Skocz do zawartości
Forum

Joziokopik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Białystok

Osiągnięcia Joziokopik

0

Reputacja

  1. Ja przemycam łyżeczkę miodu w herbacie. (nie mam jeszcze swoich dzieci, ale dorabiam jako opiekunka)
  2. Królewna ponura bywa jesienią Nic jej się nie chce, ciągle zmęczona I chociaż liście pięknie się mienią Ta patrzy w sufit jak obrażona Król się zamartwia, chodzi po dworze Woła znachorów, woła lekarzy Pyta ich wszystkich, co jej pomoże Cud-antidotum mu się wciąż marzy Lekarz poleca słoneczną kąpiel, a znachor każe zajadać jajka. Lecz jak się w słońcu kapać, gdy deszcz siąpi I w kółko jeść jajka - to też nie bajka Królewna wzdycha, gdy ojciec biadoli Zamek po wieże mgłą jest spowity Choć córa do diety jajko włącza powoli To wzrok ma wciąż mętny, rozmyty I kicha ciągle, i mówią: „na zdrowie”, Niestety życzenie nie spełnia się wcale Usposobienie wciąż ma jakby sowie Nawet nie chadza królewna na bale Wziął król ją nad strumyk i radzi oddychać Patrzy na nią z troską, po ramieniu klepie Królewnie skóra na twarzy wysycha I każdy jej mięsień się strasznie telepie Łezka nabrzmiewa w narratora oku Gdy myśli o tej królewskiej udręce Więc by bezradnie nie stać sobie z boku Wysyła nad strumyk siłacza w sukience Siłacz Joanna ma lśniące blond włosy Krzepę w długich potężnych kończynach Rumianą buzią śmieje się w niebogłosy Ogólnie cudownie sobie poczyna Król zaskoczony wszechmocą Joanny Milczy niczym wstydliwy chłopczyk W ramionach niesie kobieta dwie wanny A w każdej wannie jest ziemi kopczyk „Skąd taka siła?”, pyta królewna Trochę zazdrosna, ciut zachwycona (Król nadal stoi jak kukła z drewna) Joanna uśmiecha się niestrudzona: „Wasza wysokość jest chyba niezdrowa Policzkom wysokości brakuje kolorów Na moje oko sprawa dość typowa To wszystko skutkiem jest niedoborów!” „Jakich niedoborów?”, odzyskał król głos. „Zdradź nam, niewiasto, sekret wigoru!” Joanna nabiera powietrza przez nos. „Witaminy D królewnie brak, bez sporu. Więc kiedy za chmurą znika złote słońce A kurze jaja już w gardle stają okoniem Miast za uzdrowicielem słać listy gończe Lepiej witaminą D się wspomóc – i koniec”. O, tutaj narrator z dumą zęby szczerzy Bo rada Joanny pomogła córce króla I niech wieść ta po całym świecie się szerzy By wszyscy zapomnieć mogli o bólach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...