Skocz do zawartości
Forum

monisiaaa93

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monisiaaa93

  1. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    fasola - fajnie że masz to już za sobą i tak szybko Ci poszło, a jak mała się czuje, wszystko w porządku ? siolcia - czytałam o tej herbacie, sama jestem ciekawa czy któraś pije :)
  2. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Było tyle ludzi, a tylko jeden lekarz przyjmował, ludzie po 2-3 godziny siedzieli, że stwierdziłam że nie będę tyle czekać, ale zajechałam do apteki i oczywiście jak powiedziałam że jestem w ciąży to już mina farmaceutki nie była zbyt zadowolona, ale dała mi maść i jak na razie odpukać nic się nie dzieje. W poniedziałek bede u swojej ginekolog to jej wypytam o to
  3. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    No to teraz mnie nieźle nastraszyłyście, faktycznie przejadę się do lekarza dla własnego spokoju, bo i tak i tak chodzę i bym tylko się drapała
  4. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Dziewczyny oszaleje zaraz, brzuch tak swędzi a drapanie nie pomaga bo i tak nic nie czuje :( , a jeszcze do tego twardy
  5. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Mój mały też na szczęście w nocy nie jest aktywny i pod tym względem daje spać, ale za to przewrócenie się z jednego boku na drugi to co najmniej jak wyzwanie sportowe
  6. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    fasola83 gratulacje jej, ja teraz tez w 36 tygodniu na 16.01 termin, ale się przeraziłam, mam nadzieje że Kacper się nie pospieszy, choć ciągle narzekam to mam nadzieje że wytrzyma do tego 1 :)
  7. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Fakt po fajerwerkach możemy już "szaleć" Wczoraj przyjechałam do rodzinnego domu, jeszcze nawet nie zdążyłam nic zrobić i już było, "nie rób nic", "coś Ci pomóc?", "jak będzie trzeba coś to mów", "usiądź tu, tu jest wygodniej" dziwnie się poczułam, dobrze że nie muszę się jeszcze pytać czy mogę iść siku Ciekawe jak tam nasze dziewczyny się mają
  8. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Jejku cały dzień mnie nie było i musiałam tyle nadrobić . Styczniówka- ja miałam wizytę 3.12 następna 28.12, termin przesunął mi się na 6.01 i moja ginekolog powiedziała że już żadnych badań nie muszę robić Co do fb to jest to grupa zamknięta, więc nikt nie może zobaczyć że jesteśmy tam zapisane ;). Poza tym ja tam lubię popisać z wami i tu i na fb coś tu chyba bardziej bo jak któraś z dziewczyn zauważyła, można się rozpisać :) Dzisiaj u mnie po raz pierwszy zauważyłam siarę a mam obecnie 36 tydzień.
  9. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Faktycznie nie ma co patrzeć że ja nie chce latać po sądach w końcu chodzi tu o dziecko a nie o mnie, już teraz jak proszę Go o coś to ciągle że pieniędzy nie ma, ale na swoje wydatki to ma, a przecież nie mogę sama wszystkiego kupować dla małego Jej dzisiaj co miałam za sen, chyba udzieliły mi się wczorajsze narodziny maluszków. Śniło mi się że już miałam synka koło siebie, zajmowałam się nim i nawet nie przerażało mnie to, wszystko jakoś samo z siebie przyszło :) chocovanilla - gratuluje, śliczny jest Twój synek i najważniejsze że wszystko okey ;)
  10. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Kasia, masz rację teraz też mówi mi dużo rzeczy które chce usłyszeć i chyba żeby mniej bolało.
  11. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Hej dziewczyny Dawno się nie odzywałam ale mam tyle nauki na studiach, póki jeszcze mogę to zaliczam co tylko się da żeby mieć mniej na styczeń-luty, (nie wiem jak później to pogodzę ze sobą). Ogólnie u mnie dobrze, ale coraz ciężej ze wszystkim, ledwo już chodzę, mały tak mi się wbija, a jeszcze chociaż te kilka dni muszę wytrzymać chodząc na uczelnie, a później będę tylko leżeć i pachnieć hehe i czekać do stycznia . Dziewczyny a tak jeszcze się spytam, jeśli rozchodzi się o alimenty, lepiej załatwić to sądowo czy iść na "porozumienie" z ojcem dziecka ? Bo ogólnie nie chce się ciągać po sądach wolałabym to polubownie załatwić Jak dobrze liczę to już 6 mam, mamy a do dopiero połowa grudnia :)
  12. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Ja spakowałam w jedną torbę moje rzeczy i małego, tylko że po prostu małego rzeczy wsadziłam w worek, żeby oddzielić od moich, dużo rzeczy nie pakowałam tylko to co najważniejsze, bo i tak wiem że rodzice dowiozą co trzeba w razie co :) Co do mojego chłopaka to porozmawiałam z nim i wyszło tak że nie układa się między nami bo po prostu nie chce być ze mną już. Zależy mu na małym ale nie na mnie, mówi że niby będzie przyjeżdżać, że nie chce mnie zostawić z tym samej ale jak bedzie to pewnie okaże się po porodzie, bo teraz to tylko takie gadanie, a czy bedzie mu się chciało jeździć 120km to inna sprawa, jeszcze może właśnie po porodzie zmieni się jego nastawienie, zobaczymy.
  13. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    o proszę następną mamę mamy , super dużo zdrówka dla małej
  14. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    może przypomnimy dziewczynom z fb o forum, może spora część nie wie o nim, bo trafia tam po prostu z wyszukiwarki a nie stąd :) Meggy1901 - któraś z dziewczyn pisała że podgrzewacz jej się nie przydał, że lepiej butelkę wstawić do wody to szybciej się zagrzeje niż w podgrzewaczu i po tej opinii stwierdziłam że nie bede kupować, a co do sterylizatora jakoś wydaje mi się że to bardziej gadżet
  15. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Dzięki dziewczyny za wsparcie, staram się nie denerwować bo wiem że maluszek to odczuwa, ważne faktycznie że ja bede mamą i żeby mały był zdrowy, a dwóch chłopców wychowywać nie będę. Też przecież dużo wartości wynosi się z domu, własnie takich jak odpowiedzialność i to żeby zadbać o kobietę w takim stanie. kasia300 czekamy na więcej wieści, chyba że mamusia sama się odezwie :)
  16. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Hej dziewczyny Mnie dzisiaj chandra dopadła :(, cały weekend szykowałam pokoik dla małego, prasowanie, układanie, miał mi pomóc chłopak ale jego głupie wymówki już jakoś mnie nie bawią, choć tak mnie zapewniał że pomoże mi. Wcześniej próbowałam to wszystko sobie wytłumaczyć ale już jestem zmęczona tym wszystkim. Mam rodzinę na którą mogę liczyć ale wiadomo, że chciałabym żeby On był przy mnie, a obecnie czuje się tak jakbym była w tym sama. Coraz bardziej boje się tego jak to będzie po porodzie, czy dam sobie radę, a On wcale mi tego nie ułatwia. Staram się być silna ale wiadomo każdy ma chwile słabości Wiem, że znowu narzekam, ale dzięki temu że mogę się wyżalić jest trochę lepiej
  17. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    a to do porodu nie dają swoich koszul ? po wizycie u ginekologa wszystko idealnie jak to Pani doktor powiedziała, 9kg na plusie
  18. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Może jak większość czyta a nic nie pisze. U mnie też już trochę rzeczy popranych od jutra prasowanie, ciesze się że nie musiałam sama latać za ciuszkami tylko mama mojego chłopaka i tez moja mama zaopatrzyły mnie w ciuszki Jutro wizyta u ginekologa, jestem ciekawa ile przytyło mi się od ostatniego razu
  19. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Dziewczyny, nie wiem czy słyszałyście o tym ale wczoraj rozmawiałam z bratową i mówiła że na zgagę dobre są migdały, spróbujcie mi faktycznie pomagają :)
  20. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Ja bym chciała styczeń bo patrząc na to co się dzieje w naszej edukacji, to mój chrześniak urodzony 28 grudnia poszedł do szkoły praktycznie w wieku 4,5 a nie 5 lat i myślę że przez to jest jakby rok do tyłu
  21. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Dziękuje dziewczyny :), faktycznie porównałam ceny z inną apteką internetową z której korzystałam i jest taniej, będę musiała pobuszować i też zaopatrzyć się w kosmetyki dla małego :)
  22. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Dziewczyny widzę że dużo piszecie o Gemini, faktycznie bardziej opłaca się tam niż w sklepie lub normalnej aptece ? Co do wózka to też kupiłam z drugiej ręki x lander, bardzo zadbany i w ogóle nie zniszczony, a ludzie którzy sprzedawali jeszcze gratisowo dorzucili bujaczek i przewijak, byłam zaskoczona że jeszcze są tak życzliwi ludzie
  23. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    agalys - jak dobrze kojarze to Calina urodziła w 31 tygodniu
  24. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Mumford - ja kupowałam rzeczy od http://allegro.pl/show_user.php?uid=26300891 choć przewijaka chyba nie było ale co do reszty musisz spojrzeć, dużo ma rzeczy dla maleństw :) U mnie remont pokoiku dla małego też zbliża się do końca i w końcu będę mogła poukładać wszystko i zacznę prać i prasować, może później jak będzie już wszystko gotowe to też pochwalę się efektem końcowym
  25. monisiaaa93

    Styczeń 2016

    Też się cieszę że tu trafiłam do was, szkoda że tak późno ale lepiej późno niż wcale, dobrze jest poczytać co u was i wiedzieć że jesteśmy w podobnych sytuacjach :) Cieszę się że ten weekend się już kończy, sama przepłakałam go, ale dzisiaj pogadałam z mamą i jakoś podniosła mnie na duchu, że nawet jak nie będę z chłopakiem to mam dla kogo żyć i muszę być silna. Taka mama to wielki skarb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...