Coś mi ucięło post :)
Termin ok 2 lipca :) niesamowicie się cieszę! :) najprawdopodobniej udało Nam się w tygodniu po ślubie :) takim naszym tygodniu "miodowym" co sprawia jeszcze większy uśmiech na Naszych twarzach!:)
Nasz Bąbelek ❤ mierzył 1,5tyg. temu 2mm :) serducho usłyszymy i zobaczymy dopiero 25 listopada na USG :) już nie mogę się doczekać!
Jest to Nasza pierwsza ciąża. Co za tym idzie mnóstwo obaw ale i ciekawość :)
Póki co do objawów załączam nieustanną senność, gdybym mogła to w ciągu dnia bym z łóżka nie wstawała, ale w nocy non stop się budzę, ból głowy... raz silniejszy, raz słabszy, na który złotym środkiem jest prysznic i dodatkowo niesamowity ból piersi, może nie są one znacznie większe, ale na pewno są pełniejsze... mój niepokój budzi plamienie... nie codziennie, ale raz na 2-3 dni... jest ono jasno żółte, czasem troszkę ciemniejsze... niby to normalne, ale budzi to mój strach... dziś byłam na badaniach, na których wyniki muszę czekać kilka dni, natomiast kolejna wizyta 25 listopada.. dziś zaczęłam się zastanawiać czy brak nudności i wymiotów nie zwiastują czegoś niepokojącego, ale staram się nie martwić na zapas. :)
Każdej z osobna życzę zdrówka, cierpliwości i odpoczynku!:)