FabkowaMama
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez FabkowaMama
-
dzięki :) koszulka to jedna z tych co rosną razem z nami :) libido? czasami się ujawnia :)
-
-
Misiakowata śmiało możesz jakieś ciuchy dla ciężarówek reklamować :) Teraz jesteśmy tacy :)
-
-
Madika no na razie jeszcze Bobasy mają dużo miejsca i kręcą się w każdą stronę. Mój starszy Syno leżał pośladkowo od 6 mca i tak zostało. Teraz sytuacja się powtarza więc będzie cięcie nr 2 :) Śmieszny miałam brzuch w 1 ciąży, taki kwadratowy jakby :)
-
Madika miałam takie uczucie w pierwszej ciąży i teraz też się zdarza. Moi chłopcy tak się rozpychają. Czy Twoja Córcia jest ułożona pośladkowo?
-
mi się podobają wózki w stylu retro, starodawne. Z tym, że taki naprawdę stylizowany wózek kosztuje kupę kasy więc wyszukaliśmy wersję łączoną z nowocześniejszym wydaniem i kupiliśmy wózek Bebetto Fabio. Straszni mi się podobają te duże koła na szprychach no i jak na nasze siedleckie chodniki sprawdził się super :) no i mieliśmy wózek z wyszytym zdrobnieniem imienia naszego Fabiana :) zgagę w pierwszej ciąży miałam i Synek urodził się mało owłosiony :) teraz mam często i zobaczymy :)
-
u nas obeszło się bez inhalatora bo i Fabek miał tylko katar. Pomagała woda morska i aspirator NoseFrida, a po roku nasivin. Zobaczymy jak Olaf będzie się chował. Nazwisko to nawet nie było mowy żebym przy swoim została albo mąż wziął moje :) jego Syny jego nazwisko :) ale fajnie było się z nim drażnić, że nie przyjmę jego nazwiska :) U mnie każą przychodzić jak najwcześniej bo pobrania są tylko do 10 i takie tam. Ze swoją glukozą oczywiście.
-
Ja gdy zaczynam "czuć się nie wyraźnie" sięgam po ciepłe mleko z miodem i dodatkami (masło, czosnek) a na zgagę podgryzam migdały. A jak one nie dają rady to sięgam po rennie.
-
Teściowa... Ja do swojej najlepiej bym się w ogóle nie odzywała. Jak się Fabio urodził dała mi do pieca. Mieszkamy z nimi więc kilka razy dziennie była kontrola, i pytania a na co a po co, karmisz, a czemu tak,a czemu srak. Ciągle w nerwach z czym teraz przyjdzie, a że to pierwsze dziecko to strasznie panikowałam czy wszystko robię dobrze a ta jeszcze swoje 5 groszy dokładała. W końcu parę razy usłyszała ostrzej, była obraza majestatu i spokój. Teraz jest dystans, Syno raz na jakiś czas wyprowadza ją na spacer i jest git. Za to Teść :) Człowiek do rany przyłóż, lepszy ojciec niż mój własny więc problemu z mówieniem Tato nie było żadnego, nawet przed ślubem się wymsknęło parę razy :) Fabian go uwielbia, razem psocą, kłócą się i co tylko. Nawet pilnował go od pierwszych dni życia jeśli była taka potrzeba, na zmianę z moją Mamuśką. W rodzinie był przypadek niedomykalności zastawki,, wykryty zaraz po porodzie. Różne były wersje co dalej, łącznie z tym, że samo się naprawi. I tak się stało. Dziewczynka rośnie zdrowo, prawie nie chorując. Dogoniła wzrostem starszego 2 lata brata z czego ten nie jest zbyt zadowolony :)
-
kurczę zazdroszczę Wam, że już coś kupujecie i chyba polecę w tyg zamówić meble :) a później jak już będą to przegląd ubranek po starszym Synu, pranko,prasowanko i układanko :) już się cieszę :) chyba mam "syndrom gniazda" czy jak to się tam nazywa :) kurczę te infekcje to przykra sprawa, trzeba chuchać i dmuchać na siebie w pierwszej ciąży zaliczyłam upadek na schodach w 27 tc. (ale skończyło się na wielkim pośladkowym siniaku, Syno wszystko przespał) i w 31 tc. mocz przesiewowy wyszedł nieprawidłowy ale skończyło się też dobrze. Druga ciąża jak n razie bez problemów.
-
co do wyprawki... Oj korci żeby już polecieć i szaleć ale powstrzymam się i poczekam chociaż do grudnia. Największe koszty tj. wózek, łóżeczko odpadają bo mamy dobrze zachowane bo starszym Synu. Termometr to problem. Mieliśmy bezdotykowy, taki biało-zielony Petit coś tam ale był do kitu. Co sekundę temperatura inna. Teraz planuję jakiś inny ale jaki nie mam pojęcia.
-
Monimoni tak mój Syno miał w ostatnie święta 1,5 roku i bardzo go choinka interesowała. Była "żywa" za to bombki plastikowe więc tych kilku wywrotkach nic im się nie stało. Fabkowi też :) troszkę opadały kolki ale Mały sam wyciągał odkurzacz i sprzątał :) :) cierpliwie i dluuugo trzeba było tłumaczyć, że nie wolno ale daliśmy radę :)
-
no właśnie też mi się wydaje, że nie ma co przesadzać z usg np. Większość moich koleżanek uznaje wyższość lekarza prywatnego nad państwowego. Cóż... Dobrze się czuję, żadnych bóli, krwawień itp. Olafcio w brzuchu wywija czaczę, tango i co się tylko da :) gdyby działo się coś złego to i tak raczej kierunek szpital. Święta już się czuje, bombeczki kuszą :) na razie musimy z mężem opracować plan zamocowania "choinki nieprzewracajki" bo nasz Fabek był mistrzem w tym fachu :)
-
Drugą moją ciążę prowadzi ten sam lekarz ale jest trochę inaczej. W pierwszej ciąży wizyty na początku były co 4 tyg., po każdej były zlecone jakieś badania, choćby tylko krew i mocz. Teraz wizyty są częściej, co 3 tyg. i mam robione takie zwykłe badanie ginekologiczne. Miałam już test kiłowy, HIV, toxoplazmozę. w tym tygodniu mam obciążeniowy test glukozy- brrrrr... A jak jest u Was?
-
Odpowiem tylko na pyt o suwaczkach, bo na pierwsze nie znam odpowiedzi;) Kliknij w jeden z naszych suwakow na forum. Otworzy sie strona z suwakami. Tam mozesz wybrac kolor, typ, wskazowke;) no i podac date ostatniej miesiaczki. Pozniej zostana wygenerowane linki. Wybierz ten z drugiego okienka (caly). I wklej go w podpis na parentingu (edycja profilu). Pozdrawiam[/quote] Dzięki bardzo już wszystko wiem :)
-
Hej Dziewczyny :) Jestem mamą ponad 2 letniego Fabiana i teraz jestem w 23 tyg. drugiej "chłopcowej" ciąży :). Mam do Was pytanko w związku z 1000 zł zasiłku macierzyńskiego dla każdej mamy. Wchodzi to w życie 1 stycznia 2016 ale gdzie trzeba się ubiegać, gdzie składa się wniosek? Wiecie coś na ten temat? I jeszcze pytanie gdzie można zdobyć te fajowe suwaczki nt. wieku ciąży? Jestem tu nowa i nie bardzo się orientuję ;)