Skocz do zawartości
Forum

kudla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Kraków

Osiągnięcia kudla

0

Reputacja

  1. W niewielkiej krainie u podnóży najwyższej góry, gdzie chmury jak puchaty dywan pokrywały niebo prawie cały rok, mądry i dobry król miał ciągle jedno zmartwienie. Zmartwienie towarzyszyło mu już od wielu lat, ale kiedy na świat przyszło jego pierwsze dziecko, maleńka, delikatna i krucha królewna, król wiedział, że nie spocznie dopóki nie znajdzie rozwiązania dla problemu trapiącego jego królestwo. Pamiętał lata swojego dzieciństwa, kiedy klimat w osadzie był zupełnie inny, kiedy spędzał całe dnie nad czystym strumykiem skąpanym w słońcu i śmiejąc się głośno wdychał świeże powietrze. Te lata niestety minęły, nic nie wyglądało jak kiedyś, tylko wielka góra stała tak jak stała i upewniała wszystkich, że są nadal w tym samym miejscu. Teraz słoneczny dzień był rzadkością, niebo było ciemne i ponure, a ludzie byli bardziej niż kiedyś smutni i zmęczeni. Król pragnął dla wszystkich, a szczególnie dla swojej małej królewny, wszystkiego najlepszego. Chciał widzieć jak dziewczynka bawi się i biega i mieć pewność, że rośnie silna i zdrowa. Wiedział, że potrzebna do tego będzie pewna bardzo cenna substancja - witamina D. Mówili mu o niej już jego rodzice, kiedy na śniadania karmili go jajkami i kiedy cieszyli się z jego zabaw na słońcu. Opowiadali mu, że witamina D ukryta jest w środku jajek i kiedy je zjemy dociera do wszystkich zakamarków naszego ciała, gdzie czeka, jakby we śnie, aż promienie słoneczne ogrzeją nasze ciało - wtedy, niczym za dotknięciem magicznej różdżki, budzi się i daje siłę naszym kościom. Król dużo i długo rozmyślał. Pewnego dnia, smutny i zrezygnowany, postanowił, że poszuka rozwiązania wśród kur, skoro to one dostarczają jajek, w których ukryta jest ta drogocenna substancja. Kiedy tak siedział w swych pięknych szatach w kurniku, zauważył jak kury rozwiewają pył dookoła siebie, kiedy machają skrzydłami. To było to, to było rozwiązanie! Król natychmiast zatrudnił pięciu siłaczy, żeby zbudowali potężne wiatraki do przepędzenia ciemnych chmur. Kiedy tylko budowle zostały wzniesione, nad krainą znów zajaśniało pełne słońce. Król nie martwił się już o zdrowie i przyszłość królewny i swoich podwładnych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...