkoda mówić. Miśka81, a w jakich sytuacjach wykorzystujesz chustę? Napiszesz mi mniej więcej jaki jest jej koszt? Bo w ogóle się nie orientuję.
-
Jeszcze jedno,ciekawa jestem jak to u waszych pociech ze smoczkami. Moją córcię nauczyłam i teraz jest to nieodłączny element jej buzi.. tak się zastanawiam czy dobrze zrobiłam ucząc ją smoczka..
-
Daryjka to tak łatwo zaburzyć laktację? U nas w nocy czasem mała je co 3 godz.a czasem prześpi 5 godz. Na początku ją budziłam,ale teraz z czystego egozimu po prostu chcę trochę dłużej pospać i dostawiam ją do piersi dopiero wówczas jak się sama przebudzi. Nawet nie pomyślałam, że to może zburzyć laktacę :/ Pytanie do dziewczyn używających chust :) ile takie cudo kosztuje? Faktycznie wam się przydaje? A co z kręgosłupem takiego malca?