Wyszło słonko, poświeciło....
kilka kropel witaminy D zrzuciło.
Król z królewną zaskoczeni, bo tak szybko wyzdrowieli.
Na śniadanie jajka zjedli i nad strumyk wnet pobiegli.
A tam czary , a tam dziwy.....
Mrówka siłacz most buduje, aż się cały dwór dziwuje.
Słońce świeci, słońce grzeje -witamina D triumfuje.