Nat34

Melly, kciuki za wizyte jutro, żeby z rączką Wojtusia wszystko było ok!!!

Znalazłam taki tekst, bardzo mbie wzruszył i rozczulił...Dotyczy trochę starszych dzieci ale i też wyraża maluchy: "Pozwalam sobie przelkeic z multirodzice.pl: Mamo, nie zawsze, kiedy staję tuż przy Twojej nodze i trzymam Cię kurczowo rączkami, chcę byś wzięła mnie na ręce. Czasem zwyczajnie chcę się upewnić, że jesteś obok i mogę się na Tobie wesprzeć, kiedy tylko poczuję się nie dość pewnie. Nie odpychaj mnie nogą od siebie i nie mów do osoby, z którą rozmawiasz przez telefon, że jestem wymuszaczem, że znowu się na Tobie uwiesiłem, bo moje małe uszy słyszą… Mamo, to nie tak, że, kiedy płaczę i rzucam się przy tym na podłogę, chcę – jak to nazywasz – być pępkiem świata i zwrócić na siebie uwagę. Zazwyczaj mam wtedy zły dzień. Bolą mnie dziąsła, przeszkadzają zęby, które dopiero się pojawiły, swędzi skóra pod pieluszką, a nie wiem, jak sobie z tym poradzić. Możesz mnie wówczas zostawić na moment samego, przejdzie mi. Tylko nie przewracaj, proszę, oczami, bo moje małe oczy widzą… Mamo, nie myśl, że kiedy robię coś sam, robię na złość Tobie. Sama mówiłaś: do odważnych świat należy. Nie groź mi więc palcem, kiedy próbuję wspiąć się na komodę albo kiedy wyglądam przez okno balkonowe i uderzam w szybę, wołając ptaka i kota sąsiadów. Nie bij mnie po moich rączkach, kiedy wsadzę palec do kontaktu, kiedy dotknę czegoś tylko dla dorosłych albo kiedy pociągnę za firankę, bo moje małe rączki odczuwają ból… Mamo, to nieprawda, że sprawdzam granice Twojej wytrzymałości, gdy uczę się czegoś nowego. Nie obmawiaj mnie zatem do innych, szczególnie w mojej obecności. Sama chciałaś, bym zaczął raczkować, a teraz przeszkadza Ci, że wszędzie wejdę. Sama nie mogłaś się doczekać moich pierwszych kroków, a teraz narzekasz, że musisz za mną biegać. Sama prosiłaś mnie o pierwsze słowa, teraz każesz mi milczeć, bo potrzebujesz pobyć w ciszy. Zdecyduj, czego ode mnie oczekujesz, bo mój mały rozumek tego nie pojmuje… Mamo, kiedy czasem pluję jedzeniem i zamykam usta, nie znaczy to, że robię Ci na złość i jestem wstrętnym bachorem. Często boli mnie brzuszek albo po prostu nie jestem głodny. Niekiedy nie potrafię pogryźć zbyt dużych jeszcze kawałków. Nie wpychaj mi na siłę jedzenia do buzi, nie krzycz proszę na mnie i nie nazywaj niejadkiem. Boję się, gdy wymachujesz rękoma i podnosisz głos, a moje małe plecki drżą… Mamo, nie zawsze, kiedy wyciągam wszystkie zabawki, chcę zrobić bałagan. Próbuję zwrócić Twoją uwagę, zachęcić Cię do zabawy ze mną, poświęcenia mi odrobiny Twojego cennego czasu. Pokazuję Ci wszystko, co mam. Może akurat któraś z moich rzeczy Ci się spodoba. Nie wkładaj ich ze złością z powrotem do pudełek, bo moja mała buźka nie umie Ci powiedzieć: zostań… Mamo, kiedy uderzę Cię w głowę, ugryzę w ramię albo pociągnę mocniej za włosy – nie pragnę Cię skrzywdzić. Najpewniej chcę po prostu całym sobą poczuć Cię obok. Sprawdzić, czy na pewno tutaj jesteś. Bo bez Ciebie nie ma i mnie. Bez Ciebie nic nie znaczę. Bez Ciebie nie istnieje mój świat. Nie złość się wtedy na mnie, nie odsuwaj od siebie, nie zabraniaj się przytulić, bo moje małe serce tak wiele czuje… Mamo, czasem popatrz na mnie z uwagą i choć spróbuj mnie zrozumieć. Przecież tak bardzo Cię kocham. To jedno się nie zmieni. Czy naprawdę o tym nie wiesz? Jeśli to do Ciebie wreszcie dotrze, już nigdy nie ocenisz mnie pochopnie… Twoje dziecko"

Walcz Magda, naprawdę jest o co! Za 2 miesiące będziemy wspominać te kłopoty z karmieniem, bo przejdą do historii, wszystko się unormuje i być może co poniektóre będą czerpać radość z karmienia się. Heltinne, myślisz że naprawdę płakał z głodu? To mógł być też przypadek( nie wiem tego przychodzi mi to tylko na myśl), że płakał a dałaś mm i on zasnął, mógł zasnąć po przymuleniu mlekiem i tak to wyglądało.Sama miałam kiedyś podobną syt.z synem i też tak myślałam, a jak się potem okazało to wcale nie był głód. Bbbb, dobrze piszesz bardzo.Możesz przejąć staniwisko laktoterrorystku,ja już nie mam siły nikogo agitować.Są profesjonalne strony, można doczytać, jak ktoś nie jest pewny tej decyzji to i tak nic z tego nie będzie...Wiem tylko, że podać mm jest super prosto, zawalczyć o laktację już nie...Mam koleżankę po podwójnej mastektomii, nawet nie wiecie ile ona dałaby za to, żeby mieć wasze problemy z laktacją, niesprawiedliwie ten świat jest poukładany :( Cudne te dzieciaczki, do zacałowania :*

Trzymaj się Czarna, współczuję Ci bardzo. Ta niemoc jest wykańczająca jak dziecko płacze... Ja też właśnie zaliczyłam godzinę nieuzasadnionej histerii...oberwało siè wszystkim niestety, ze starszakami włącznie, tak odreagowałam :(

Czy to była szczepionka DTP? poczytałam i tam jedną z reakcji niepożądanych jest taki płacz własnie ...

Czarna taki nieutulony płacz to może być niestety NOP, przyjrzyj się temu i koniecznie powiedz lekarzowi przed następna wizytą.Bidulek Szymonek :*

Ataa, tu piszą dawkowanie pow. 1 mca 2x na dobę 13-25 kropli do 4 razy na dobę 6-13 kropli.Więc jest ok :) Kingullek, Hela sika jak zdejmę pieluchę więc norma

Czarna, mam nadzieję że ten krem Cutis pomoże.Pomyślałam sobie jeszcze żebyś zmieniła na moment pieluszki bo to też może mieć wpływ na proces gojenia.Póki co to chyba te lidlowe wydają mi się najmniej chemiczne a może tetra na chwilę? U Heli po tym Espumisanie wczoraj dosłownie uszło powietrze jak z balonika, teraz chce lezec na pleckach i jest taja rozluzniona wczesniej wciąż się wiła.Dałam je 2x20 kropel.

Ataa , nie wlasnie espumisan przyniosl duuużo dobrego Helę przesunęłam o te 20 cm i już któraś noc śpi u siebie w łóżeczku, które ma zdjęty bok i jest dostawką do naszego . Ona śpi wciąż a mi cyce eksplodują zaraz... Dobrego dnia wszystkim!!!

Niech bogowie błogosławią ten espumisan!!!

Ataa, mam dokladnie ten sam problem ze skorą i ropką, już chyba z 10 dni.Przykładam aloes, ropa wychodzi po kąpieli i znów się zbiera sle coraz mniej, po okladzie z aloe jest czysto.

Hrltinne, sliczna torba gratulacje!!! Takaona, takie płaskie naczyniaki są normalne, te wypukłe jedynie wymagają konsultacji .

Czarna, ja uzywam do pupy tego naturalnego kremu pod pieluszke na bazie konopii Cutis Help, jest rewelacyjny żadnych odparzeń nigdy nie było a i na forach czytałam, że matki radzily sobie z nim w extremalnych sytuacjach. Magda trzymam kciuki za powodzenie akcji!!!

Oj Czarna, bardzo dobra decyzja z tą wyprowadzką.Sama wolałabym się gnieździc w kawalerce niz w palacach u tesciow... Melly, przemysl to.Uwazam, że twoja tesciowa nie odczepi się nigdy, ten typ tak ma...Bardzo Ci wspolczuję bo wiem jakie to potrafi być frustrujące :(

Magda, ale czemu sie zalamujesz? Nie wiem czy wiesz, ale minimal y przyrost miesieczny dziecka na piersi to ok 300 gram, tyle chyba przybrał?

Czarna ja sobie czasem pozwalam na 1,2 Lech Free, piwo bezalkoholowe , które smakuje prawie normalnie ;) U nas Hela zagazowana, szarpie cyca, spi po 5 min wybudza sie z piskiem.Kupilam i dalam espumisan i zobaczymy...

Chciałam powiedzieć, że 5 tyg tobpierwszy skok rozwojowy...powtarzam to sobie od kilku dni jako mantrę, żeby nie zwariować :(

Ewee, my chustujemu od poczatku mam tkaną little frog :) Miila, cudne foty, pieękna rodzinka z Was❤️

Takaona, tak i to fizjologiczne nic się nie przejmuj ;)

malaga82 A jak wasze dzueciaczki leza na brzuchu to nozki maja wyprostowane czy podkulone? Podkulone na żabkę. Mlodzież pięknie śpi, zdążyłam ogarnąć się i czasoprzestrzeń ufff

Dziś jestem na granicy wytrzymałości fizycznej i psychicznej...Wszystko jest na mojej głowie, P.tylko pracuje bo ma ost miesiac na oddanie projektu...Ale Zen, muszę spiąć dupę i działać... Dziś Hela zwymiotowsła nawet nosem, straszny to widok.Teraz spi jak slodkie dziecko w swoim łóżeczku!!!Noc nie należała do najlepszych...Eh...:(

Cudna Kudłatka z Wiki :) Co do paznokci to ja obcinam podczas karmienia, bo inaczej Helenka mnie drapie. Magda, sprobuj na brzuszku niech poleży, może nawet na tobie byleby na brzuchu, odgazuje się trochę to i spokojniejszy będzie.

Dzięki cioteczki za komplementa :* Bartuś to słodziak a z Wiktorka to będzie hartbrejker coś czuję ;) Paulina, u mnie karmienie na żądanie wygląda podobnie czasem co 20 min a czasem co 3 h Jak księżna zażąda ;) Ataa, a tam gafę.Ja uprzedziłam, że jak mają mi kupować niepotrzebne graty to lepiej niech kasę w stanie surowym mi dadzą to lepiej ją wykorzystam niż na kolejną strojną sukienka na 86, czyli na roczek phi...Tak w większości się stało a jak kumpele chcą odwiedzić i pytają się co przynieść to mówię, że bobofruty dla mnie czyli matki karmiącej i po Powiem Wam, że zmienia się ta moja panna już nie przesypia większości czasu, patrzy, zagapia sie, interesuje.Na spacerze dziś ponad pierwszą h nie spała w wózku tylko patrzyla sobie.To spojrzenie jej jest już takie bardziej kumate, zagapia się na moją twarz, podczas karmienia to już w ogóle :) Dzięki za tą radę żeby nie zanurzać w wodzie od pupki tylko od stópek, to działa! Aha przetarłam jej dziś te prycholce najpierw wodą potem mlekiem i szok zbladły i się zmniejszyły!

Aaaa psik!!!

Magda1010, super hit! Ale sie cieszę Co do kresy to nigdy nie doświadczyłam ale też słyszałam, że nawet do roku .