Skocz do zawartości
Forum

w.kurowski

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez w.kurowski

  1. Szkoda że się nie udało gratulacje dla wygranych.
  2. Marzenie Medyka Za siedmioma lasami, za siedmioma górami, Żyła sobie królewna ze swymi rodzicami. Była piękna choć bardzo słaba … „Królewicza jej trzeba!” – rzekł król – „Taka moja rada!” Zjeżdżali się liczni wybrańcy do zamku w odwiedziny, Lecz żaden nie mógł rozweselić jej smutnej miny. Raz był stary mędrzec, raz siłacz co popisywał się mięśniami, Kto poprawi zdrowie i humor królewny za tymi siedmioma lasami… Pewnego dnia o tej historii usłyszał młody medyk, w karczmie jedząc jajko na śniadanie, „Kto uzdrowi królewnę” mówił karczmarz „Pół królestwa dostanie” Nie czekał długo, udał się więc za góry i za lasy, Niosąc z sobą lekarstwa, owoce i inne frykasy. Nad strumykiem spotkał jelonka, co zranił się w nogę, „Daj jelonku opatrzę Ci ranę” rzekł „Powstać pomogę”. Wkrótce i inne zwierzęta po drodze się zatrzymywały, Dzięki pomocy młodego medyka, szybko do zdrowia wracały. Kiedy dotarł do zamku, ujrzał księżniczkę na balkonie, Prześliczną i zgrabną dziewczynę w pięknej koronie. Dziewczyna patrzyła z góry i myślała… „Kim jest młodziak co w towarzystwie zwierząt tu nadchodzi? Czy to on z mych boleści mnie oswobodzi?...” Gdy tylko ją ujrzał, witaminę D polecił i owoce, Zalecił również dbać o sen przez najbliższe 3 noce. Już tego wieczoru księżniczka się uśmiechnęła, Właśnie takiej pomocy przez lata pragnęła. Król chciał dać pół królestwa jak obiecał za córki uzdrowienie, Młodziak zrzekł się królestwa, gdyż inne miał marzenie. Ujął królewnę za rękę, za zgodą króla, chciał ją za żonę. Następnego dnia, gdy wyszło słońce ów medyk poślubił królewnę i dostał koronę. Radość nastała w królestwie, cieszyły się nawet zwierzęta. Morał zaś taki, O człowieku co ma dobre serce, każdy pamięta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...