Gdzieś tam za górami, za lasami,
żył sobie król z dwoma córkami.
Jedna z nich bardzo zachorowała,
druga natychmiast w poszukiwanie leku się udała.
Słońce grzało, królewna spragniona była;
Aż tu nagle, w oddali, strumyk zobaczyła.
Pobiegła co sił i się napiła,
w jednej chwili przytomność straciła.
Do pięknej trafiła krainy,
gdzie mieszkały przeróżne WITAMINY !
Nie wiedziała, czy to sen, czy jawa,
opowiedziała, że zdrowie siostry to teraz dla niej ważna sprawa.
WITAMINA D magiczne jajko jej dała;
- Podaj to siostrze, by wyzdrowiała!
Królewna podziękować nie zdążyła, bo po chwili w ramionach siłacza się obudziła.
- Do zamku panienko cię niosę, a to miałaś przy sobie, więc weź proszę!
To jajko, ale jak to możliwe?
Czyżby witaminy były prawdziwe?
Królewna jajko siostrze podała,
a ta w mig zdrowie odzyskała.
Witaminy od tego czasu w każdym posiłku szukały;
Żyły długo i szczęśliwie, bo nie chorowały!