Skocz do zawartości
Forum

Dorcia1376

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dorcia1376

  1. Dorcia1376

    Konkurs "Bohater"

    - Mamusiu, upieczemy Pana Piernika -Super Bohatera, który będzie nam mówił że w naszym domu przez cały rok, a nie tylko w święta jest fajna rodzinna atmosfera. - Pomysł świetny masz córeczko, ale czy uda się nam wyczarować takie świąteczne cudo. - W przedszkolu Pani Asia dała nam przepis wspaniały. Proszę przyłącz się mamo ze mną do tej zabawy. - ½ szklanki miodu. Jaki on jest słodki. - Taki jak uśmiech i dotyk babci Dorotki. - Mąka i cukier też się nam przyda. - Kryształki białe tak serce dziadka Edka wygląda, a włosy jego są białe jak mąka. - Żółtko z masłem super się zgrało, na jednolitą masę ukręcę je trwałą. - Są zgodne jak ty i tatuś. Zawsze razem na spacer chodzicie, trzymacie się za ręce jak dzieci, a nie dorośli rodzice. - Przyprawy do piernika. - Jak one cudnie pachną dookoła, jakby zapachem mojego brata gdy po kąpieli w samej pieluszce nogami macha. I tak z Liwią- moją małą kucharką wspaniałą- Pana Super Bohatera piernikowego wyczarowałam, aby na święta ozdobił nam nasze drzewko zielone. Wszystkie najlepsze cechy wypiek ten posiada, z samego czubka choinki taką historyjkę Liwkową nam opowiada: - Super Bohater to Super Rodzina, a ciepło, szczęście, zgoda to są najlepsze super mocne moce.
  2. Liwka 1 rok 3 miesiące Minka podczas zabawy ze smoczkiem
  3. Szyszka Czeszka siostra Mieszka rzeczką ruszyła szukać ciasteczka. Chałwową kosteczkę, czekoladową rureczkę, gdyż chce poczęstować sąsiadeczkę Żabeczkę. Żabka szczerze lubi Szyszkę, bo jest szczodra, miła, czuła, tak jak przyjaciółka króla. Często szepczą by brat Mieszko, nie znał szczegółów ich przyjaźni, bo tylko w dziewczęcym gronie szczególna przyjaźń nie zatonie.
  4. Jeśli chodzi o miją prace i oskarżenie że ponad 3000 znaków to proszę jeszcze raz sprawdzić bo mi cały czas wychodzi tak: - bez spacji 2 381 - ze spacjami 2 874 Ja się trzymam regulaminu.
  5. Dziękuję bardzo za przyznanie mi nagrody. Uważam że wszystkie bajki i wierszyki były super i każdy może czuć się wygranym.
  6. Za górami, za lasami mieszkał sobie Król z piegami Był na piegi bardzo zły, bo nie lubił zbytnio ich. Dnia pewnego krzyknął: Chcę by piegi znikły mi, Niech lekarze mnie zbadają, czemu one mnie nękają! No i znalazł się Znachorek, który wyrok wydał w porę: - To przez Słońce Królu drogi, na twej twarzy te ozdoby. Wygnaj Słońce z kraju swego, nie pożałujesz nigdy tego.- Król nie myśląc długo rzekł: - Precz mi Słońce, szybko precz!- Słońce smutną minę miało, lecz rozkazu usłuchało. Opuściło zamek Króla by w nim ciemność mogła hulać. Piegi zbladły, lecz u Króla nastał inny problem nagły, bo córeczka jego mała nagle stała się ospała, już nie biega i nie tańczy, nawet lalki swej nie niańczy. - Królewno, królewno czemu się stałaś zimna i smutna jak skała. Wróć do ojca swego szybko, stań się znowu śmieszką jego małą. - Oj tatko, ojcze miły nie mam siły i ochoty na zabawę, figle, psoty. Chyba jestem jakaś chora, wezwij szybko tu doktora.- Lekarze badali królewnę, lecz nie wiedzieli co się stało, bo nie tylko księżna Pola nagle stała się smutna , chora. W ciemnym kraju bez Słoneczka smutnych dzieci przybywało. Król zawołał swoja siostrę dobrą Wróżkę Złotą Gośkę. - Pomóż bratu moja droga, chcę by Pola była zdrowa.- Gosia w księgach pogrzebała i odkryła jaka sprawa: - To przez próżność twoją bracie w swym królestwie smutek macie. Słońce z kraju wygoniłeś odebrałeś malcom zdrowie , siłę. Bo to właśnie mój braciszku w promieniach słonecznych moce tkwią. Słońce czule gładzi skórę, witaminy D dając furę. Witamina D która dla wszystkich ludzi niezbędna jest. Bez niej cierpi królewna i poddani, bez D jesteście przez chorobę pokonani. - Co mam zrobić siostro ma? - Ruszaj w drogę mój braciszku, znajdź Słoneczko i przepraszaj. Niech wybacza Tobie królu i szybciutko do nas wracaj. A ja pójdę do strumyka i wyłowię dwa łososie, Bo w tej smacznej rybie wiedz witamina D mieszka też. Drugim domem D jest jajko, które kury dają nam na śniadanko. Ugotuję pyszna zupę, i nakarmię dzieci grupę. A ty Królu ruszaj już i ze Słońcem do nas wróć. Król osiodłał konia swego i wyruszył w długa drogę. Poprzez góry, strumyk, las gnał co żyw by ratować ukochanych ludzi swych. I Słoneczko wnet dogonił, na kolanach przednim padł: - Tyś mój skarb. Wybacz błąd i wróć do królestwa mego, do Poli i innych maluchów bo bez ciebie wszyscy chorzy i po katach śpią.- Słońce dobre serce miało , wybaczenie Królowi dało Do królestwa z nim wróciło, poddanych i królewnę witaminą D obdarzyło. A Król zrozumiał, że z piegami życie nie jest złe, ale bez witaminy D ludzie nie mogą obejść się. Znachor zaś za karę wierszy pochwalnych o Słońcu miał napisać parę. Więc dzieciaczki na Siłacza wyrastajcie, ale zawsze pamiętajcie że w życiu jest tak jak w tej bajce. Kto zdrowe ryby, jajka je , na Słoneczku bawi się, urośnie silny jak Siłacz królewna Pola która hasa teraz wesoło po łąkach i polach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...