Skocz do zawartości
Forum

yasmelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez yasmelka

  1. emaran
    yasmelka
    tak miśkę zapisuje - jeszcze nie pozbyłyśmy się pieluch ale...mam nadzieje że do września sie uda..całe lato przed nami :) ona raczej będzie zadowolona z chodzenia...ania płakałą 6 miesięcy zanim bez płaczu zaczeła wstawać do przedszkola...

    U nas siusiu bardzo ładnie do nocnika jest robione, a na kupę karze sobie zakładać pieluchę. Więc też do końca nie jest odpieluchowana.

    no ale to już duuuuży krok do przodu....

  2. emaran
    No, dzięki Bogu, żyje ktoś:)
    U nas jakoś leci. Ania rozmawia jak najęta, zdania złożone coraz częściej padają jej z ust,a pytaniami non stop atakuje;). Jest uparta oczywiście. Odpukać nie choruje.
    A jak tam Twoja Marysia?
    Do przedszkola się zapisujecie?

    moja co do upartości? ma to po mnie :)))

  3. yasmelka
    emaran
    Yasmelka, u Ciebie młodsza ma przykład ze starszej, więc fajnie.
    U nas jest różnie... Czasem już brak słów- klocki leżą rozrzucone, Ania wie, że trzeba je sprzątnąć, ale skrzętnie omija. Ale często jest tak ,że wrzuca do pudełka sama.
    Mimo wszystko, jednak bardziej woli mi pomagać np. kurze wycierać, niż zajmować się sprzątaniem zabawek. ;(

    ale powiem ci emeran że starsza chociaż miała przykład ode mnie nie od rodzeństwa bardziej była skora do sprzątania..hehhe tera jej troszke przeszło - nie to żeby była bałaganiarą ale tak jak mówisz.....widzi przejdzie obok ale nie podniesie....każde dziecko inaczej...

    a tak ze sprzątanie u mnie też obie...wiesz czują sie wtedy takie dorosłe przy tych kurzach hehehe

  4. emaran
    Yasmelka, u Ciebie młodsza ma przykład ze starszej, więc fajnie.
    U nas jest różnie... Czasem już brak słów- klocki leżą rozrzucone, Ania wie, że trzeba je sprzątnąć, ale skrzętnie omija. Ale często jest tak ,że wrzuca do pudełka sama.
    Mimo wszystko, jednak bardziej woli mi pomagać np. kurze wycierać, niż zajmować się sprzątaniem zabawek. ;(

    ale powiem ci emeran że starsza chociaż miała przykład ode mnie nie od rodzeństwa bardziej była skora do sprzątania..hehhe tera jej troszke przeszło - nie to żeby była bałaganiarą ale tak jak mówisz.....widzi przejdzie obok ale nie podniesie....każde dziecko inaczej...

  5. hej kobietki troszke mnie nie było ale jestem :)
    co do sprzatania - ja sprzatam razem z nią...tak nauczyłam sprzatac anie i tak robie z marysią...mówię, chodźcie idziemy sprzątac i my zaczynamy z znia a marysia się dołącza...ja ja wtedy chwalę i mówię ale piękie mmarysia i ania sprzataja...brawo...tak mi się udało z ania i mam nadzieje że uda mi sie tak z miśką...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...