ola.lola

Cześć dziewczyny i nowe mamusie!:) Dawno się nie odzywałam, ale czytałam na bieżąco :) Tak jak podejrzewałam, skończymy raczej jako czerwcóweczka :) Termin wg OM 2 lipca, z USG 30 czerwca (tak mówił lekarz), a na wczorajszym zdjęciu jest data 27 czerwca :) ale pozwólcie, że pozostanę na forum :) maluszek się zdrowo rozwija :) jutro badania prenatalne 3D ciekawość mnie zżera, czy bobo ułoży się tak aby spróbować podejrzeć płeć :) wiem, że przy dobrym sprzęcie, ułożeniu maluszka i lekarzu jest to możliwe. :) mimo pierwszej ciąży delikatnie brzuszek się już zaokrągla (z USG 12t2d), kresa na brzuszku coraz ciemniejsza, objawów jak nie było tak nie ma :) poza bolącymi piersiami.. teraz w zasadzie już same sutki pobolewają. Pytanie do doświadczonych mam:) czy USG 3D wykonywane jest jeszcze dopochwowo czy już przez brzuszek? Pozdrawiam wszystkie oczekujące!:)

Ollguss najważniejsze, że beta wzrasta ! :) Dziś połóż się do łóżka, wstawaj tylko jak musisz i myślę, że do jutra spokojnie wytrzymasz:) tylko się nie stresuj, zrelaksuj się :) to będzie dla Was najlepsze :)

Również mam niedoczynność i najlepiej jakby wynik TSH nie przekraczał 2. Ja znów nawiążę do badań prenatalnych. Umówiłam się na badanie 19 grudnia, będę wtedy w 12t2d ciąży wg om, a według usg może troszkę dalej, jak myślicie, warto to pierwsze badanie zrobić w 3D?:) różnica w cenie to 100zł, będę na wizycie u gin. 16 grudnia i jego również zapytam o zdanie, ale co Wy o tym myślicie Drogie Mamy?:) Witamy kolejne lipcóweczki :) ]Tekst linka[/url]

Ja właśnie planowałam iść w połowie 11tc. 16 grudnia mam wizytę u gin. i myślałam na prenatalne 3D wybrać się ok 14 grudnia (na 2 dni przed wskoczeniem 12tc) ;)

Licząc od om 9t5d i termin na 2lipca, ale wg USG skończymy w czerwcu, ale dokładnie dowiemy się na kolejnym USG 16grudnia :)

Ja jednak myślę, że zrobię teraz po 10 tc i jeśli wszystko będzie w porządku to kolejnych jeśli nie będzie potrzeby to robić nie będę ☺ Witamy kolejne mamusie ☺ Jak samopoczucie u Was? Ja już brzuszek delikatnie widzę ☺

Dziewczyny, a co myślicie o badaniach prenatalnych? Będziecie robić wszystkie? ]Tekst linka[/url]

A mi się śni dzidzia :) ostatnio śniło mi się, że urodziłam dziewczynkę, poród trwał dosłownie chwilę, ale nie miałam żadnej wyprawki, kompletnie nic :) i od tamtej pory zaczęłam przeglądać co mniej więcej trzeba kupić :)))) Dziś lekko pobolewa brzuszek, ale jest to delikatny ból i nie stały, więc niczym się nie martwimy! Patrycjan, daj znać jak po wizycie, czekamy!! :) ]Tekst linka[/url]

Patrycjan, haha, jakbym siebie usłyszała wczoraj też do męża mówiłam, że w sumie gdyby nie brak miesiączki to nie wiedziałabym, że jestem w ciąży, no i teraz o tym wspomniałam przy bólu kości ogonowej zero objawów poza tkliwymi piersiami, choć i to już ustępuje. ]Tekst linka[/url]

Dziewczyny, czy którąś z Was również męczy raz słabszy, raz mocniejszy ból kości ogonowej? Niestety mi daje się we znaki, ale czytałam, że jest to raczej normalne. Jak się czujecie?!:) ]Tekst linka[/url]

Ja dotychczas rzadko się ważyłam, ale bez wymiotów teoretycznie mam -1,5kg. A co do brzuszka to delikatnie już coś widzę, szczególnie w niektórych spodniach :) zaczęła mi się także pojawiać kresa czarna. Przeziębienie ustępuje, ale katar nadal męczy :( pomogła niezawodna herbata z miodem i cytryna, na przemian z sokiem malinowym :)]Tekst linka[/url]

lisica87 Hej dziewczyny, Właśnie przenoszę się z forum "w oczekiwaniu II kreseczki". Test wskazał II kreseczki. Dwie kolejne bety 3988 i 7480. Nie wiem, jak liczyć wiek ciąży, bo miałam długie, nieregularne cykle, późne owulacje. Kiedy wy byłyście pierwszy raz u ginekologa? Jest sens iść przed 7 tygodniem? W którym tygodniu miałyście taką betę jak ja? Ja miałam dużo wyższą betę i okazało się, że jest już 5tc. poszłam do gin.i okazało się, że jest pęcherzyk i już było widać zarodek maleńki :) i teraz byłam w 8tc, a następna wizyta w 11 (regularnie co 3tyg). Lekarz liczy od dnia, w którym u Niego byłam, a dzień później (co czwartek) wskakuje Nam kolejny tc. :) Ja również miałam miesiączki nieregularne, dlatego termin mam teoretycznie od ost.miesiączki na 2 lipca, ale w dniu badania (8t6d) maleństwo było wielkości odpowiedającej 9t3d :) więc sama nie wiem, jaką datę obierać :) Myślę, że jak nie już, to w 6tc warto się wybrać do lekarza :) ]Tekst linka[/url]

W poprzedni czwartek również wystąpiło u mnie plamienie takie delikatnie brązowe, jakby ciemny beż. Zadzwoniłam do gin.i bezwzględnie kazał leżeć, i jeśli by nie przeszło to w pon.na kontrolę, ale przeszło i w środę miałam wizytę planową i było już wszystko ok. Karinakarina Będzie dobrze :* ]Tekst linka[/url]

JustynaPa88 p.s. czyli kartę Rosssnę mogę spokojnie założyć w trakcie ciąży? trzeba to potwierdzić w jakikolwiek sposób? Tak, jak najbardziej :) ja też już założyłam :)]Tekst linka[/url]

Dziś wkraczamy w 9 tc :) Wczoraj po wizycie powiedzieliśmy rodzinie o Bąbelku :) oczywiście tej najbliższej prosząc mimo wszystko o dyskrecję :) ale jesteśmy dobrej myśli! :) Dziewczyny, zapomniałam wczoraj z wrażenia zapytać Was czy któraś z Was miała pozytywny wynik na cytomegalowirusa? Mam w stanie reaktywnym. Lekarz powiedział, że musiałam przechodzić to w przeszłości i że z reguły odbywa się to bezobjawowo. Ale i jego z tej radości, że z maleństwem jest wszystko ok zapomniałam zapytać czy jest to dla Niego groźne. Wiecie coś na ten temat? Doczytałam się, że może on być niebezpieczny jeśli złapie kobietę już będąca w ciąży, ale o wcześniej przebytych cisza.

Ja słyszałam pochlebne opinie o Bio Oil. Nawet ostatnio był w promocji w superpharm z karta za 33zł 120ml więc się skusiłam bo normalnie kosztuje ok 70 zł za tą pojemność :) póki co pod prysznicem używam oliwki dla dzieci w żelu (ale nie za każdym razem) a jak nie oliwkę to masło na rozstępy z HIPP wychaczone również na promo w rossmanie na przemian ze zwykłym balsamem nawilżającym :) Justyna_25 trzymaj sie! Następnym razem wszystko będzie tak jak powinno być!:)

Dziewczyny, ja już po wizycie. Bałam się, bo ta jak u Kokoryczka objawy ustąpiły ok tydzień temu. Ale jest! mały gigant 21mm! :) i serduszko bije!! na te słowa łza mi poleciała u lekarza, a mąż się śmiał ze mnie, że niepotrzebnie panikowałam! :) Kolejna wizyta za 3tyg 16grudnia :) a ok 10 grudnia mam się umawiać na prenatalne :) dziś dostałam jedynie pregnę + bo muszę uzupełniać JOD przy mojej niedoczynności :) cieszę się z każdą z Was z osobna! tymi dobrymi wieściami :) ]Tekst linka[/url]

~Menia29 Dziękuję ze wsparcie. Też wierzę w to że będzie dobrze,nie ma innej opcji :-) teraz byle do 17 i dowiem się jak to jest z moją małą kropeczką. Mam jeszcze jedno pytanko jak teraz wygląda sprawa ze zwolnienie,ile mogę je ciągnąć? Na początku chciałam pracować ile się da ale narzeczony wbił mi w głowę że jest ryzyko,no tak bo nie mam lekko muszę dzwigać skrzynki po 30 kg,więc dzisiaj porozmawiam z gin.czy lepiej oddpuścić i iść na zwolnienie. U mnie sytuacja była podobna, drabina, dźwiganie itd.dlatego lekarz nawet nie brał pod uwagę dalszej pracy.. jak sam stwierdził "całe życie się Pani nic nie stało, a teraz jak będzie Pani uważać nie tylko na siebie to z drabiny Pani spadnie" no cóż.. coś w tym jest tak więc od 6tc jestem na zwolnieniu, na którym pozostanę już do końca ciąży, bo godziny pracy i tryb jest niesprzyjający kobiecie w ciąży. Także pamiętaj, że od teraz dbasz nie tylko o siebie!!:))))) Mąż załatwił sobie wolne i dziś Nam towarzyszy na wizycie!!:) ]Tekst linka[/url]

u mnie nic nie widać, ale to pewnie z racji tego, że to pierwsza ciąża :) choć w dotychczas dobrych spodniach zaczynam odczuwać dyskomfort w okolicach brzucha, odpięcie guzika to zbawienie :) ale zaczęłam unikać tych mniej elastycznych :) praktycznie cała noc dzisiaj nieprzespana, czekam tylko do 16... w zeszły czwartek kontrolnie zrobiłam sobie betę, żeby się uspokoić i ładnie rosła :) także to trzyma mnie, że będzie ok, mimo, że od 2-3dni dotychczasowe objawy ustąpiły..]Tekst linka[/url]

no i mnie złapało.... okropne przeziębienie.. katar, kichanie, delikatny ból gardła.. póki co kuruję się herbatą z cytryną, jutro biegnę po imbir... jak na złość... jutro o 16 wizyta u gin. Jak już usłyszymy serducho to będę o niebo spokojniejsza. :) JustynaPa88 u mnie zmiany skórne jeszcze są... tak samo w okolicach brody jakby wysypka, ale widoczna chyba tylko przeze mnie :)]Tekst linka[/url]

Póki co, ja tylko biorę kwas foliowy i magnez + letrox na tarczyce, ale w środę po wynikach badań czuję, że dopiero się zacznie tabletkowy szał. Jeśli tylko ma to pomagać to będziemy brać :) Pytanie do pierworódek, zauważyłyście większy brzuszek? ja póki co to nie, ale czuje po spodniach, że już pasek nie jest potrzebny, a czasem najchętniej odpięłabym guzik przy moich wzdęciach...

Witajcie dziewczyny!:) Patrycjan, mam nadzieję, że wszystko się unormuje i szybko wrócicie do domu :) U mnie objawy jakoś ustępują. Wymiotów i nudności nie było, senność w ciągu dnia powoli mija, a bezsenność i przekręcanie się z boku na bok w nocy też już tak nie dokucza jak jeszcze w zeszłym tygodniu, ból piersi również jest o niebo mniejszy.. Delikatne kłucie w brzuchu zdarza się raz, dwa razy na dzień. W środę wizyta u gin.ale czuję okropny niepokój.... Zazdroszczę dziewczynom, których ta ciąża jest kolejną... ja ciągle zastanawiam się czy aby na pewno tak jest jak być powinno... czy z bąbelkiem wszystko jest w porządku... czekam do 1 stycznia jak wskoczy Nam II trymestr i będę nieco spokojniejsza... Z drugiej strony mam straszną ochotę wszystkim dookoła mówić o tym małym cudeńku!! :) póki co poza Mężem, wie tylko kierowniczka z pracy, w związku z moim L4, nie chciałam ściemniać, bo w kadrach i tak by się dowiedzieli po oznaczeniu B na zwolnieniu. Planujemy za tydzień powiedzieć rodzicom.. jak już usłyszymy serduszko na usg :) Jak jest u Was z USG? Mąż Wam towarzyszy? :) mój na pierwszej wizycie nie był ze mną, mam nadzieję, że pojutrze uda mu się urwać z pracy i jechać ze mną, mimo, że widzę Jego obawy pod kątem formy usg... Stwierdził, że dziwnie się pewnie poczuję jak będzie widział, że usg jest dopochwowo Trzymam za WAS i za Wasze fasolki kciuki Dziewczyny! :) ]Tekst linka[/url]

Zatem witamy!:) Patrycjan, niestety pojawiło się u mnie delikatnie beżowe plamienie... nie jest ono duże, ale lepiej dmuchać na zimne.. jeśli przez weekend się powiększy to w poniedziałek do gin, jeśli będzie ok to normalnie w środę na wizytę. ]Tekst linka[/url]

patrycjan1109 Jedyne co to musze leżeć bo ciąża zagrożona ;( A wy jak sie dziewczynki czujecie? Patrycjan1109, mam podobnie. Jedynie jestem senna (choć już coraz mniej), bolące i tkliwe piersi i brzuch mnie pobolewa (ale nie codziennie). Też muszę leżeć.. Dlaczego zagrożona? Trzymaj się ciepło :) ]Tekst linka[/url]

Cześć dziewczyny:) Ja niestety muszę dużo leżeć... mam delikatne beżowe plamienie... nie jest ono duże, choć po jakimś minimalnym wysiłku (sprzątanie czy coś) jest go nieco więcej, nie dawało mi to spokoju, więc dzwoniłam wczoraj do mojego gin.i kazał leżeć cały weekend, a jeśli się nie poprawi to w pon.mam mu się pokazać... strasznie się boję.. naczytałam się wielu rzeczy, i dobrych i złych.. podejrzewam, że na kolejnej wizycie dostanę leki na podtrzymanie... czy któraś z Was miała podobną sytuację? ]Tekst linka[/url]