ninatka

Nasze małe juz ma prawie 9 cm i jest zdrowe, wszystkie parametry ma w porządku. Zaczyna to do mnie docierać, że będę mamą i że mamy szansę.. Dziewczyny może polecicie jakieś ciekawe książki lub filmy warte obejrzenia?

Cześć dziewczyny! Jakie macie ładne i duże brzuszki :-) juz nic nie da się ukryć ;-) Może nie mam za bardzo kiedy pisać, ale czytam Was sobie i tyle ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, szczególnie kiedy to kolejna ciąża. Dla mnie wszystko jest nowe i dziwne.. Zaparcia, biegunka, zgaga, niechęć do jedzenia, zachcianki na pierogi z kapustą i tak ciągle coś odwrotnie niż godzinę temu.. Jak na karuzeli. Dziwne to wszystko. Jedno pozostaje niezmienne -ciągle nic się nie chce. Pracowałam do końca października na trzy etaty, a teraz leżenie. Ciężko tak się przestawić na opcję "nicnierobienie ". Książki czytam, filmy oglądam. Ale ile można..

Dziewczyny gratuluję wspaniałych wyników i zdrowych dzieci :-). Wasze tez nie chciały się ułożyć do badania? Moje takie niesforne, że odwraca się plecami i nic nie chce się obracać ;-). Śmiałam się,że po tatusiu takie niedobre, a i tak dziwne, że nie śpi ;-). Nika76 mój Mąż też jest wspaniały, we wszystkim mnie wyręcza i pomaga. Okazuje się, jakich wspaniałych mamy facetów w domu. :-)

Donka88 to będziemy świętować Twoje 27 urodziny :-). Moje były troche ponad miesiąc temu, więc nie tak dawno. Urodziłaś się w Święta Bożego Narodzenia? Super! Paula0305 u mnie kalafiorowa,wczoraj wieczorem gotowana, zapraszam :-) Cześć Uśmiech :-) gdzie byłam.. Sama nie wiem, dni tak szybko lecą. Niby siedzę w domu na L4, ale to coś posprzątam, to obiad ugotuję. Nawet ie wiem, na czym mija dzień. To na kiedy masz termin?

Agani jestem pod wrażeniem tego, co napisałaś. Też się popłakałam, jesteś taka dzielna i taka dojrzała w tym, co piszesz. Nie potrafię sobie wyobrazić, co musisz czuć.. Pamiętaj tylko, że cuda się zdarzają. Nie jestem lekarzem, ale potrafię zrozumieć, że sytuacja jest poważna. Ale Agani powtórzę jeszcze raz- cuda się zdarzają! Masz w domu już 3 małe cuda i męża, dlaczego nie miałoby się udać jeszcze raz? Modlę się za Twoją odwagę i o ten czwarty cud w Twoim życiu.

Kati78 przeczytałam o Waszych prezentach mikolajkowych i parsknelam śmiechem :-) udaną masz córkę, nie ma co :-). Przeczytałam Mężowi, też się uśmiał,że hej :-)

Donka88 120g to już ponad jedną czekoladę :-)! Poważny rozmiar ;-). Jak słyszę, że dziecko ma 7 cm to patrzę na brzuch i zastanawiam się, gdzie ono się tam mieści ;-). Donka88 my chyba z tego samego rocznika 1988? :-)

Kkkarolka87 suwaczek trzeba dodać w edycji swojego profilu, w miejscu na podpis :-)

Cześć dziewczyny :-) Gratuluję wszystkim mamom, że tak pięknie dajemy radę, oby tak dalej! Nefer kiedyś była taka szczepionka doustna, nazywała się Candivac i ona miała zaszczepić w kobiecie odporność przeciwko nawracającym grzybicom. Słyszałaś o czymś takim? Teraz nie wiem,czy jest jeszcze do kupienia, kiedyś była i z tego co wiem, była bardzo skuteczna, pomagała na nawracającą grzybicę.

Uśmiech zazdroszczę Ci tego lasu i przyrody :-). Też mi się marzy takie otoczenie do wychowania dzieci.. Chyba sama będę musiała lasu nasadzic, bo nie mamy działki przy lesie :-) MatkaPolka to miałaś ciekawą noc. Na szczęście wszystko z małą juz w porządku, tylko Ty dziś będziesz miała ciężki dzień ;-)

Stardust juz przestałas krwawic? z dzieckiem w porządku?

Olibu super się składa, że przyjedziesz na święta. Koniecznie umów się na wizytę prywatnie w Polsce i będziesz spokojniejsza. Rzeczywiście 400zł za wizytę to bardzo dużo. Może niedługo sprawa z ubezpieczeniem się rozwiąże i wtedy pójdziesz do lekarza w De. Jeśli się nie uda to pójdziesz w Polsce. Nie łam się, będzie dobrze!

Cześć Dziewczyny! Olibu jaki jest koszt wizyty prywatnej w DE? Nie masz możliwości podjechać do Polski i iść gdzieś przy granicy prywatnie do lekarza? Daleko mieszkasz od granicy?

Dziewczyny nie wiem, czy słyszałyście o czymś takim jak pasek Świętego Dominika. Jego rozpowszechnianiem zajmują się siostry zakonne chyba z Krakowa. Wszystkie informacje można znaleźć w internecie. Ja taki pasek mam od grudnia, nosi się go od planowanego poczęcia, przez całą ciążę aż do porodu. W każdy wtorek jest odprawiana Msza za kobiety, które noszą pasek. JA założyłam swój w grudniu, w czerwcu zaszłam w ciążę. Nie wiedziałam o tym, że jestem w ciąży i w lipcu pojechaliśmy z mężem na wakacje do Chorwacji. Długa droga, tam się nie oszczędzałam, ale przecież nie będę się opalać z paskiem na brzuchu i pasek zdjęłam. Po powrocie okazało się,że jestem w ciąży. Dwa tygodnie później poroniłam. Słyszałam różne cudowne historie na temat paska i teraz swojego nie zdejmuję.. JEżeli któraś z Was jest zainteresowana, zostawiam link: http://www.grodek.mniszki.dominikanie.pl/dominik/dominik_pasek.html Tak sobie pomyślałam,że może i Wam się przyda...

Witam serdecznie stare i nowe Wiedźmy ;). Coraz więcej się nas tu zlatuje. Ale to dobrze :)! Ktoś będzie musiał pracować na te nasze emerytury ;). Dziewczyny mimo że się nie odzywam to i tak Was poczytuję. I jak widzę, wszystkie w coś wierzymy, a wiara daje siłę! Modlę się za nas Wszystkie, wiem, że tym razem damy radę. Jest raz lepiej, raz gorzej,ale ważne, żeby nadszedł nowy dzień. Niektóre z Was mają dzieci, dla nich wszystko robimy, dla nich nie warto się poddawać. Niezmiernie Was podziwiam, niektórym chłopom to trzeba by jaja ukręcić, niektórym lekarzom zakazać kontaktu z pacjentem, niektórych położnych nie powinno się z archiwum wypuszczać. Ale i z takimi damy radę!

Moniska -12 ja liczyłam nadżerkę dwa lata temu. Tylko zastanawiam się, czy te brudzenie nie może być od nadżerki. Bo wszystko się rozciąga..

nefer jak masz jakiekolwiek wątpliwości to nie czekaj, jeśli jutro będzie Cię bolało to jednak na izbę i niech Cię badają. Opowiedz, że taki ból był ostatnio i na pewno zareagują. Każda z nas odczuwa inaczej.

U mnie lepiej, ale to po trzech dniach leżenia.. Nie wyobrażam sobie, gdybym nie była na zwolnieniu. Mam nadzieję z końcem listopada iść do pracy, ale Mąż i lekarz wcale nie są przekonani.. Już mam za sobą dwa plamienia, nie wiem, co będzie dalej. Dziewczyny czy któraś z was miała nadżerkę? Czy leczyłyscie ją? Może to mieć wpływ na ciążę?

stardust dziewczyno odpoczywaj, idź spać, jutro wszystko będzie wyglądało lepiej i wyniki będą lepsze. Dużo złego robi stres. Ale to, co najważniejsze, czyli dziecko, jest bezpieczne :-)

kawa z mlekiem, nefer dziewczyny trzymajcie się, wszystko będzie dobrze. Ból brzucha może być na przykład od zaparć, za dużo gazów się zbiera. Nefer może tak być u Ciebie? Kawa z mlekiem bardzo dobrą decyzję podjęłas z tym szpitalem, na pewno udzielą Ci dobrej pomocy. Jesteś na Karowej?

Cześć dziewczyny. U mnie słabo. W sobotę rano zobaczyłam śluz z krwią, oczywiście od razu do szpitala.. Już nawet torbę mam zapakowaną jakby co.. Zdarzyło mi się to już drugi raz w tej ciąży (ostatnio dwa tyg temu). Od razu mnie przyjęli na ostry dyżur, zrobili badania i usg. Dziecko żyje, puls w normie, ładnie się rusza, nic się nie odkleja. Badania wnikliwe, trwały długo. Jednak przyczyna nie jest znana. Lekarka powiedziała, że to nie krwawienie tylko brudzenie i że nic się nie dzieje. Żeby się zgłosić za 10 dni na kontrole do lekarza prowadzącego. Wszystkie leki, jakie mogę mieć, to mam i nic, tylko leżeć. Już trochę lepiej, nic mnie nie bolało, tylko boję się, tak strasznie się boję..

Kati78 to ładnie Cię tam rozpieszczaja z jedzeniem :-). A dodatkowo nie trzeba szykować, tylko wszystko podane ;-). Oszczędzaj się na tych szkoleniach i korzystaj z wolnego :-)

Brawo Mama28! Dziewczyny co to jest ta tachykardia, czy to się jakoś leczy? Któraś z Was ma jakieś doświadczenia lub wiedzę?

Kokardka, Nikaaa wstępnie też miałam 9 czerwca ;) Ale co usg to termin się zmienia. Dziewczyny w czerwcu będzie fajna data: 06.06.2016. Może któraś się wstrzeli? ;)

Do smarowania kupiłam balsam dla mam z PAT&RUB, podobno ma naturalne składniki. I jak sama nazwa wskazuje zapach jest naturalny, mnie trochę odrzuca. Może mi przejdzie.. Ale za to idealnie się wchłania i jest tresciwy. liwka a ten palmers ładnie pachnie? Ładnie się wchłania?